eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Jak one to szrobili i czy da się to zronić za normalne pieniądze.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 69

  • 61. Data: 2015-06-10 16:20:58
    Temat: Re: Jak one to szrobili i czy da si? to zroni? za normalne pieni?dze.
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu środa, 10 czerwca 2015 14:34:50 UTC+2 użytkownik Zachariasz Dorożyński
    >Uważaj na jeszcze jedną rzecz jak byś coś taki9ego robił. Jak w kadrze jest mniej
    niż 15 osób to musisz mieć zgodę od każdego na publikację wizerunku.


    po pierwsze musi sie dac rozpoznac a po drugie w d...e mam te europejskie wynalazki
    prawne. Papier, certfikat i procedura na wszystko, dane osobowe chronione u nas jak
    zwykle w najglupszy sposob (np w czechach bylem to na klatkach schodowych nazwiska
    wypisane, inna unia niz u nas?) Zdrowy rozsadek wywialo, chore czasy...



    b.


  • 62. Data: 2015-06-10 19:46:02
    Temat: Re: Jak one to szrobili i czy da si? to zroni? za normalne pieni?dze.
    Od: Zachariasz Dorożyński <k...@g...com>

    W dniu środa, 10 czerwca 2015 15:19:23 UTC+2 użytkownik Mirek napisał:
    > W dniu 10.06.2015 o 14:34, Zachariasz Dorożyński pisze:
    >
    > > Jak użyjesz co czwartej fotki to tak samo szybko się będzie działo ale film
    będzie trwał 4 razy krócej.
    >
    > Jak w 4 razy krótszym czasie zostanie wybudowany to budowa musi się 4x
    > szybciej dziać ;)
    > Swego czasu popełniłem coś takiego:
    > https://www.youtube.com/watch?v=vFHD-ODsZxU
    > To było robione na Canonie + CHDK.
    > Mam też z jednej budowy ale nie udostępniam właśnie ze względu brak
    > zgody występujących tam osób.
    >
    > --
    > Mirek.

    Super kwiatki zrobiłeś. Śmieszne jest to że zawodowcy co powinni takie kwiatki zrobić
    z wyjątkiem pomysłu nie mają nic więcej. Wszystko im trzeba zrobić a oni ostrość
    ustawią i mówią że zrobili film.


  • 63. Data: 2015-06-11 01:01:51
    Temat: Re: Jak one to szrobili i czy da się to zronić za normalne pieniądze.
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:55781131$0$8366$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "ACMM-033" napisał w wiadomości grup
    > Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >>> Na Rysach odbiera wegierskie BTS, ale pogadac sie nie da, chyba z powodu
    >>> przekroczenia odleglosci/czasu przelotu.
    >
    >>Są dwie wersje, powszechna, to 8 slotów czasowych, 7 rozmównych, jeden
    >>kontrolny, zasięg do ok. 35 km - istotne są zależności czasowe. Wersja
    >>druga, stosowana na morzu, bądź w innych mało uczęszczanych miejscach, 4
    >>sloty czasowe, 1 kontrolny i 3 rozmówne, zasięg powiększony do ok. 70 km.
    >
    > A do Wegier jakies 100km :-)

    Ano, coś w tym stylu. Gdyby działał stary system NMT(i), to byś doleciał i
    skorzystał. Rozmowa na odległość 100 km, jeśli tylko powstały warunki
    propagacyjne, nie była niczym niezwykłym.

