eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyIlość znaków
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 31. Data: 2013-12-05 07:41:56
    Temat: Re: Ilość znaków
    Od: MarcinJM <m...@o...pl>

    W dniu 2013-12-03 14:31, Myjk pisze:
    > stanie, to się raban podniesie. Że takie niebezpieczne miejsce, a znaku
    > ograniczenia prędkości / ostrego zakrętu (itp.) nie ma. Ja się im wcale nie
    > dziwię.

    Jeśli miejsce jest niebezpieczne, to istnieje na to właściwy znak.
    Dawno temu podniosłem pomysł, aby wiekszosc ograniczen przed zakretami
    zlikwidowac. Te szczegolnie zdradliwe okrasic ograniczeniem, inne
    wykrzyknikiem. Wymusic niejako na kierowcach nie pilnowanie
    predkosciomierza, a zachowanie uważnosci i samodzielnosci.

    Kuriozalny jest zakret przed Tuchola od strony Swiecia: dlugie, prawe
    spadanie w lesie, mostek (przemarzajacy)i zacisk prawy. Zakret dosc
    trudny, ale doskonale widoczny, intuicyjny.
    Ale nie, juz kilkaset metrow wczesniej (40) a tuz za zaciskiem, na
    wyjsciu, gniazdo bluebirdów, badajacych, czy aby 50, czy 60 tam ktos nie
    pojechal. Typowy "wpłatomat".

    Na suchym zakret do przejechania swobodna 90'tka.


    --
    Pozdrawiam
    MarcinJM gg: 978510
    kompleksowe remonty youngtimer'ów, nadwozi rajdówek
    przeróbki typu "panie, tego sie nie da zrobic"


  • 32. Data: 2013-12-05 08:38:18
    Temat: Re: Ilość znaków
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 05 Dec 2013 07:41:56 +0100, MarcinJM napisał(a):
    > Jeśli miejsce jest niebezpieczne, to istnieje na to właściwy znak.
    > Dawno temu podniosłem pomysł, aby wiekszosc ograniczen przed zakretami
    > zlikwidowac. Te szczegolnie zdradliwe okrasic ograniczeniem, inne
    > wykrzyknikiem. Wymusic niejako na kierowcach nie pilnowanie
    > predkosciomierza, a zachowanie uważnosci i samodzielnosci.

    Ale przeciez juz i tak prawie wszystkie sa oznakowane znakiem
    ostrzegajacym przed niebezpiecznym zakretem :-)

    J.


  • 33. Data: 2013-12-05 08:42:09
    Temat: Re: Ilość znaków
    Od: Jacek <s...@o...pl>

    Nieprzeciętnie uzdolniony Grupowicz Myjk pisze:
    > Koleś zrobił zajebistą statystykę, ale koniecznie tak, żeby pasowała
    > do jego teorii
    Mów/pisz za siebie. Po prostu jadąc wyzerowałem licznik i zacząłem
    liczyć znaki. Na koniec sprawdziłem dystans i średnią prędkość i to
    tyle. Dla dociekliwych: droga 44 Bieruń-Oświęcim.
    Nie jestem takim geniuszem, jak Myjk, który w lot czyta i filtruje
    wszystkie informacje i od razu wyciąga jedynie słuszne wnioski i dla
    mnie 1 znak co 3,7 sekundy wydaje się przesadą.

