Niezgodnosc z prawem sieci WiFi :
www.teleprawo.pl
Glownie chodzi o to ze stosujac anteny zewnetrzne do kart WiFi stoimy wbrew
prawu, poniewaz wolno uzywac tylko urzadzen do ktorych dzialania konieczna
jest antena zewnetrzna lub jesli urzadzenie posiada wbudowana nie wolno
przylaczac do niego rzadnej anteny. Oczywiscie urzadzenie zarowno nadawcze i
odbiorcze musi posiadac atest ministerstwa lacznosci. Wiem ze to chore bo
np. panowie z URTiP sami w swoich pomiarach stosuja urzadzenia z antenami
zewnetrznymi :-] Inna sprawa jest to ze urzadzenia musza miescic sie w
polskiej normie dotyczacej mocy nadajnikow i odbiornokow MAX 100 mW , a jak
pokazuje praktyka wiele firm stosuje tzw. dopalki ktore umozliwiaja uzysk
rzedu 200mW. Aha tak zeby nie bylo niedomowien mowimy tu o sieciach w pasmie
2,4 GHz. Zeby firma byla w 100% legalna i dziala zgodnie z chorym prawem
jesli uzywa nadajnika o mocy ponizej 100mW musi po prostu dokonac zgloszenia
ze cos takiego robi do wlasciwiego dla niej URTiP, natomiast chcac stosowac
urzadzenia o wiekszej mocy, anteny zew. itp. musi juz wystapic o koncesje na
tego typu dzialalnosc ktorej koszt roczny to ~50000 zl. Oczywiscie posiaaja
koncesje nie obedzie sie rowniez bez pozwolen budowlanych na umieszczenie
anten.... Moim zdaniem w polsce nie ma firmy (nawet posiadajacej koncesje)
ktora mogla by z czystym sumieniem powiedziec ze dziala w 100% legalnie
Reasumujac polska chory kraj, polska dziwny kraj.

Kwasior