eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleJak bronic się w sądzie przed oskarżeniem o spowodowanie kolizji i ucieczkę?Re: Jak bronic się w sądzie przed oskarżeniem o spowodowanie kolizji i ucieczkę?
  • Data: 2010-02-19 00:59:19
    Temat: Re: Jak bronic się w sądzie przed oskarżeniem o spowodowanie kolizji i ucieczkę?
    Od: marider <marider@CUT_go2.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    DarkDaro pisze:
    > Przedstawiam ciąg dalszy sprawy dla zainteresowanych. Dzisiaj była u mnie w
    > domu Pani wraz z chłopakiem, której to pojazd rzekomo uszkodziłem i
    > powiedziała, że nie chce chodzić po sądach tylko chciałaby załatwić sprawę
    > polubownie. Twierdzi, że zderzak zawadziłem nogą a nie skuterem. Ja na to
    > mówię, że nogi są zasłonięte w skuterach a stopy na podłodze skutera i nie
    > ma możliwości zawadzenia nogą. Ona mówi, że jak stałem na światłach to
    > podpierałem się nogą i jak ruszałem to chowałem nogę i zawadziłem. Mówię, na
    > to że podpieram się prawą nogą zawsze albo obiema ale nie ma możliwości
    > uszkodzenia zderzaka nogą w sportowym obuwiu i to tak, że wogóle tego nie
    > czułem. Pani twierdzi, że ma wyjątkowo delikatny bodykit w Hyundaiu się
    > uszkodził. Mówię na to zejdę na parking i zobaczę ten cud. Niestety Pani już
    > naprawiła bo miała za dwa dni zlot tuningowców i zapłaciła 300zł. Chciałem
    > zobaczyć rachunek ale nie ma. Poprosiłem ją aby wycofała tą sprawę z sądu bo
    > ja nie czuję się winny tego co mi zarzuca policja czyli spowodowania
    > zagrożenia w ruchu i ewentualnej ucieczki i nawet jak dotknąłem butem
    > zderzak tego Hundaya to nie zasługuję na 6 pkt. i 400zł mandatu. W sądzie
    > powiem to samo zgodnie z prawdą bo ja nic nie czułem abym komuś pogruchotał
    > zderzak stopą. Uważam na swoje nogi podczas jazdy i dlatego mam je obie.
    > Poza tym na policji zeznali, że uderzyłem skuterem a nie nogą. Ciężko mi
    > uwierzyć w tą wersję Pani ale jeśli istotnie coś jej tam zrobiłem to
    > rozumiem ją że czuje się zawiedziona, że ktoś uszkodził jej auto i sobie
    > pojechał. Sam bym był wściekły. Jak wycofa sprawę i przyniesie rachunek to
    > przemyślę oddanie jej tych 300zł ale o ile wiem to sprawę założyła policja i
    > nie wiem jak ona to może wycofać? Może jakieś pomysły macie?

    O kurna, scenariusz do telenoweli, dobra obsada i babka zarobi wiele
    wiecej niz te 300 zeta a przy okazji cos jej na nowe auto zostanie a Ty
    bedziesz mial nowego skuta ;D

    Niezla historia!

    Pzdr
    --
    marider
    Wsciekla R1 + dodatki
    http://tinyurl.com/yvjtdk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: