> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:gr2cb7$e88$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "|3eR|<0" <.@.> napisał w wiadomości
>> news:gr2buv$kdn$1@inews.gazeta.pl...
>>> moj laptop potrzebuje 3.7 A oraz 20V. Wiadomo ze najprosciej kupic
>>> baterie za 200-300zł, ale mnie interesuje budrzet do 60 zł.
>>> Myslalem o czym takiem:
>>> polaczyc szeregowo 18 paluszkow AAA kazdy po 2500mAh oraz 1.2~14 V i
>>> podlaczyc to po prostu w miejsce zasilacza. Kazda bateria daje ok 250 mA
>>> jesli pomnozyc to przez 18 baterii dostajemy ok 4.5 A. Dobrze mysle,
>>> przejdzie to ?.
>>
>> A w laczeniu szeregowym dodajemy .... ?
> nie pamietam...
>>
>> J.
>>
>>
>
Ano nie przejdzie......

Ehh prawo Kirchhoffa i Ohma się kłania.

Jak połączysz "bateryjki" szeregowo to napięcia się zsumują a prądy nie.
Jak połączysz "bateryjki" równolegle to prądy się zsumują a napięcie nie.

Tak więc 18 x 1,2V da ci 21,6V czyli trochę więcej niż potrzebujesz, ale za
to da prądu
tylko tyle co jedno. Podajesz prąd 10-cio godzinny 250mA to da właśnie tyle
przez 10h
A właściwie to bateria daje tyle prądu ile trzeba, aż do granic swoich
możliwości, wynikających
z jej budowy i oporu wewnętrznego. Jak ją dobrze dociążysz to da i 1 A ale o
4,5A z paluszka to raczej
możesz zapomnieć, zabijesz go dosyć szybko. Są wprawdzie takie specjalne
cuda, do napędu modeli,
głównie latających, ale one pracują dosłownie kilka, kilkanaście minut.
Braknie czasu na pracę na laptopie.
Dam ci proste porównanie, wyjmij baterię z laptopa i zważ ją na wadze. Zważ
jednego paluszka i porównaj...
Tak więc przemyśl konstrukcję jeszcze raz.