Dnia 20 Mar 2020 16:59:46 GMT, Budzik napisał(a):
> Użytkownik T. k...@i...pl ...
>>> W teorii.
>>> Jak sobie postoją w 63 km korku na granicy, to oznacza że tak nie do
>>> końca mogą.
>>>
>> Tak, był zawał, ale już z tym sobie poradzili. Jutro pewnie kolejki
>> znikną.
>
> Czyli wyprowadza z pokoju tego osła którego sami tam wprowadzili...
> Brawo!
> Dla mnie to jest masakra ze 100 ministrów nie potrafi zorganizowac czegos
> takiego jak zamkniecie granicy dla osobówek a zostawienie płynnego
> przejazdu dla ciezarówek.

Wlasnie sie chwala ostatnimi usprawnieniami:
-tirmanom nie mierzy sie temperatury ... hm ... a pomiar szybko trwa

-tirmani nie musza wypelniac karty lokalizacji ... no, jak przejezdza
ktorys raz, to istotnie bezsens, ale zebranie karty trwa szybko,
wypelnienie troche dluzej ... ale mozna na parkingu,

-ludzie w osobowych samochodach musza ... bo i kwarantanna ich
obwiazuje.

-w sodowych samochodach temperature sie mierzy ... i kto ma ponad
37.5, ten idzie do namiotu i czeka na transport do szpitala.
Niby madrze ... ale co z samochodem? czeka ?
A jak to kierowca z dziecmi, czy innymi pasazerami bez PJ ?

A jak to pasazer ma temperature ? Choc w sumie - kierowca i inni
pasazerowie i tak na kwarantanne, to mozna zaryzykowac ...
testow sie zaoszczedzi, przypadkow wolniej przybedzie :-)

J.