    > wręcz pogrzebie jego argument -- co robi innego, jak nie trzepie pianę?
    > Jest z gazety jakiejś, myślisz?
    Dla Ciebie mogę byc nawet z "Gościa sobotniego" albo z "Pudelka".
    Jacek



  • 34. Data: 2013-12-05 08:48:29
    Temat: Re: Ilość znaków
    Od: MarcinJM <m...@o...pl>

    W dniu 2013-12-05 08:38, J.F. pisze:
    > Dnia Thu, 05 Dec 2013 07:41:56 +0100, MarcinJM napisał(a):
    >> Jeśli miejsce jest niebezpieczne, to istnieje na to właściwy znak.
    >> Dawno temu podniosłem pomysł, aby wiekszosc ograniczen przed zakretami
    >> zlikwidowac. Te szczegolnie zdradliwe okrasic ograniczeniem, inne
    >> wykrzyknikiem. Wymusic niejako na kierowcach nie pilnowanie
    >> predkosciomierza, a zachowanie uważnosci i samodzielnosci.
    >
    > Ale przeciez juz i tak prawie wszystkie sa oznakowane znakiem
    > ostrzegajacym przed niebezpiecznym zakretem :-)

    No i to jest chore, bo znak, poprzez powszechnosc traci wage.
    Tak jak z (40): poprzez powszechnosc stracil swoja moc ostrzegania przed
    rzeczywistymi utrudnieniami. Ot, se postawili.

    --
    Pozdrawiam
    MarcinJM gg: 978510
    kompleksowe remonty youngtimer'ów, nadwozi rajdówek
    przeróbki typu "panie, tego sie nie da zrobic"


  • 35. Data: 2013-12-05 09:07:45
    Temat: Re: Ilość znaków
    Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>

    W dniu 2013-12-05 08:48, MarcinJM pisze:

    > No i to jest chore, bo znak, poprzez powszechnosc traci wage.
    > Tak jak z (40): poprzez powszechnosc stracil swoja moc ostrzegania przed
    > rzeczywistymi utrudnieniami. Ot, se postawili.

    Ale u nas jest zasada taka:
    Znaki mają być takie (tak) ustawiane, żeby najgłupsza p.zda, która dwa
    dni temu dostała PJ za robienie laski egzaminatorowi nie zrobiła sobie
    krzywdy jadąc "według znaków i przepisów".

    No to stawia się byle-gdzie tę 40-kę zamiast "zakręt", "roboty", "śliska
    jezdnia", "zwierzęta", "zwężenie", czy czegokolwiek zawierającego
    informację i merytoryczną treść.

    PS - "zakręt", to jeszcze się stawia, bo "zakręt" oznacza zakaz
    wyprzedzania, więc jest okazja do kasowania... :)

    --

    Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.


  • 36. Data: 2013-12-05 09:56:36
    Temat: Re: Ilość znaków
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Thu, 05 Dec 2013 07:41:56 +0100, MarcinJM

    > Jeśli miejsce jest niebezpieczne, to istnieje na to właściwy znak.

    Z tym się mogę zgodzić. Sam nie raz, porównując np. serpentyny Austriackie
    do naszych dróg (nawet na nizinach), piętnowałem nadgorliwość oznaczania
    "niebezpiecznych miejsc" u nas. Ale po zastanowieniu i popatrzeniu jak
    bezmyślnie jeżdżą nasi kierowcy doszedłem do wniosku, że to jednak
    konieczne. Jak inaczej nazwać kierowcę, który na ograniczeniu do 90 jedzie
    70, za chwilę wpada w strefę 50 i też jedzie 70? Pewnie nie jest w stanie
    ogarnąć takiej dużej ilości znaków? Tymczasem to jest jeden z podstawowych
    znaków na "typowej" drodze, obok znaków pierwszeństwa i przejścia dla
    pieszych.

    --
    Pozdor Myjk


  • 37. Data: 2013-12-05 09:58:52
    Temat: Re: Ilość znaków
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Thu, 05 Dec 2013 08:42:09 +0100, Jacek

    > Mów/pisz za siebie. Po prostu jadąc wyzerowałem licznik i zacząłem
    > liczyć znaki. Na koniec sprawdziłem dystans i średnią prędkość i to
    > tyle.

    To nie wszystko. Na sam koniec końca bez zastanowienia chlapnąłeś w
    internecie, że za wszelkie zło na drogach odpowiadają urzędasy stawiające
    dużo znaków -- bo tobie wypadł statystycznie 1 znak na 4 sek. Może dopuść
    jednak myśl, że problemem są głównie kierowcy?

    > Nie jestem takim geniuszem, jak Myjk, który w lot czyta
    > i filtruje wszystkie informacje

    Zastanawiam się po co tu jesteś, skoro nie czytasz co się pisze. Nigdy nie
    czytam wszystkich informacji, bo najpierw odpowiednio je sobie filtruję.

    > i od razu wyciąga jedynie słuszne wnioski

    Skoro nie potrafisz odpowiedzieć na proste, acz jednak kluczowe pytanie, to
    nic innego nie pozostaje.

    > i dla mnie 1 znak co 3,7 sekundy wydaje się przesadą.

    Zawsze możesz jechać wolniej. Wypadnie ci stosunek 1/10.

    >> wręcz pogrzebie jego argument -- co robi innego, jak nie trzepie pianę?
    >> Jest z gazety jakiejś, myślisz?
    > Dla Ciebie mogę byc nawet z "Gościa sobotniego" albo z "Pudelka".

    Nie bądź dla siebie taki surowy. Po prostu zanim rozpoczniesz temat
    przygotuj się do dyskusji. Narazie to wygląda tak, jakbyś tutaj szukał
    samych klakierów i chciał upewnić się, że masz rację.

    --
    Pozdor Myjk


  • 38. Data: 2013-12-05 09:59:57
    Temat: Re: Ilość znaków
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 04 Dec 2013 22:36:21 +0100, LEPEK

    > Co chwilę: zabudowany - niezabudowany

    Czyli wołabyś mieć cały czas zabudowany? ;P

    --
    Pozdor Myjk


  • 39. Data: 2013-12-05 13:14:09
    Temat: Re: Ilość znaków
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jacek" napisał w wiadomości
    Nieprzeciętnie uzdolniony Grupowicz Myjk pisze:
    >> Koleś zrobił zajebistą statystykę, ale koniecznie tak, żeby
    >> pasowała
    >> do jego teorii
    >Mów/pisz za siebie. Po prostu jadąc wyzerowałem licznik i zacząłem
    >liczyć znaki. Na koniec sprawdziłem dystans i średnią prędkość i to
    >tyle. Dla dociekliwych: droga 44 Bieruń-Oświęcim.
    >Nie jestem takim geniuszem, jak Myjk, który w lot czyta i filtruje
    >wszystkie informacje i od razu wyciąga jedynie słuszne wnioski i dla
    >mnie 1 znak co 3,7 sekundy wydaje się przesadą.

    to zdaje sie ta ?
    http://www.youtube.com/watch?v=OS9WPkFejiA
    http://www.youtube.com/watch?v=UV6lpT9z1O8

    Pytanie - ktore znaki proponujesz usunac ?

    Niestety - jest przejscie, powinienien byc znak przejscie, jest
    wysepka - musi byc strzalka, jest niebezpieczne miejsce - powinien byc
    zakaz wyprzedzania, jest skrzyzowanie - powinien byc zakaz
    zatrzymywania za, bo inaczej ktos zaparkuje ...


    J.



  • 40. Data: 2013-12-05 18:36:41
    Temat: Re: Ilość znaków
    Od: LEPEK <g...@w...pl>

    W dniu 2013-12-05 09:59, Myjk pisze:

    > Czyli wołabyś mieć cały czas zabudowany? ;P

    Nie. Wolałbym, żeby znaki były ustawiane z sensem: obszar zabudowany
    tam, gdzie są posesje przy ulicy w jakimś zagęszczeniu i wjazdy do nich
    itp., a nie w szczerym polu, gdzie w zasięgu wzroku nic na główną się
    nie ma prawa wytoczyć. Jakoś w takich Niemczech, czy Austrii, czy
    Czechach tablice stoją praktycznie równo z pierwszą chałupą...

    Pozdr,
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
    Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
    Majesty YP125R SE068 sqter'08

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: