> Akumulator nie jest mi potrzebny do laboratorium. To raz.
> Nie chcesz chyba powiedzieć, że akumulatory testuje się laboratoryjnie 10
> lat (zwłaszcza te nowe kondtukcje ;-)
> Jacek

No i nic nie zrozumiales. Zamiast pisac teraz glupoty, zastanow sie
nastepnym razem co chcesz osiagnac zakladajac taki watek.

cw

do góry

W dniu 2011-12-05 21:19, Czesław Wiśniak pisze:
>> Możesz rozwinąć tę myśl?
>> Jakie są w takim razie kryteria wyboru akumulatora?
>> Wygląd, parametry podane przez producenta? Marka? Cena? A może ekologiczna
>> konstrukcja? Kupię piękny, z prądem rozruchu 1200 A, NASA
>> HiperPowerPlusUltra, bezołowiowy, bezobsługowy, bezemisyjny. Wytrzymuje 2
>> lata, ale nic to, bo czas eksploatacji zdaniem Czesia jest nieistotny.
>> Jacek
>
> Czlowieku, zeby powiedziec cokolwiek o akumulatorach i porownac ich
> zywotnosc to musialbys je testowac w warunkach laboratoryjnych, wiec caly
> ten watek to piedolenie glupot.

LOL - wręcz przeciwnie. Akumulatory samochodowe mają to do siebie, że
nie pracują w warunkach laboratoryjnych i często ich jakość
"laboratoryjna" kończy się na marketingowych opowieściach z mchu
i paproci.

> Bo wiesz mi taki sam aku w jednym aucie
> wytrzymal rok a w drugim lat 10 i jaki z tego wniosek ?

Ano taki, że tak skrajne przypadki możemy spokojnie odrzucić
z analizy, a Ty próbujesz zaistnieć :)

do góry

Użytkownik "Jacek" <n...@g...com>

> Akumulator nie jest mi potrzebny do laboratorium. To raz.
> Nie chcesz chyba powiedzieć, że akumulatory testuje się laboratoryjnie 10
> lat (zwłaszcza te nowe kondtukcje ;-)

Badania trwałości nie polegają na czekaniu

do góry

W dniu 2011-12-05 22:18, John Kołalsky pisze:
>
> Użytkownik "Jacek" <n...@g...com>
>
>> Akumulator nie jest mi potrzebny do laboratorium. To raz.
>> Nie chcesz chyba powiedzieć, że akumulatory testuje się laboratoryjnie
>> 10 lat (zwłaszcza te nowe kondtukcje ;-)
>
> Badania trwałości nie polegają na czekaniu

Na jakim oleju "jeździsz"?

do góry

> LOL - wręcz przeciwnie. Akumulatory samochodowe mają to do siebie, że
> nie pracują w warunkach laboratoryjnych

Brawo ! No i co z tego wynika ?

> i często ich jakość
> "laboratoryjna" kończy się na marketingowych opowieściach z mchu
> i paproci.

Cos sie zajaczkuja pojecia. Testy "laboratoryjne" czyli identyczne dla
wszystkich marek akumuatorow o tej samej pojemnosci (gdybys nie kumal) nie
maja nic do marketingu.

> Ano taki, że tak skrajne przypadki możemy spokojnie odrzucić
> z analizy, a Ty próbujesz zaistnieć :)

Buhahaha, twoja naaliza: "Akumulatory samochodowe mają to do siebie, że nie
pracują w warunkach laboratoryjnych", wiec odrzucenie skrajnych przypadkow
moze byc ryzykowne mistrzu.

cw

do góry

Dnia 25-10-2011 o 19:16:45 J.F napisał(a):

> I tak jakos podobnie, aczkolwiek jak auto zaniedbane, to aku cierpi.
>
> A kiedys przynioslem Centre ze smietnika i jezdzilem na niej chyba ze
> 3-4 lata.
>
:D
Dokładnie, podmieniłem swój prawie wyschnięty na aku przyniesiony przez
klienta na wymianę (zdawał stary przy zakupie nowego :D).
Zimę przejeździł wzorcowo, a zima była ostra :D

> Pod koniec miala 4Ah, ale zapalala bez problemu ... o ile sie nie
> zapomnialo swiatel wylaczyc :-)
> J.
O włączeniu wycieraczek przed zapaleniem zapomnij. :D

do góry

W dniu 2011-12-05 22:35, Czesław Wiśniak pisze:
>> LOL - wręcz przeciwnie. Akumulatory samochodowe mają to do siebie, że
>> nie pracują w warunkach laboratoryjnych
>
> Brawo ! No i co z tego wynika ?

Dokładnie to co napisałem, a reszta jak wcześniej.

do góry

>>> LOL - wręcz przeciwnie. Akumulatory samochodowe mają to do siebie, że
>>> nie pracują w warunkach laboratoryjnych
>>
>> Brawo ! No i co z tego wynika ?
>
> Dokładnie to co napisałem, a reszta jak wcześniej.

Boisz sie to ja napisze za ciebie:
Porownywanie trwalosci takie jak w tym watku to czysty debilizm.

cw.

do góry

On 2011-12-05, Czes?aw Wi?niak <c...@c...pl> wrote:
>
> Buhahaha, twoja naaliza: "Akumulatory samochodowe maj? to do siebie, ?e nie
> pracuj? w warunkach laboratoryjnych", wiec odrzucenie skrajnych przypadkow
> moze byc ryzykowne mistrzu.
>
No dobra, pieciu napisze ze im akumulator A wytrzymal 5-6 lat, dodatkowo
dwoch, jednemu z nich 10 a drugiemu 2, pozniej 8 napisze ze akumulator B
wytrzymal 2-3 lata, a jednemu 13.

Uwazasz, ze na tej podstawie nie ma co porownywac?

--
Artur
ZZR 1200

do góry

> No dobra, pieciu napisze ze im akumulator A wytrzymal 5-6 lat, dodatkowo
> dwoch, jednemu z nich 10 a drugiemu 2, pozniej 8 napisze ze akumulator B
> wytrzymal 2-3 lata, a jednemu 13.
>
> Uwazasz, ze na tej podstawie nie ma co porownywac?

Jesli tobie takie porownanie wystarczy do wyrobienia sobie zdania na temat
akumulatorow to twoja sprawa. Moze gdyby to byly probki na 1000 osob to bym
sie zastanawial na temat marki jako caloksztaltu, ale jak widzisz jedni
nawet nie chca zygnac na centre a drugi przynosi ze smietnika i jezdzi
jeszcze 4 lata :)

cw.

do góry