-
1. Data: 2017-05-23 17:33:49
Temat: Hot air lutowanie - czym i jak
Od: slawek <f...@f...com>
Jakoś omijałem lutowanie "hot air". Czas nadrobić zaległości. Stąd
moje, może głupie, pytania...
1. Lutownica Hot Air dmucha. Na lutowanie elementy. Ok. Ale także na
stół, a ponieważ trzyma się ją w łapie to także na boki. A. Jakie
jest ryzyko poparzenia? B. Jak chronić stół tzn. zwykłe drewniane
biurko? C. Jaka jest bezpieczna odległość od firan, zasłon, żaluzji,
okien, książek, innych ludzi, laptopa?
2. Kiedy lutownica dmucha? Czy tylko po naciśnięciu przycisku, czy
non-stop? Tzn. czy odłożona w uchwyt stacji musi dalej dmuchać? I w
co wtedy wycelowany jest strumień gorącego powietrza?
3. Czy lutowanie hot air wytrzymują elementy z polistyrenu? Osłonięte
taśmą kaptonową? Wyświetlacze LCD? Czego absolutnie nie lutować hot
air?
4. Co do sprzętu: co polecalibyście? Ma sens by była lutownica
kolbowa? Jakieś 3-5 "zwykłych lutownic" mam (w tym 30 W i taka do
rynien chyba też, takie do lutowania telewizorów z lat 60-tych też
kiedyś), te kolbowe z (niby) kontrolą temperatury do stacji są
naprawdę na tyle lepsze aby kupować stację na dwie opcje hot air i
kolbę?
5. Jak to się psuje: części zamienne, kto naprawia, co można samemu
naprawić? Jaki jest MTBF? Czyli po prostu na jak długo starcza zanim
się zepsuje? Co robić aby się nie zepsuło?
6. Co trzeba kupić do lutowania? Pasta? Czy pensety powinny być
metalowe? I czy da się trzymać je gdy będzie lutowanie?
7. Jakie środki ochrony oczu? Czy opary czy co tam będzie są bardziej
dokuczliwe/środkowe/toksyczne niż przy lutowaniu kolbą?
8. Ogólnie: czy o czymś zapomniałem? Czego jeszcze nie wiem? No i czy
jest jakiś FAQ co do hot air?
-
2. Data: 2017-05-23 20:13:38
Temat: Re: Hot air lutowanie - czym i jak
Od: "Grzegorz Niemirowski" <g...@p...onet.pl>
slawek <f...@f...com> napisał(a):
> Jakoś omijałem lutowanie "hot air". Czas nadrobić zaległości. Stąd moje,
> może głupie, pytania...
> 1. Lutownica Hot Air dmucha. Na lutowanie elementy. Ok. Ale także na stół,
> a ponieważ trzyma się ją w łapie to także na boki. A. Jakie jest ryzyko
> poparzenia?
Jak skierujesz gorące powietrze prosto na ciało to wysokie. Jak nie, to
niskie. Gorący jest też wylot, ryzyko jak przy lutownicy kolbowej.
> B. Jak chronić stół tzn. zwykłe drewniane biurko? C. Jaka jest bezpieczna
> odległość od firan, zasłon, żaluzji, okien, książek, innych ludzi,
> laptopa?
Lutownica to nie ognisko.
> 2. Kiedy lutownica dmucha? Czy tylko po naciśnięciu przycisku, czy
> non-stop? Tzn. czy odłożona w uchwyt stacji musi dalej dmuchać? I w co
> wtedy wycelowany jest strumień gorącego powietrza?
Jest wycelowany w to, w co wycelujesz.
> 8. Ogólnie: czy o czymś zapomniałem? Czego jeszcze nie wiem? No i czy jest
> jakiś FAQ co do hot air?
https://www.youtube.com/results?search_query=lutowan
ie+hot+air
--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
-
3. Data: 2017-05-23 21:11:50
Temat: Re: Hot air lutowanie - czym i jak
Od: slawek <f...@f...com>
On Tue, 23 May 2017 20:13:38 +0200, "Grzegorz Niemirowski"
<g...@p...onet.pl> wrote:
> slawek <f...@f...com> napisał(a):
> > Jakoś omijałem lutowanie "hot air". Czas nadrobić zaległości.
Stąd moje,
> > może głupie, pytania...
> > 1. Lutownica Hot Air dmucha. Na lutowanie elementy. Ok. Ale także
na stół,
> > a ponieważ trzyma się ją w łapie to także na boki. A. Jakie jest
ryzyko
> > poparzenia?
> Jak skierujesz gorące powietrze prosto na ciało to wysokie. Jak
nie, to
> niskie. Gorący jest też wylot, ryzyko jak przy lutownicy kolbowej.
Tak, ale np. grota nie pakuję do oka. A strumień powietrza przy np.
wypuszczeniu lutownicy z ręki może trafić w twarz z np. 20 cm. Nie
wiem czy to bezpieczne: może z tej odległości temperatura spada, może
sekunda gdy taki podmuch idzie w twarz to za krótko na poważne
oparzenie? Dlatego pytam.
> > B. Jak chronić stół tzn. zwykłe drewniane biurko? C. Jaka jest
bezpieczna
> > odległość od firan, zasłon, żaluzji, okien, książek, innych
ludzi,
> > laptopa?
> Lutownica to nie ognisko.
Ognisko nie, ale liczba pożarów wywołanych przez telewizory Rubin
była znacznie większa niż tych od ognisk. Serio.
Czy mata silikonowa na płycie paździerzowej wystarczy do ochrony
przed stopieniem zwykłego biurka? Czy też stół powinien być np.
granitowy, stalowy, z teflonowy itp. itd? Uwaga: zasadniczo strumień
idzie w dół, co nie stopi cyny to nagrzewa Pcb i/lub stół.
Czy jak stół stoi bezpośrednio przy oknie... to firanki (nylon) są
zagrożone... czy nie?
Czy przy takim lutowaniu można mieć np. na tym samym stole laptop (do
programowania), czy zdecydowanie powinno być pusto?
> > 2. Kiedy lutownica dmucha? Czy tylko po naciśnięciu przycisku,
czy
> > non-stop? Tzn. czy odłożona w uchwyt stacji musi dalej dmuchać? I
w co
> > wtedy wycelowany jest strumień gorącego powietrza?
> Jest wycelowany w to, w co wycelujesz.
Jak trzymam w ręce - tak. Ale jak odkładam to nadal, jak rozumiem,
dmucha, bo się schładza. Nie skieruję do siebie. W sufit? Na ścianę?
Nie chciałbym ani spalić szafy obok, ani przytopić plastikowych ram
okiennych. Jaka jest bezpieczna odległość od pracującej lutownicy hot
air?
> > 8. Ogólnie: czy o czymś zapomniałem? Czego jeszcze nie wiem? No i
czy jest
> > jakiś FAQ co do hot air?
> https://www.youtube.com/results?search_query=lutowan
ie+hot+air
Owszem, mnóstwo filmików pokazujących jakie to fajne. I nigdzie
informacji o tym z jakiej odległości strumień jest bezpieczny dla
człowieka. Nigdzie informacji czy i jakie okulary ochronne nosić.
Nigdzie informacji czego NIE lutować lutownicą hot air.
400 C to dość aby stopić metal. 700 watówa lutownica kolbowa to
narzędzie wymagające szacunku. Ta sama moc w hot air też chyba wymaga
odpowiedniej ostrożności. Nie chcę się o tym upewniać metodą prób i
błędów. (Nota bene soczewki wszczepiane do oka wytrzymują tylko do 42
C.)
-
4. Data: 2017-05-23 21:34:26
Temat: Re: Hot air lutowanie - czym i jak
Od: Miller Artur <n...@d...com>
W dniu 2017-05-23 o 21:11, slawek pisze:
>
> 400 C to dość aby stopić metal. 700 watówa lutownica kolbowa to
> narzędzie wymagające szacunku. Ta sama moc w hot air też chyba wymaga
> odpowiedniej ostrożności. Nie chcę się o tym upewniać metodą prób i
> błędów. (Nota bene soczewki wszczepiane do oka wytrzymują tylko do 42 C.)
mam wrażenie, że mylisz hot air z opalarką do farb :-) hot air do
lutowania ma tak mały strumień powietrza, że po 20cm jest ono ledwo ciepłe.
a.
-
5. Data: 2017-05-23 21:34:51
Temat: Re: Hot air lutowanie - czym i jak
Od: "V.L.Pinkley" <f...@g...com>
użytkownik slawek napisał:
> 400 C to dość aby stopić metal.
http://www.bhp.kqs.pl/galerie/a/am30-kombinezon-zaro
odpo_7104.jpg
https://youtu.be/yTOCAd2QhGg?t=5m12s
Dałeś opis jakiejś broni biologicznej czy urządzenia które życiu zagraża
i przetrzebia ostro brać serwisantów elektroników, a to zwykła dmuchawka
na gorące powietrze jest, do tego zupełnie niegroźna.
-
6. Data: 2017-05-23 21:35:55
Temat: Re: Hot air lutowanie - czym i jak
Od: sirapacz <n...@s...pl>
z 20 cm się nie oparzysz, ale jak podłożysz rękę pod wylot to już
owszem. Jak kończysz używanie kolby to wyłączasz stację (a ta zwykle
wyłącza grzałkę i włącza powietrze na full by schłodzić kolbę).
Odłożenie pracującej kolby tylko na wieszak i tylko jeśli jego
lokalizację przemyślałeś (tzn. nie będzie grzać na nic palnego).
Jak przyłożysz wylot pracującej stacji blisko plastiku, drewna,
firanki(?) to przypalisz te rzeczy. Zapalić mi się niczego nie udało ale
nie próbowałem specjalnie.
-
7. Data: 2017-05-23 21:41:30
Temat: Re: Hot air lutowanie - czym i jak
Od: "Grzegorz Niemirowski" <g...@p...onet.pl>
slawek <f...@f...com> napisał(a):
> Tak, ale np. grota nie pakuję do oka. A strumień powietrza przy np.
> wypuszczeniu lutownicy z ręki może trafić w twarz z np. 20 cm. Nie wiem
> czy to bezpieczne: może z tej odległości temperatura spada, może sekunda
> gdy taki podmuch idzie w twarz to za krótko na poważne oparzenie? Dlatego
> pytam.
Oczywiście spada bo się zaraz miesza z otaczającym powietrzem. To nie laser.
> Czy mata silikonowa na płycie paździerzowej wystarczy do ochrony przed
> stopieniem zwykłego biurka? Czy też stół powinien być np. granitowy,
> stalowy, z teflonowy itp. itd? Uwaga: zasadniczo strumień idzie w dół, co
> nie stopi cyny to nagrzewa Pcb i/lub stół.
> Czy jak stół stoi bezpośrednio przy oknie... to firanki (nylon) są
> zagrożone... czy nie?
> Czy przy takim lutowaniu można mieć np. na tym samym stole laptop (do
> programowania), czy zdecydowanie powinno być pusto?
Gorące powietrze masz na odległości kilku, kilkunastu cm.
> Jak trzymam w ręce - tak. Ale jak odkładam to nadal, jak rozumiem, dmucha,
> bo się schładza. Nie skieruję do siebie. W sufit? Na ścianę? Nie chciałbym
> ani spalić szafy obok, ani przytopić plastikowych ram okiennych. Jaka jest
> bezpieczna odległość od pracującej lutownicy hot air?
Kilkanaście cm.
> Owszem, mnóstwo filmików pokazujących jakie to fajne. I nigdzie informacji
> o tym z jakiej odległości strumień jest bezpieczny dla człowieka.
Bo to nie jest miotacz ognia tylko mała dmuchawka.
> 400 C to dość aby stopić metal. 700 watówa lutownica kolbowa to narzędzie
> wymagające szacunku. Ta sama moc w hot air też chyba wymaga odpowiedniej
> ostrożności. Nie chcę się o tym upewniać metodą prób i błędów. (Nota bene
> soczewki wszczepiane do oka wytrzymują tylko do 42 C.)
Oczywiście trzeba zachować ostrożność, np. nie wsadzać w oko.
--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
-
8. Data: 2017-05-23 21:52:31
Temat: Re: Hot air lutowanie - czym i jak
Od: slawek <f...@f...com>
On Tue, 23 May 2017 21:34:26 +0200, Miller Artur <n...@d...com>
wrote:
> lutowania ma tak mały strumień powietrza, że po 20cm jest ono ledwo
ciepłe.
I o to chodziło. Z drugiej strony nie mam na biurku 2 cm wolnej
przestrzeni.
-
9. Data: 2017-05-23 21:53:20
Temat: Re: Hot air lutowanie - czym i jak
Od: slawek <f...@f...com>
On Tue, 23 May 2017 12:34:51 -0700 (PDT), "V.L.Pinkley"
<f...@g...com> wrote:
> Dałeś opis jakiejś broni biologicznej czy urządzenia kt=
> óre życiu zagraża
> i przetrzebia ostro brać serwisantów elektroników, a to zwyk=
> ła dmuchawka
> na gorące powietrze jest, do tego zupełnie niegroźna.
A połknięta?
-
10. Data: 2017-05-23 21:53:59
Temat: Re: Hot air lutowanie - czym i jak
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 5/23/2017 5:33 PM, slawek wrote:
> A. Jakie jest
> ryzyko poparzenia?
Niewielkie. Chyba że dotkniesz końcówki. Mi się nie udało od kilku lat.
> B. Jak chronić stół tzn. zwykłe drewniane biurko?
Podkładając kawałek deski. Nic tańszego nie znajdziesz.
> C.
> Jaka jest bezpieczna odległość od firan, zasłon, żaluzji, okien,
> książek, innych ludzi, laptopa?
