On 6 Apr 2004 10:33:18 GMT, Piotr KUCHARSKI <c...@s...waw.pl> wrote:


>Jeżeli w regulaminie usługi, którą udostępniam za darmo, jest punkt
>mówiący o tym, że mogę komukolwiek odmówić świadczenia tej usługi
>bez uzasadniania, to normalny człowiek przyjmuje to do wiadomości
>i jeśli mu się tak zdarzy, to albo się spróbuje odwołać, albo wzruszy
>ramionami i pójdzie gdzie indziej.

puk puk, mamy rok 2004, Internet to już nie tylko wyższe uczelnie,
baaaaa obecnie nawet na wyższych uczelniach sporo dresów "robi papier"
i sporo użyszkodników tego NIE ZROZUMIE

>Jeżeli abuser wyobraża sobie, że usługa mu się należy jak psu
>zupa i nie potrafi zrozumieć, że tak nie jest, i podejmuje działania
>,,odwetowe'' pozbawiające dostępu do usługi setki innych osób,
>a przy okazji przez to tysiące kolejnych nie ma sieci w ogóle,
>to jak bym na to nie patrzył, nie widzę żadnej swojej winy.

a może pora się zastanowić nad prowadzeniem domyślnego zakazu wjazdu,
a udostępnić jedynie na wyraźny wniosek zainteresowanego ???

jak se ludek złoży wniosek,zaakceptuje leguramin, swoje przeczeka
(efekt psychologiczny), uzyska wreszcie dostęp to będzie napewno
grzeczniejszy.

>PPS Nie piszę tego wszystkiego, żeby przedpiśca coś zrozumiał, on jest
> zapatrzony w swój punkt -- chcę po prostu, żeby nie tylko jego głos
> był słyszany.

wbrew pozorom czytam ze zrozumieniem to co inni piszą o ile nie są to
wyjaśnienia rodem z pl.irc








futszaK
598339018 888010641
poparcie dla Samoobrony na danym terenie jest odwrotnie
proporcjonalne do jego rangi