W dniu 2017-09-24 o 13:52, Maciek pisze:

>
> Wczoraj dostałem info, że w pewnej znajomej firmie ok. rok temu miała
> miejsce wymiana leptopów - zakupiono Lenovo Ideapad dla pracowników i
> Thinkpady dla kadry kierowniczej, odpowiednio za ok. 3 i 5 tys zł, czyli
> też średnia półka. I teraz uwaga, przez ten rok ok. 80% komputerów
> powodowało problemy - od stabilności po sprawy mechaniczne i elektryczne,
> jak np. padajace porty.
>
> Czy ktoś ma aktualne doświadczenia z marką Lenovo albo podobną statystykę
> dla innych marek?
>
>


Ja tam nie wiem, ale nie kupię więcej żadnego Lenovo.
Kumpel dał 4 koła ponad i zdechł po pół roku.
Ja potrzebowałem czegoś taniego na wypady to akurat jakby nie patrzeć,
Lenovo niedrogie jest... (i pewnie ten rankingi co podał PiteR dotyczą
ohów i ahów nowego z pudełka.)
Tak więc skończyło się na tym, że ten Lenovo co kupiłem potrzebowałem
rozebrać (a robiłem upgrade procka). Radiator od chipsetu był uniesiony
około 3mm nad nim. Szukając fotek w necie wyszło że to nie przypadek.
Nowoczesny transfer ciepła bezdotykowy ;)
Siostry Lenovo Thinkapd E430 jak mnie pamięć nie myli też zdechł po
gwarancji.
Skończyło się zakupem ale tym razem Acera.

No ale to mała próbka.


W robocie mamy Delle i ostatnio rozdawane HP (bo tańsze). Za żadne
skarby nie wymienię mojego Della E6320 na te HP co teraz dają.
Teraz mądrzejszy zamiast Lenovo kupiłbym polizingowego Della.

--
Irokez