    >
    >> Polskie to juz nie pamietam - raczej kiepsko, ale czy dlatego ze wysoko,
    >> czy ze najblizsze zaslaniaja skaly ...
    >
    >>Stawiam też na właściwości propagacyjne, w górach częste jest zjawisko, że
    >>sygnał stacji, mimo, że jest na wskaźniku na full, jest zwyczajnie,
    >>nieczytelny.
    >
    > No nie, te krotkie ramki z Wegier najwyrazniej przychodzily nieprzeklamane
    > :-)

    Zdecydowanie. Ale przychodziły ze zbyt daleka i ze zmęczenia już nie dawały
    rady :)

    >
    >>Takowoż spodziewam się podobnego uwarunkowania kłopotów w rozmowach GSM z
    >>powodu jednoczesnej propagacji wieloma drogami, pomijając sprawy
    >>przekroczenia odległości maksymalnej między stacją a terminalem. W górach
    >>bywa, że nie słyszą się dwie stacje widzące się optycznie. A co dopiero
    >>komórka z BTS, które w dodatku nie widzą się.
    >
    > No wlasnie nie pamietam ... ale Rysy wysokie, to chyba sie znajdzie pare
    > BTS bezposrednio widocznych, w odleglosci ponizej 35km ... chyba, ze w
    > miedzyczasie zaczeli juz ograniczac moc BTS ...

    W górach niespecjalnie zależy to od mocy nadajników, trzeba by raczej
    zawężać antenami i zagęszczać rozmieszczenie stacji. Jak pisałem, w górach
    może być tak, że nie usłyszą się dwie stacje widzące się optycznie.
    Wystarczy też, że z drugiego szczytu ktoś zapoda, po drodze trafisz na jakąś
    dyspersję (czyli po polsku - rozproszenie), do tego sygnał odbije się mocno
    także gdzieś w dolinie, do ciebie przyjdą dwie wiązki, np. w przeciwfazie. A
    na to żaden sposób przesyłania nie jest odporny, w ograniczonym zakresie
    przy sygnale cyfrowym, matematyka z np. macierzy Reeda-Solomona wyliczy co
    brakuje i może to starczy, tylko wtedy też potrzeba danych naprawczych, żeby
    miało z czego liczyć... Bo znikąd braków nie uzupełni żadne zabezpieczenie,
    czyż nie?
    Rodzaju problemów propagacyjnych w górach może być multum, choćby takich, że
    będąc na Rysach stwierdzisz, że nagle sygnal odpłynął w okowach inwersji i
    krąży gdzieś po dolinach, nie mogąc się przebić do góry (chyba, że BTS stoi
    na sąsiednim, wysokim szczycie odpowiednio blisko i tak, jak ty, jest ponad
    inwersją). I nie podliczę, ile jeszcze, bo mi bajtów nie starczy.

    --
    Spamerzy z telefonu: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
    896510439 896126048


  • 64. Data: 2015-06-11 01:08:23
    Temat: Re: Jak one to szrobili i czy da si? to zroni? za normalne pieni?dze.
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Mirek" <i...@z...adres> napisał w wiadomości
    news:ml9dgq$j4$1@node2.news.atman.pl...
    >W dniu 10.06.2015 o 14:34, Zachariasz Dorożyński pisze:
    >
    >> Jak użyjesz co czwartej fotki to tak samo szybko się będzie działo ale
    >> film będzie trwał 4 razy krócej.
    >
    > Jak w 4 razy krótszym czasie zostanie wybudowany to budowa musi się 4x
    > szybciej dziać ;)
    > Swego czasu popełniłem coś takiego:
    > https://www.youtube.com/watch?v=vFHD-ODsZxU
    > To było robione na Canonie + CHDK.

    Amarylisy, lubię te kwiatki. Warto je zapylić i zebrać nasiona, dość łatwo
    kiełkują.
    Pamiętać tylko trzeba, zeby byłek był z innego kwiatka, może być z
    sąsiedniego na tej samej łodydze, zapyli się i zaowocuje.
    Dobry aparat, świetnie poradził z balansem bieli.

    > Mam też z jednej budowy ale nie udostępniam właśnie ze względu brak zgody
    > występujących tam osób.

    Zamazanie postaci rozumiem niezbyt realne?