Kilka cm wystudza strumień znacząco, kilkanascie cm jest już tylko lekko
ciepło.
> 2. Kiedy lutownica dmucha? Czy tylko po naciśnięciu przycisku, czy
> non-stop?
Non stop. Proces studzenia grzalki wymaga przepływu powietrza, stacje
beda miały wyłaczniki ktore po wyłączeniu dalej będa dmuchac dłuzsza
chwilę studzac grzałkę.
> Tzn. czy odłożona w uchwyt stacji musi dalej dmuchać? I w co
> wtedy wycelowany jest strumień gorącego powietrza?
W to co sobie wycelujesz. U mnie jest tak dobrana długośc, że w stanie
spoczynku końcówka zwisa sobie spokojnie jakieś 50cm nad kafelkami.
> 3. Czy lutowanie hot air wytrzymują elementy z polistyrenu? Osłonięte
> taśmą kaptonową? Wyświetlacze LCD? Czego absolutnie nie lutować hot air?
Wiele z tych elementów nie da sie lutować hotair lub wymaga to dziwnych
kombinacji.
Tasma bardziej słuzy do tego żeby nie wywiało mniejszych elementów niż w
celu ochrony przed ciepłem.
Dodatkowo powinieneś miec grubą folię aluminiową.
> 4. Co do sprzętu: co polecalibyście? Ma sens by była lutownica kolbowa?
> Jakieś 3-5 "zwykłych lutownic" mam (w tym 30 W i taka do rynien chyba
> też, takie do lutowania telewizorów z lat 60-tych też kiedyś), te
> kolbowe z (niby) kontrolą temperatury do stacji są naprawdę na tyle
> lepsze aby kupować stację na dwie opcje hot air i kolbę?
Musisz mieć oba typy aby obskoczyć wszystkie przypadki, czyli hotair
(nawet najbardziej paskudny) oraz porzadą stację z kontrolą temperatury.
> 5. Jak to się psuje: części zamienne, kto naprawia, co można samemu
> naprawić? Jaki jest MTBF? Czyli po prostu na jak długo starcza zanim
> się zepsuje? Co robić aby się nie zepsuło?
Jesli nie masz punktu naprawy laptopów to nie popsuje się tak szybko jak
myślisz. Moja nie popsula się od 5 lat. Używam średnio raz na tydzień
przez 30 minut. Grzeje i dmucha jak nowa.
> 6. Co trzeba kupić do lutowania? Pasta? Czy pensety powinny być
> metalowe? I czy da się trzymać je gdy będzie lutowanie?
Topnik. Najlepiej dobry, wcale nie łatwo znaleźc takowy. Szukaj takiego
do BGA i raczej nie taniego. Osobiście używam firmy AIM - NC254. Nie
słuchaj że kalafonia wystarczy. Nie.
Metalowa penseta podczas dmuchania robi się gorąca, ale ogolnie daje się
utrzymać w palcach, tylko trzeba nieco dalej trzymać. Przydatne tylko do
wylutu, można elementu nie trzymać tylko chwycić pod sam koniec kiedy
już "pływa". Ssawka do stawiania elementów jest przydatna, ale nie aż
tak bardzo. Znacznie bardziej przydatny jest mikro-stolik z chwytakami
do mocowania płytek aby nie jeździły po biurku.
> 7. Jakie środki ochrony oczu? Czy opary czy co tam będzie są bardziej
> dokuczliwe/środkowe/toksyczne niż przy lutowaniu kolbą?
Wiecej dymu IMHO. Ssawka powietrza obowiązkowa.
> 8. Ogólnie: czy o czymś zapomniałem? Czego jeszcze nie wiem? No i czy
> jest jakiś FAQ co do hot air?
Internet. Hotair służy do:
a) wylutowywania różnch elementów
b) lutowania BGA lub podobnych obudów
Do lutowania wszystkiego innego słuzy porządzna lutownica z zestawem grotów.
Dodatkowo samo hotair jest kłopotliwe jesli nie masz wstępnego
podgrzewania płytki. To jest większy wydatek niż stacja hotair, ale
trudniej uszkodzić elementy. Jesli celujesz w jakiś rodzaj serwisowania
to bez wstepnego podgrzewania jest bardzo ciężko niczego nie uszkodzić.
Tutaj masz kanał szkoleniowy gdzie hotair jest używany bezustannie:
https://www.youtube.com/user/rossmanngroup
Jest tam bardzo duzo filmów malo istotnych, kiedy Louis opowiada swoje
przemyślenia, ale też ogromna ilośc na żywo naprawianego sprzętu. Nic
lepszegop nie znajdziesz gdzie widać jak się uzywa hotair.