Dnia 07.03.2011 cyber_no_@_spam_sarocom.net <cyber_no_@_spam_sarocom.net>
napisał/a:
>> no tak ... tylko co ? mam dla przykładu 1000 klinetów, każdemu sprzedaję
>> do 5Mbps i kupię sobie łącze 20Mbitów. Gwarantuję, że do mojego routera
>> brzegowego będzie zawsze 5Mbitów - a to, że nie kupiłem więcej łącza to co
>> ? Tak nie można ... :) gdzieś trzeba zdefiniować ten "internet" :)
> to akurat mozna latwo wyegzekwowac. wystarczylby obowiazek raportowania to
> UKE ilosci abonentow (co juz robimy) oraz sumy kupowanych lacz. mozna
> przeciez okreslic odgornie dopuszzcalne proporcje jednego do drugiego.
hm...
tak sobie z ciekawosci zrobilem male podsumowanie i podzielilem sume
"udostepnionych" pasm klientow (zawiera jakas tam czesc lacz
serwisowych/nieaktywnych itepe) i ruchu generowanego przez router ktory to
obsluguje.

Wielkosc ruchu wzieta z interfejsu do sieci szkieletowej, w percentylu.
Stosunek (czyli magiczny overbooking) to... 87.

Jak wezme wartosc maksymalna ruchu (pojedyncze piki) - spada do ok 70-ciu.

Nie wiem ilu z tego to sa realni klienci a ile jakies urzadzenia/konta
serwisowe - ale podejrzewam ze wiekszosc ;)

Do granic kontraktow na laczach - daleko - bym powiedzial ze sumaryczne
obciazenie lacz "zagranicznych" (liczone wg percentyla) to jakes 60%
kontraktow. PLIX/PIX-a nie licze.

Wiec - jakie mialy by byc te dopuszczalne proporcje? Skoro mam oberbooking ok
70 ;)

(a - niuans jest taki ze dajemy klientom indywidualnym w standardzie po
25mbit.. albo i wiecej - przy malych kontraktach oczywiscie overbooking bylby
duzo mniejszy)

--
Andrzej 'The Undefined' Dopierała
HomePage: http://andrzej.dopierala.name/
Reprezentuję siebie i wyrażam tylko moje zdanie!