    --
    Spamerzy z telefonu: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
    896510439 896126048


  • 65. Data: 2015-06-11 01:11:04
    Temat: Re: Jak one to szrobili i czy da się to zrobić za normalne pieniądze.
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>

    (antykrzaczkowa korekta tytułu)
    Użytkownik "Zachariasz Dorożyński" <k...@g...com> napisał w
    wiadomości news:f6386226-3ee4-4764-b7a5-6ce3aa2a3f8c@googlegrou
    ps.com...
    Super kwiatki zrobiłeś. Śmieszne jest to że zawodowcy co powinni takie
    kwiatki zrobić z wyjątkiem pomysłu nie mają nic więcej. Wszystko im trzeba
    zrobić a oni ostrość ustawią i mówią że zrobili film.

    =========

    Mam w swoich zasobach makrofilmy z owadami na kwiatkach. Choć śmiardfonem
    robione, wyjątkowo sie udały. Jak je uporządkuję, to wrzucę gdzieś.

    --
    Spamerzy z telefonu: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
    896510439 896126048


  • 66. Data: 2015-06-12 22:02:20
    Temat: Re: Jak one to szrobili i czy da si? to zroni? za normalne pieni?dze.
    Od: Mirek <i...@z...adres>

    W dniu 11.06.2015 o 01:08, ACMM-033 pisze:

    > Dobry aparat, świetnie poradził z balansem bieli.

    IXUS 55. Nie wiem tylko skąd te skoki oświetlenia i jakby
    nierównomierność góra - dół. Aparat miał zablokowane ustawienia
    (wszystko manual), właczona lampa. Czyżby lampa miała taki rozrzut? A
    góra - dół ?
    >
    >> Mam też z jednej budowy ale nie udostępniam właśnie ze względu brak
    >> zgody występujących tam osób.
    >
    > Zamazanie postaci rozumiem niezbyt realne?
    >

    Realne, ale nakład pracy niewspółmierny do efektu. To byli "fachowcy" -
    ekipa mocno niezorganizowana i chaotyczna, nie wszystko też mam nagrane,
    bo np. mieli przyjść nie przyszli, mieli nie przyjść - przyszli to nie
    miał kto włączyć nagrywania itp.

    --
    Mirek.


  • 67. Data: 2015-06-13 02:19:02
    Temat: Re: Jak one to zrobili i czy da się to zrobić za normalne pieniądze.
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>

    (korekta antykrzakowa tytułu)
    Użytkownik "Mirek" <i...@z...adres> napisał w wiadomości
    news:mlfdsc$8tf$1@node1.news.atman.pl...
    >> Dobry aparat, świetnie poradził z balansem bieli.
    >
    > IXUS 55. Nie wiem tylko skąd te skoki oświetlenia i jakby nierównomierność
    > góra - dół. Aparat miał zablokowane ustawienia (wszystko manual), właczona
    > lampa. Czyżby lampa miała taki rozrzut? A góra - dół ?

    Może gdzieś jednak zadziałała jakaś automatyka, a może sama matryca wykazuje
    się nieliniowością? Lampa z pomiarem (choćby przez obiektyw) intensywności
    światła odbitego? Dla mnie się liczy, że obiekt był oświetlony w miarę
    przyzwoicie, a reszta, to jednak tylko tło... Czy lampa też manual?

    --
    Spamerzy z telefonu: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
    896510439 896126048


  • 68. Data: 2015-06-13 12:46:13
    Temat: Re: Jak one to zrobili i czy da się to zrobić za normalne pieniądze.
    Od: Mirek <i...@z...adres>

    W dniu 13.06.2015 o 02:19, ACMM-033 pisze:

    > Czy lampa też manual?
    >
    OIDP są trzy poziomy siły błysku, ale aparat prawdopodobnie ustala to na
    podstawie odległości a nie pomiaru z przedbłysku - zresztą przedbłysk
    był wyłaczony - to pamiętam na 100%, natomiast czy siła błysku była (czy
    się w ogóle dało) ustawiona ręcznie - tego nie jestem pewien, bo mogę
    mylić z innymi aparatami, które później miałem.
    Jeszcze wyjaśnienie dlaczego brakuje kawałka materiału: aparat był
    zasilany z zasilacza sieciowego poprzez "adapter" zrobiony ze starego
    akumulatorka. Być może ten adapter zawiódł, albo po prostu był
    krótkotrwały zanik napięcia - w każdym razie aparat wyłaczył się ale nie
    schował obiektywu, co wyglądało normalnie a to, że nie błyska co te
    kilkadziesiąt minut trudno było przyuważyć.

    --
    Mirek.


  • 69. Data: 2015-06-13 15:40:57
    Temat: Re: Jak one to zrobili i czy da się to zrobić za normalne pieniądze.
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Mirek" <i...@z...adres> napisał w wiadomości
    news:mlh1ln$sei$1@node1.news.atman.pl...
    > OIDP są trzy poziomy siły błysku, ale aparat prawdopodobnie ustala to na
    > podstawie odległości a nie pomiaru z przedbłysku - zresztą przedbłysk był
    > wyłaczony - to pamiętam na 100%, natomiast czy siła błysku była (czy się w
    > ogóle dało) ustawiona ręcznie - tego nie jestem pewien, bo mogę mylić z
    > innymi aparatami, które później miałem.

    Hmm... to trudno mi orzec, może jakiś rozrzut parametrów przy kolejnych
    zadziałaniach, mieszczacy się w normie? Niee chcę gdybać, bo to już może
    pójść za daleko w dociekaniach.

    > Jeszcze wyjaśnienie dlaczego brakuje kawałka materiału: aparat był
    > zasilany z zasilacza sieciowego poprzez "adapter" zrobiony ze starego
    > akumulatorka. Być może ten adapter zawiódł, albo po prostu był
    > krótkotrwały zanik napięcia - w każdym razie aparat wyłaczył się ale nie
    > schował obiektywu, co wyglądało normalnie a to, że nie błyska co te
    > kilkadziesiąt minut trudno było przyuważyć.

    Przyznam, że efekt ostateczny jest na tyle dobry, że śmiało można darować tę
    przerwę. Rzeczywiście, "utrata przytomności" była gwałtowna, skoro nawet nie
    mrugnął okiem, nie zamknął go. Ale i tak bardzo fajnie wyszło. Lubię takie
    nietypowe zastosowania sprzętu, bo np. można zobaczyć coś, co zwykle nam
    umyka. A na "nieprzytomny" aparat zrobić jakiegoś prostego "watchdoga",
    który kasowany byłby błyskiem lampy, oraz możliwie nieczuły na słabsze
    światło. Nie trzeba nawet wyższej elektroniki używać, pamiętam na mojej
    byłej centrali telefonicznej prosty układ czasowy, chyba na jednym, czy 2
    tranzystorach, no, dość stabilny, żeby był sens użycia, jego działanie, to
    bycie zrzucanym cyklicznie od impulsów taryfikacyjnych, wyzwolenie ustawiało
    się na progu zadziałania, jeśli z jakiegoś powodu impuls nie pojawił się,
    układ nie był zrzucany i rozładowywał się, co w rezultacie dawało alarm. Dla
    każdej taryfy i modułu centrali (z wyjątkiem 2 międzymiastowych - tu
    taryfikacji nie było) był osobny watchdog. Potrafił o 3 w nocy zadzwonić, bo
    coś mu nie podeszło, budząc tym samym obsługę tylko po to, aby się przeszła
    na stojak i nacisnęła guziczek :) Oczywiście, wszystkie zadanie były
    wykonywane przed zaśnięciem, a w razie czego budził alarm, lub telefon.
    Pomyślałem sobie, że taki watchdog mógłby zaalarmować, gdyby błysk w
    przewidzianym czasie nie został wyzwolony, co zminimalizowało by straty w
    materiale. Do dopracowania jak zrobić, aby nie przeszkadzało mu obce
    światło.

    PS Rób dalej takie filmy, to bardzo fajna sprawa!

    --
    Spamerzy z telefonu: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
    896510439 896126048

strony : 1 ... 6 . [ 7 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: