W dniu 2021-11-18 o 17:26, heby pisze:
> On 17/11/2021 23:46, LordBluzg(R) wrote:
>> free energy [...]
>> Proszę napierać, dlaczego miałoby to nie działać?
>
> Bo nie ma "free energy", więc nie ma o czym dyskutować. Jeśli zaś chodzi
> o energię ze środowiska, to jest ona znikoma i nieistotna z punktu
> widzenia jakichkolwiek zastosowań domowych.
>
>> Zasada działania? Jest w opisach.
>
> Przedstaw ją tutaj.

..abstrahując od głównego nurtu wątku: zawsze dziwił mnie ostracyzm
"wiedzących lepiej" - niezależnie od punktu stania/siedzenia.

Historia wynalazków/odkryć NOWOŻYTNEJ ludzkości to historia tych którzy
postanowili się sprzeciwić "wiedzy ogólnej". Poznawanie i próba
zrozumienia otaczającego człowieka świata to zawsze "pójście na przekór".

Co wiemy dzisiaj o starożytnych cywilizacjach, których już nie ma a na
ich zgliszczach uczymy się MY ?
Mezopotamia, Egipt, Idie, Chiny, Chile - w każdej więcej pytań niż
odpowiedzi.
Dzisiaj się dziwimy skąd u nich taka wiedza ? - Wtedy kiedy nasz
nowożytny świat dopiero się rodził w bólach.

Żeby zrozumieć matematykę, filozofię, fizykę, chemię czy cokolwiek
innego to był zawsze
pomysł-test-weryfikacja-poprawki-realizacja/zarzucen
ie pomysłu.

Jednak i tak - jako ludzkość NIC nie wiemy o tym otaczającym nas
świecie, stąd twierdzenia, że coś nie działa, bo nie ma na to podstaw
naukowych - wkładam między bajki - dodając: _JESZCZE_.

Czym jest tak naprawdę człowiek - skomplikowaną biologiczną maszyną ?
Jak działa i co sprawia, że działa ?

Co wiemy o naszej ziemi ? Czy po tysiącleciach zamieszkiwania poznaliśmy
ją choć w 20% ?
Jaki mechanizm sprawia, że komórki dzielą się na różne funkcjonalnie w
ramach tego samego DNA ?
Czym jest i jak działa grawitacja - nie tylko na ziemi i dlaczego jest
współzależna od czasu ?

Takich pytań można stawiać masę - odpowiedzi szczegółowo wyjaśniającej
zawsze BRAK.

I sądzę, że każdy zdrowo myślący z Was przyzna mi rację.


--
Pozdrawiam - titanus