Mam wielki problem. Kilka lat temu kupiłem starter TT, który był zarejestrowany
na poprzedniego właściciela. Teraz z gościem nie mam kontaktu i nie mogę np.
przejść do innej sieci zachowując numer. Czy ktoś mi może pomóc? W BOA Ery
rozkładają ręce i chcą jakiegoś durnego oświadczenia od poprzedniego właściciela
z jego danymi: imię nazwisko, adres, numer puk i podpis zgdodny z podpisem na
karcie rejestracyjnej. Gościowi napisałem na naszej klasie że mu się to opłaci
jak się ze mną skontaktuje ale on nawet nie raczył odpisać. Kupiłem legalnie od
niego starter a teraz nie mogę nic zrobić ani udowodnić że to mój legalnie
zakupiony a nie ukradziony starter. Przecież gdybym go ukradł to koleś mógłby
dostać nową kartę a moja zostałaby zablokowana. Czy ktoś może mi jakoś pomóc?
Przyzwyczaiłem się do numeru i nie chcę go zmianiać.
Pozdrawiam

do góry

Rudy pisze:
> Mam wielki problem. Kilka lat temu kupiłem starter TT, który był
> zarejestrowany na poprzedniego właściciela. Teraz z gościem nie mam
> kontaktu i nie mogę np. przejść do innej sieci zachowując numer. Czy
> ktoś mi może pomóc? W BOA Ery rozkładają ręce i chcą jakiegoś durnego
> oświadczenia od poprzedniego właściciela z jego danymi: imię nazwisko,
> adres, numer puk i podpis zgdodny z podpisem na karcie rejestracyjnej.
> Gościowi napisałem na naszej klasie że mu się to opłaci jak się ze mną
> skontaktuje ale on nawet nie raczył odpisać. Kupiłem legalnie od niego
> starter a teraz nie mogę nic zrobić ani udowodnić że to mój legalnie
> zakupiony a nie ukradziony starter. Przecież gdybym go ukradł to koleś
> mógłby dostać nową kartę a moja zostałaby zablokowana. Czy ktoś może mi
> jakoś pomóc? Przyzwyczaiłem się do numeru i nie chcę go zmianiać.
> Pozdrawiam
teraz to tylko pozostaje Ci ul. Piwna 7
az

do góry

Dnia Fri, 20 Mar 2009 12:42:12 +0100, Rudy napisał(a):

> Czy ktoś może mi jakoś pomóc?
> Przyzwyczaiłem się do numeru i nie chcę go zmianiać.
> Pozdrawiam

Masz jakikolwiek dowód zakupu, chociażby email po aukcji Allegro?

do góry

Użytkownik "Rudy" <r...@w...pl> napisał
> niego starter a teraz nie mogę nic zrobić ani udowodnić że to mój legalnie
> zakupiony a nie ukradziony starter.

Problem jest o tyle poważniejszy, że jesli Ty pójdziesz to załatwiać, to i
tak Cię wezmą za złodzieja. Gdybyś miał 159 swoich dokumentów ze zdjęciem,
peselem, nipem, srypem, zaświadczenie o prawdziwości danych wpisanych na
każdym z tych 159 dokumentów wystawione przez Prezydenta RP i przyszedł do
salonu z Rodzicami - zawsze będziesz traktowany jak złodziej. A jeśli Twój
numer jest "złotym numerem" to na Twoim miejscu poszedłbym do Ery od razu ze
swoim dzielnicowym, żeby nikt Cię później nie obciążył kosztami wezwania AT.

Najlepiej byłoby aby to poprzedni właściciel zlecił Erze zmianę danych,
składając u nich swoje oświadczenie razem z wypełnioną przez Ciebie nową
kartą rejestracyjną.
Chodzi o to, że Era MUSI dostać dokumenty od obu stron w jednym momencie/w
jednym liście. Tak więc... Powodzenia!

Maciek.

do góry

> Chodzi o to, że Era MUSI dostać dokumenty od obu stron w jednym momencie/w
> jednym liście. Tak więc... Powodzenia!
>

to chyba coś się zmieniło - w zeszłym roku kupowałem taki złoty numer,
oczywiście zarejestrowany, sprzedający wysłał faxem pismo do Ery, że zrzeka
się numeru i po paru dniach, gdy fax został zarejestrowany w systemie,
poszedłem do salonu i bez problemu zarejstrowali na mnie

Pozdrawiam
Piotr

do góry