-
31. Data: 2022-04-24 10:16:21
Temat: Re: Jak przechowac akumulator?
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2022-04-24 o 09:02, cef pisze:
> Nic nie powiem, bo sam pomysł z tym "wylewaniem" jest idiotyczny.
Ha, ha - odnośnie padnięcia akumulatora.
Miałem dziś wyjechać w trasę, ale właśnie akumulator
nagle powiedział, że się skończył.
Do piątku odpalał od dotknięcia a dzisiaj rano nawet raz nie zakręcił.
Po pierwszym poborze prądu spadło pewnie dramatycznie napięcie, bo
zaczeło się palić więcej kontrolek na pulpicie i rozrusznik już nic nie
robi tylko wszystko przygasa.
Pewnie jakieś zwarcie, bo normalnie samochód
był uzywany codziennie a w piątek wieczorem
załadowałem go i zostawiłem na parkingu
i w sobotę nie jeździł, wiec wszystko sobie wystygło.
Taki postój jednodniowy ma jakiś wpływ na ujawnienie się takiego zwarcia
czy przebicia?
Nic nie mierzyłem - żadnych pradów i napięć, bo akumulator ma 6 czy 7
lat i nie byłem pewny czy tę zimę przetrwa i przewidziany był do wymiany.
Jutro się go wymieni i zobaczymy czy to coś więcej.
W sumie dobrze, że tu pod domem a nie 600km od domu :-)
-
32. Data: 2022-04-24 10:23:17
Temat: Re: Jak przechowac akumulator?
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sun, 24 Apr 2022 10:16:21 +0200, cef napisał(a):
> bo akumulator ma 6 czy 7
I będzie dosyć :)
--
Jacek
I hate haters.
-
33. Data: 2022-04-24 10:35:02
Temat: Re: Jak przechowac akumulator?
Od: Collie <p...@b...pl>
W niedzielę, 24.04.2022 o 10:16, cef napisał:
> Nic nie mierzyłem - żadnych pradów i napięć, bo akumulator ma 6 czy 7
> lat i nie byłem pewny czy tę zimę przetrwa i przewidziany był do wymiany.
> Jutro się go wymieni i zobaczymy czy to coś więcej.
> W sumie dobrze, że tu pod domem a nie 600km od domu :-)
To zacznij mierzyć. Kup woltomierz przy okazji wymiany akumulatora -
choćby taki wtykany do gniazda zapalniczki - a Twoje życie stanie się
ciut mniej stresogenne.
--
Collie
-
34. Data: 2022-04-24 10:43:34
Temat: Re: Jak przechowac akumulator?
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 24-04-2022 o 10:16, cef pisze:
> Taki postój jednodniowy ma jakiś wpływ na ujawnienie się takiego zwarcia
> czy przebicia?
Kiedyś tak miałem, że wystarczyło zgasić silnik na czas zamykania bramy.
Wyjechał normalnie, a po zgaszeniu już nie odpaliłem.
Aku miał ze dwa lata.
-
35. Data: 2022-04-24 11:05:06
Temat: Re: Jak przechowac akumulator?
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2022-04-24 o 10:23, Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Sun, 24 Apr 2022 10:16:21 +0200, cef napisał(a):
>
>> bo akumulator ma 6 czy 7
>
> I będzie dosyć :)
Nie liczyłem specjalnie na więcej, ale
myślałem, że będzie dawał znaki przed padem -
tak jak poprzedni. Poprzedni zaczął słabej odpalać
na ciepłym silniku i po rozpoznaniu okazało się, że
na ciepłym komputer daje mu mniejszą dawkę paliwa
i dlatego na ciepłym przy nieco słabszym aku gorzej odpalał. Zimny
startował bez
zająknięcia. Paradoksalna sytuacja, ale dawała łagodne przejście do
wymiany na nowy,
ale tym razem zejscie nagłe zaliczył.
-
36. Data: 2022-04-24 11:11:45
Temat: Re: Jak przechowac akumulator?
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2022-04-24 o 10:35, Collie pisze:
> W niedzielę, 24.04.2022 o 10:16, cef napisał:
>
>> Nic nie mierzyłem - żadnych pradów i napięć, bo akumulator ma 6 czy 7
>> lat i nie byłem pewny czy tę zimę przetrwa i przewidziany był do wymiany.
>> Jutro się go wymieni i zobaczymy czy to coś więcej.
>> W sumie dobrze, że tu pod domem a nie 600km od domu :-)
>
> To zacznij mierzyć. Kup woltomierz przy okazji wymiany akumulatora -
> choćby taki wtykany do gniazda zapalniczki - a Twoje życie stanie się
> ciut mniej stresogenne.
Bo ja wiem? Jeszcze zacznę się stresować pomiarem.
Normalnie jak akumulator słabnie, to nie czekam aż padnie, tylko
go wymieniam i z reguły akumulatory sygnalizowały swoje zejście.
Na tych kilka samochodów miałem kilka normalnych słabnięć
z czasem coraz gorzej odpalały, jak wymagały wręcz ciągłego ładowania jazdą
albo z gniazdka, to były wymieniane.
Ale był też jeden pad gwałtowny wcześniej i też auto miało jechać w trasę.
Wtedy odpaliłem na kablach i pojechałem z myślą, że się w drodze
nad morze naładuje, ale przejechał 450km i rano nie odpalił samodzielnie.
Tamten miał chyba 8 lat.
-
37. Data: 2022-04-24 12:56:01
Temat: Re: Jak przechowac akumulator?
Od: Collie <p...@b...pl>
W niedzielę, 24.04.2022 o 11:11, cef napisał:
>>> Nic nie mierzyłem - żadnych pradów i napięć, bo akumulator ma 6 czy 7
>>> lat i nie byłem pewny czy tę zimę przetrwa i przewidziany był do wymiany.
