-
1. Data: 2011-04-17 00:33:54
Temat: Jak rozstać się z TP?
Od: "KAK" <k...@o...eu>
Witajcie,
przeżyłem szok rozstania(?) się z TP S.A. i proszę o radę.
Otóż moja teściowa za moją namową postanowiła pożegnać się z linią stacjonarną
TP. Fakt, że linia radiowa, badziewna, rzadko sprawna, a kosztuje jak prawdziwa.
Do tego jeszcze starszą panią namówili do zakupu zbędnych pakietów, i co gorsze
umowy na 300 minut miesięcznie - zapomnieli tylko starszej pani wyjaśnić co to
znaczy tylko stacjonarne. Trudno, koszt kary umownej jest niższy od kosztu
trwania w tym syfie, pomogłem więc teściowej zanabyć komórkofon, napisałem pismo
do TP w sprawie rezygnacji z usług - nie wyrobiliśmy się w czasie, punkt TP w
sobotę zamknęli o 13:00. Ponieważ musiałem wracać do domu pokazałem teściowej
gdzie ma w dzień roboczy przyjść z pismem i pojechałem do domu.
Moje wielkie zdziwienie wywołała relacja z dnia następnego: otóż WAŻNA PANI w
punkcie TP powiedziała, że pism nie przyjmują. Jako uprzejma dla klienta pobrała
od teściowej 6,50 zł w celu wysłania jej pisma pocztą (do dziś nie wiem na jaki
adres).
Jestem w szoku. Nie mogę co dzień gnać 350 km w jedną stronę, aby pomóc rozstać
się teściowej z TP. Przypuszczam, że to może być efekt systemu premiowania w
punktach TP, ale powiedzcie jak sprawdzić, czy wniosek dotarł i jest
zarejestrowany w TP, czy ktoś ćwiczył coś podobnego? Jak ja się żegnałem z TP
wystarczyło pismo złożone w punkcie, dostałem nr sprawy, potwierdzenie przyjęcia.
Pozdrawiam, Kazimierz.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2011-04-17 06:06:22
Temat: Re: Jak rozstać się z TP?
Od: "brum" <b...@o...eu>
> Moje wielkie zdziwienie wywołała relacja z dnia następnego: otóż WAŻNA
> PANI w
> punkcie TP powiedziała, że pism nie przyjmują. Jako uprzejma dla klienta
> pobrała
> od teściowej 6,50 zł w celu wysłania jej pisma pocztą (do dziś nie wiem na
> jaki
> adres).
zalezy jakie pismo, zalezy jaki punkt
kiedys mialem z tym problemy, nawet kilkukrotnie
w pok panie (no, moze panie to przesada, napiszmy: osoby) twierdzily, ze one
obsluguja tylko klientow indywidualnych, ze pismo to do wroclawia albo do
opiekuna i w ten desen
pomogly:
- rozmowa z kierowniczka pok (rowniez z poczatku twierdzila, jak wyzej)
- pisemna skarga na konkretnego pracownika
- dodanie do pisma ostrzezenia o tresci:
"Wyciąg z Regulaminu świadczenia usług telekomunikacyjnych, w tym usługi
powszechnej przez Telekomunikację Polską S.A.
Rozdział 3
Ograniczenie, zawieszenie świadczenia usług i rozwiązanie Umowy
§20
1. Umowa może być rozwiązana przez Abonenta w każdym czasie, z zachowaniem
30-dniowego okresu wypowiedzenia i ze skutkiem na koniec okresu
rozliczeniowego, przez pisemne oświadczenie doręczone TP na adres
korespondencyjny wskazany w fakturze VAT lub do Punktu Obsługi Klientów."
nie wiem, czy regulamin nadal ma taki ksztalt, ale dopisek pozostal, a ja
przy kazdym wypowiedzeniu mam podpis, date i pieczatke
przydaje sie to raz na rok, ale przy reklamacje niezastapione
-
3. Data: 2011-04-17 09:59:17
Temat: Re: Jak rozstać się z TP?
Od: "ArturW" <w...@v...pl>
Moje wielkie zdziwienie wywołała relacja z dnia następnego: otóż WAŻNA PANI
w
punkcie TP powiedziała, że pism nie przyjmują. Jako uprzejma dla klienta
pobrała
od teściowej 6,50 zł w celu wysłania jej pisma pocztą (do dziś nie wiem na
jaki
adres).
6,50 zł - jakiś wał tu należałoby złożyć skargę - punkty TP mają obowiązek
przyjąć każde pismo - chyba że jest to jakiś dealerski punkt Orange
Jestem w szoku. Nie mogę co dzień gnać 350 km w jedną stronę, aby pomóc
rozstać
się teściowej z TP. Przypuszczam, że to może być efekt systemu premiowania w
punktach TP, ale powiedzcie jak sprawdzić, czy wniosek dotarł i jest
zarejestrowany w TP
zadzwonić 19393