On 06.06.2022 07:36, Piotr Wyderski wrote:

> Wszystko się zgadza. Wg niektórych doniesień sporą część problemów
> zaopatrzeniowych generują chińscy hoarderzy.

Mylisz skutek z przyczyną. Żeby chińscy hoarderzy mogli generować
problem, musieliby dysponować jakimiś ekstra dojściami u producentów,
które pozwoliłyby im wejść w kolejkę przed oficjalnymi dystrybutorami i
zacząć stosować praktyki monopolistyczne.
Oni najpewniej po prostu posiadają pewne zapasy, które zgromadzili
wcześniej. Teraz podbili ceny wychodząc z założenia, że zdesperowany i
tak zapłaci. A liczba zdesperowanych będzie rosła wraz z przedłużającymi
się przerwami w łańcuchach dostaw u oficjalnych dystrybutorów.

Prawdopodobnie zresztą aż tak dużych zapasów jak twierdzą nie mają.
Informację o dostępnej ilości należy traktować ze sporą dozą krytycyzmu.
Ot - budowanie marketingowej iluzji. Pewnie w magazynie leży
kilkadziesiąt scalaków, które Chińczyk zamierza sprzedać ze sporym
zyskiem. Żeby uchodzić za "poważną, wielką firmę" pisze, że ma ich
tysiące. Iluzja pryśnie dopiero wtedy, gdy będziesz poważnie
zainteresowany zakupem. W końcu nikt nie będzie chciał korzystać z
oferty sklepu, którego wirtualne półki świecą pustkami.

To zresztą nie tylko domena Chińczyków. Patrz na polskich "Januszy
biznesu" z Allegro, który wyprzedają swoje zapasy Raspberry Pi po mocno
zawyżonych cenach. Czy to oni odpowiadają za braki na rynku? Oczywiście,
że nie. Po prostu dysponują prywatnymi zapasami, które próbują sprzedać
za zawyżoną cenę, wykorzystując sytuację.