>>> Jutro się go wymieni i zobaczymy czy to coś więcej.
>>> W sumie dobrze, że tu pod domem a nie 600km od domu :-)
>>
>> To zacznij mierzyć. Kup woltomierz przy okazji wymiany akumulatora -
>> choćby taki wtykany do gniazda zapalniczki - a Twoje życie stanie się
>> ciut mniej stresogenne.
>
> Bo ja wiem? Jeszcze zacznę się stresować pomiarem.
> Normalnie jak akumulator słabnie, to nie czekam aż padnie, tylko
> go wymieniam i z reguły akumulatory sygnalizowały swoje zejście.
Woltomierz nie tylko pomocny w diagnozie, iż akumulator zdycha,
ale także, że to alternator mu w tym pomaga, bo nie ładuje go
jak Pan Bóg przykazał. Ci którzy dali się namówić na woltomierz
w pierwszym aucie, montują go już bez namowy w drugim.
--
Collie
-
38. Data: 2022-04-24 13:23:34
Temat: Re: Jak przechowac akumulator?
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 24 Apr 2022 12:56:01 +0200, Collie napisał(a):
> W niedzielę, 24.04.2022 o 11:11, cef napisał:
>
>>>> Nic nie mierzyłem - żadnych pradów i napięć, bo akumulator ma 6 czy 7
>>>> lat i nie byłem pewny czy tę zimę przetrwa i przewidziany był do wymiany.
>>>> Jutro się go wymieni i zobaczymy czy to coś więcej.
>>>> W sumie dobrze, że tu pod domem a nie 600km od domu :-)
>>>
>>> To zacznij mierzyć. Kup woltomierz przy okazji wymiany akumulatora -
>>> choćby taki wtykany do gniazda zapalniczki - a Twoje życie stanie się
>>> ciut mniej stresogenne.
>>
>> Bo ja wiem? Jeszcze zacznę się stresować pomiarem.
>> Normalnie jak akumulator słabnie, to nie czekam aż padnie, tylko
>> go wymieniam i z reguły akumulatory sygnalizowały swoje zejście.
>
> Woltomierz nie tylko pomocny w diagnozie, iż akumulator zdycha,
> ale także, że to alternator mu w tym pomaga, bo nie ładuje go
> jak Pan Bóg przykazał. Ci którzy dali się namówić na woltomierz
> w pierwszym aucie, montują go już bez namowy w drugim.
W dwóch przypadkach (Lanos i Freelander) akumulatory padły z dnia na dzień.
Dobę wcześniej miały prawidłowe napięcia, bo miałem woltomierz podpięty na
stałe. Dodatkowo od czasu do czasu mierzyłem skuteczność.
Początkiem kwietnia padł mi akumulator w domu, w trakcie ładowania.
Ładował się prawidłowo kilka godzin prądem 2A (akumulator Volt Proffesional
Japan 100Ah VPJ1000, dwa i pół roku od zakupu), a nagle ładowarka zgłosiła
błąd. Akumulator zwarł celę i koniec.
A dzień wcześniej miernik pokazywał mi bodajże 67 albo 68% życia - więc
całkiem jeszcze dobrze.
Wkurzające o tyle, że auto było do sprzedaży i musiałem kupić nowy.
Najdłużej co pamiętam, to żyła Centra w FSO 125p - ponad dwanaście lat i
jeszcze działała, ale już słabo kręciła.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
39. Data: 2022-04-24 13:58:08
Temat: Re: Jak przechowac akumulator?
Od: JDX <j...@o...pl>
On 24.04.2022 12:56, Collie wrote:
[...]
> Woltomierz nie tylko pomocny w diagnozie, iż akumulator zdycha,
> ale także, że to alternator mu w tym pomaga, bo nie ładuje go
> jak Pan Bóg przykazał. Ci którzy dali się namówić na woltomierz
> w pierwszym aucie, montują go już bez namowy w drugim.
A po chuj woltomierz jak teraz napiecie i wiele innych rzeczy po OBD na
smarkfonie można zobaczyć? :-) A niektóre auta to zdaje się fabrycznie
oferują możliwość podglądu różnych dziwnych parametrów na wyświetlaczu
,,komputera pokładowego".
-
40. Data: 2022-04-24 14:05:41
Temat: Re: Jak przechowac akumulator?
Od: Collie <p...@b...pl>
W niedzielę, 24.04.2022 o 13:23, Adam napisał:
>> Woltomierz nie tylko pomocny w diagnozie, iż akumulator zdycha,
>> ale także, że to alternator mu w tym pomaga, bo nie ładuje go
>> jak Pan Bóg przykazał. Ci którzy dali się namówić na woltomierz
>> w pierwszym aucie, montują go już bez namowy w drugim.
>
> W dwóch przypadkach (Lanos i Freelander) akumulatory padły z dnia na dzień.
> Dobę wcześniej miały prawidłowe napięcia, bo miałem woltomierz podpięty na
> stałe. Dodatkowo od czasu do czasu mierzyłem skuteczność.
Wyjątek potwierdza regułę, co znane było już w starożytnym Rzymie.
Zatem dalej uważam, że woltomierz w samochodzie bardziej przydaje
się kierownikowi auta, niż na ten przykład czujniki ciśnienia opon,
bo opona z czujnikiem też potrafi wystrzelić, a gdy złapię gumę,
to wiem to i bez czujnika. Szlag mnie przy tym trafia, gdy wspomnę,
że dodatkowy komplet czujników kosztował połowę ceny dobrych opon.
--
Collie