-
121. Data: 2016-01-26 21:24:51
Temat: Re: Hyundai abonament
Od: "P.B." <p...@w...pl>
Dnia Tue, 26 Jan 2016 21:14:50 +0100, Cavallino napisał(a):
>>> w przypadku, gdy w związku z uszkodzeniem jednej opony ze względów
>>> technicznych wymagana jest wymiana wszystkich opon
>>> na jednej osi lub wszystkich opon, gdy szczególne warunki techniczne
>>> tego wymagają Najemca ponosi w całości koszt takiej
>>> wymiany)
>>
>> A to już bardzo ciekawe. Zaczynają się ukryte koszty. :-)
>
> Eee tam, jakby był Twój też byś musiał wymienić i też na swój koszt.
Ale w swoim możesz kupić używane, możesz kupić Dębice albo Klebery po
taniości, a tu kupią Micheliny 91V do i20, to płacz i płać, bo umowie było.
--
Pozdrawiam,
Przemek
-
122. Data: 2016-01-27 00:26:21
Temat: Re: Hyundai abonament
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2016-01-26 o 21:24, P.B. pisze:
>>>> w przypadku, gdy w związku z uszkodzeniem jednej opony ze względów
>>>> technicznych wymagana jest wymiana wszystkich opon
>>>> na jednej osi lub wszystkich opon, gdy szczególne warunki techniczne
>>>> tego wymagają Najemca ponosi w całości koszt takiej
>>>> wymiany)
>>>
>>> A to już bardzo ciekawe. Zaczynają się ukryte koszty. :-)
>>
>> Eee tam, jakby był Twój też byś musiał wymienić i też na swój koszt.
>
> Ale w swoim możesz kupić używane, możesz kupić Dębice albo Klebery po
> taniości, a tu kupią Micheliny 91V do i20, to płacz i płać, bo umowie było.
>
To nie jest oferta dla biedaków którzy kupują używane opony.
Biedakom zaoferują taki pojazd jak już się zestarzeje i będą
sobie na nim oszczędzać do woli.
Pozdrawiam
-
123. Data: 2016-01-27 11:34:29
Temat: Re: Hyundai abonament
Od: p...@g...com
--To nie jest oferta dla biedaków którzy kupują używane opony. Biedakom zaoferują
taki pojazd jak już się zestarzeje i będą sobie na nim oszczędzać do woli.
tez jestem zdania ze oferta jest skierowana do średniozamożnego klienta którego można
dobrze ogolić :-)
P.
-
124. Data: 2016-01-27 12:01:10
Temat: Re: Hyundai abonament
Od: z <...@...pl>
W dniu 2016-01-27 o 11:34, p...@g...com pisze:
> tez jestem zdania ze oferta jest skierowana do średniozamożnego klienta którego
można dobrze ogolić :-)
>
Oczywiście nie jest to oferta dla biednych.
Tak jak cała oferta koncernów. ;-)
Jak już tu policzono w okresie 5 letnim to może wyjść jak kredyt 0%. _może_
Po 9 mies. jak się dowiemy jak w praktyce działają ukryte koszty (bo na
pewno są) zobaczymy czy będzie nadal taniej niż kredyt czy wsio ryba.
Generalnie już sama dyskusja czy będzie taniej od kredytu jest
pozytywna. Że ktoś ośmielił się zaoferować coś bez banków a może przeciw
nim :-)
z
-
125. Data: 2016-01-27 16:27:39
Temat: Re: Hyundai abonament
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:cf34b83b-27f5-44f8-924d-808e3dcb2ae5@go
oglegroups.com...
>--To nie jest oferta dla biedaków którzy kupują używane opony.
>Biedakom zaoferują taki pojazd jak już się zestarzeje i będą sobie na
>nim oszczędzać do woli.
>tez jestem zdania ze oferta jest skierowana do średniozamożnego
>klienta którego można dobrze ogolić :-)
No ba - to zdecydowanie nie jest oferta dla tych co chca kupic stare
auto mozliwie najtaniej, tylko dla tych co chca kupic nowe i po kilku
latach znow kupic nowe.
A nawet po niecalym roku zmienic :-)
J.
-
126. Data: 2016-01-27 17:58:24
Temat: Re: Hyundai abonament
Od: p...@g...com
Hyundai nie ma dostepu do taniej kasy wiec nie ma innego wyjscia ... z grubsza mozna
zalozyc ze jesli nie bedzie szkod oferta jest koszerna ale jesli masz pecha i
zaliczysz np przycierke, pare lupniec dzwiami na parkingu, kamien w szybe to
polegniesz finansowo. Tak wiec pytanie brzmi: Czy mam w zyciu szczescie ? :-)
P.
-
127. Data: 2016-01-27 18:25:47
Temat: Re: Hyundai abonament
Od: z <...@...pl>
W dniu 2016-01-27 o 17:58, p...@g...com pisze:
> Hyundai nie ma dostepu do taniej kasy wiec nie ma innego wyjscia ... z grubsza
mozna zalozyc ze jesli nie bedzie szkod oferta jest koszerna ale jesli masz pecha i
zaliczysz np przycierke, pare lupniec dzwiami na parkingu, kamien w szybe to
polegniesz finansowo. Tak wiec pytanie brzmi: Czy mam w zyciu szczescie ? :-)
> P.
>
Jeżdżę od przynajmniej 20 lat. Przebiegi mieszczące się w limicie.
Zawsze płacę AC. Pewnie już uzbierałbym na cały samochód ;-)
Tfuuuuuutfuuuutfuuuu nie miałem jeszcze "przyjemności" "na poważnie"
załatwiać szkody.
Czy jestem szczęściarzem? :-)
z
-
128. Data: 2016-01-27 19:18:25
Temat: Re: Hyundai abonament
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .01.2016 o 17:58 <p...@g...com> pisze:
> Hyundai nie ma dostepu do taniej kasy wiec nie ma innego wyjscia ... z
> grubsza mozna zalozyc ze jesli nie bedzie szkod oferta jest koszerna ale
> jesli masz pecha i zaliczysz np przycierke, pare lupniec dzwiami na
> parkingu, kamien w szybe to polegniesz finansowo. Tak wiec pytanie
> brzmi: Czy mam w zyciu szczescie ? :-)
> P.
Takie sprawy załatwia dodatkowe ubezpieczenie za kilkanaście/kilkadziesiąt
PLN na miesiąc.
TG
-
129. Data: 2016-01-27 19:21:01
Temat: Re: Hyundai abonament
Od: Shrek <...@w...pl>
On 27.01.2016 18:25, z wrote:
> Jeżdżę od przynajmniej 20 lat. Przebiegi mieszczące się w limicie.
> Zawsze płacę AC. Pewnie już uzbierałbym na cały samochód ;-)
> Tfuuuuuutfuuuutfuuuu nie miałem jeszcze "przyjemności" "na poważnie"
> załatwiać szkody.
> Czy jestem szczęściarzem? :-)
Wręcz przeciwnie - Skoro uzbierałbyś na nowy samochód, a masz stary, to
znaczy że wtopiłeś nowy samochód.
Szczęście to byś miał jakbyś przez 20 lat nie miał szkody i AC i smiał
się z wątku czy brać samochód w kredycie czy wypożyczać, bo przecież
prościej za gotówkę z niepłacenia AC:P
Shrek
-
130. Data: 2016-01-27 19:22:47
Temat: Re: Hyundai abonament
Od: p...@g...com
Tak ! jestes szczesciem dla kazdej ubezpieczalni natomiast ci z drugiej strony lustra
musza sie dobrze zastanowic zanim wejda w taki abonament.
P.