Dnia 06-01-2010 o 10:51:44 Aru <c...@g...pl> napisał(a):

> no to jak nie masz gwarancji, nie masz pudełka i nie masz numerów na
> lapku - to w zasadzie nie masz nic ;-)

Otóż nie!
Wystarczy Ci laptop (Toshiba) i faktura i z tym idziesz do Vobisu i
oddajesz do naprawy gwarancyjnej.

A numery starły się z Asusa, i nie wiem czy to też reklamować przy okazji
innej sprawy ;)

--
pzdr, Piotr M

"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
- Szukałem, ale nie znalazłem."

do góry

Dnia 06-01-2010 o 11:11:20 Radosław Sokół <R...@p...pl>
napisał(a):


> Możesz "podkręcić jasność"?
>
> Jeżeli chodzi Ci o to, czy gwarancja na cały komputer obej-
> muje też pojedyncze podzespoły wyjęte z niego, to - najczę-
> ściej - *nie*.

Zakręciłem pytanie :) Tak, o to chodzi.

> Tak samo, jeżeli np. na komputer masz dwa lata gwarancji, a
> na dysk producent dawał trzy

A gdy na kompa jest dwa to na dysk na dwa też się zgodzę, ale żeby była.
W desktopach "składakach" to "jak pamiętam" nieraz możliwa była faktura z
wyszczególnionymi podzespołami i wszystko było jasne. A gdy jest tylko
pozycja "nr1 komp taki i taki", to co wtedy? A jak jest laptop to już w
ogóle nie ma możliwości na gwarancję osobnej części?

pzdr, Piotr M

"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
- Szukałem, ale nie znalazłem."

do góry

Dnia 06-01-2010 o 17:06:33 Czeresniak <d...@o...pl> napisał(a):


> Przypomniała mi się sprawa, odtwarzaczem mp3 Creative.
> Kolega miał takiego i też mu się starł szybko nr seryjny a następnie
> padł sprzęt. Niestety w karcie gwarancyjnej było napisane że w przypadku
> nie czytelności numeru seryjnego gwarancja jest anulowana.
> Serwis powołał się na ten zapis i sprzętu nie naprawił.
>
> Możesz liczyć na coś podobnego :(

Może zrobię inaczej. Z uwagi na to że padły mu dwa porty usb i pójdzie na
naprawę gwarancyjną, dodatkowo zgłosze to że mu sięte numery starły. Niech
robią ;P

Mimo że te Asusy wyjątkowo się mało grzeją, to ta nalepka jest na
najgorętszym miejscu i druk ma dość kiepski.

--
pzdr, Piotr M

"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
- Szukałem, ale nie znalazłem."

do góry

Użytkownik "Piotr M" <x...@x...xx> napisał w wiadomości
news:hi0bal$b1e$1@inews.gazeta.pl...
> A jeszcze jedno pytanko. Jest sobie taki 3-miesięczny Asus co całkowicie
> starły mu się numery seryjne i inne jakie tam miał z nalepki pod spodem,
> gdzie można je znaleźć?

Kod paskowy też jest nieczytelny?
Na pudełku też?
Numer seryjny jest zaszyty w kodzie paskowym. :-)
Kumpel, który pracuje w sklepie każdy sprzęt skanuje skanerem i wprowadza do
systemu, później nawet nie muszę mieć faktury a i tak wie, czy ten sprzęt
był kupiony u niego. :-)

do góry

Dnia 09-01-2010 o 18:52:43 nom <n...@u...gazeta.pl> napisał(a):


> Kod paskowy też jest nieczytelny?

Starło się wszystko, biała nalepka.

> Na pudełku też?
> Numer seryjny jest zaszyty w kodzie paskowym. :-)

Akurat jest korton i pewnie jak mówisz są tam numery skora mówisz, ale
trzymanie kartonu to przecież czysta wola, nieważne (z odrobiną rozsądku).
I pytanie co gdy go nie ma. Zanoszę laptopa, faktura się zgadza, a laptop?
"Panie, przecież Panu mówię że to ten" :)

--
pzdr, Piotr M

"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
- Szukałem, ale nie znalazłem."

do góry

Piotr M pisze:
> z wyszczególnionymi podzespołami i wszystko było jasne. A gdy jest tylko
> pozycja "nr1 komp taki i taki", to co wtedy? A jak jest laptop to już w
> ogóle nie ma możliwości na gwarancję osobnej części?

Tak. Komputer jest traktowany jako zestaw, jeżeli "padnie"
dysk twardy to zazwyczaj przesyłasz cały komputer i może
nawet (w skrajności) zostać wymieniony w całości :) choć
oczywiście najczęściej wymianie podlega sam dysk. Czasem
(podkreślam: *czasem*) można się umówić z serwisem na prze-
słanie samego tylko dysku. Jeśli jednak ktoś kupi dysk twardy
wyjęty z notebooka, to nie ma on w zasadzie żadnej gwarancji.

--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\................... Microsoft MVP ......................../

do góry