-
1. Data: 2009-08-26 14:05:38
Temat: Gleba na plamie oleju
Od: saj <z...@g...com>
hej,
znajomy zaliczyl dzis rano poziom na rondzie onz w dc. na plamie
oleju. meeeega plamie oleju (nb. uwaga na nia, bo niby posprzatana,
ale nadal mozna sie szlifnac, ciagnie sie prawym pasem od onz do
polowy drogi miedzy emilii plater a marszalkowska). ktos ponoc
widzial, ze to z autobusu miejskiego sie polalo, ponoc to ztm dal
zlecenie firmie sprzatajacej na sprzatniecie.
drogie bravo: kogo scigac w temacie ubezpieczenia i w jaki sposob:
zdm, ztm? isc z tym do nich, czy do ich ubezpieczyciela? notatka
policyjna jest.
szukalem w sieci, ale poza ponizszym opisem sprawy z plocka nie
znalazlem nic ciekawego:
? Wypadek na rozlanym oleju
Pytanie: Sprawę rozlanego na moście oleju, a raczej tego, kto zapłaci
za rozbite auta, które wpadły w poślizg podjęła płocka ,,Gazeta
Wyborcza". Pisali o kłopotach dwóch kierowców z Płocka. Obaj mieli
niemal identyczną, bardzo nieprzyjemną przygodę: obaj, w odstępie
mniej więcej roku, wpadli w poślizg na rozlanej na starym moście
plamie oleju i zderzyli się z samochodami jadącymi z naprzeciwka.
Rozbili auta. Nie mieli AC, a ponieważ nie wiadomo do tej pory, kto
jezdnię zabrudził - odzyskanie pieniędzy z ubezpieczenia widmowego
kierowcy także odpada. Poszkodowani argumentują jednak: - Nie
zawiniliśmy tym kolizjom. Dlaczego więc mamy płacić za naprawę
samochodów? Warta - ubezpieczyciel płockiego wydziału gospodarki
komunalnej - w pierwszym przypadku odmówiła wypłaty odszkodowania, w
drugim - nie dała kierowcy z rozbitym samochodem żadnej konkretnej
odpowiedzi. Pierwszy z kierowców pozwał ubezpieczyciela w sądzie
cywilnym, drugi przyznaje, że nie wie, co ma dalej robić?
Odpowiedzi:
Urząd Miasta: odpowiedział "Gazecie", że jest problem z ustaleniem,
kto ponosi odpowiedzialność za rozlaną na asfalcie plamę oleju.
Dlatego podobne sprawy trafiają zazwyczaj do sądu. I to sąd
rozstrzyga, kto powinien odpowiadać - mówiła Agnieszka Grażul-Luft z
biura prasowego Urzędu Miasta.
Ubezpieczyciel płockiego wydziału gospodarki komunalnej WARTA:
informowała dziennik, że podstawową zasadą odpowiedzialności podmiotu
zarządzającego drogami, wynikającą z ogólnych norm kodeksu cywilnego,
jest odpowiedzialność na zasadzie winy (...). Oznacza to, że
zarządzający drogą odpowiada tylko za szkody, które powstały z jego
winy, a nie bezwzględnie za wszystkie zdarzenia mające jakikolwiek
związek z drogą" - pisala rzecznik Grupy Warta Monika Nowakowska.
Biorąc pod uwagę okoliczności opisane w artykule, trudno obciążać
ubezpieczone miasto winą za całe zdarzenie. Rozlanie przez osobę
trzecią substancji oleistej na jezdni nie wymaga od sprawcy długiego
czasu lub dużego nakładu sił. Urząd miasta, nawet przy dołożeniu dużej
staranności, nie jest w stanie zapobiegać powstawaniu tego rodzaju
szkód spowodowanych przez osoby trzecie. Obciążenie miasta winą za
zaistniały wypadek oznaczałoby przypisanie odpowiedzialności na
zasadzie ryzyka w związku ze sprawowaniem zarządu drogami w mieście,
co nie znajduje uzasadnienia w normach prawa - dodała.
Aleksander Daszewski z Biura Rzecznika Ubezpieczonych - potwierdził,
iż to wszystko prawda. Jest tylko jedno małe "ale". Zarządca drogi
odpowiada za szeroko pojęte bezpieczeństwo na drodze. Nie można go
rzecz jasna winić, że ktoś rozlał na asfalcie plamę oleju, a potem
zniknął jak kamfora. Można jednak winić miasto za to, że np. plama
była na moście wiele godzin i nikt się nią nie zainteresował, nie
próbował jej usunąć, czy choćby ostrzec kierowców (ustawiając np.
odpowiedni znak). Daszewski uzupełnił: to tak jak np. z obfitymi
opadami śniegu. Służby komunalne nie są w stanie usunąć wszystkiego od
razu. Ale powinny natychmiast zareagować i jak najszybciej przywrócić
normalne warunki na drodze. I jeszcze jedno - w przypadku
odpowiedzialności ponoszonej na zasadzie winy, to poszkodowany musi
udowodnić, że poniósł szkodę w wyniku zaniedbania zarządcy drogi. Że
ucierpiał, bo ktoś zlekceważył plamę.
Link do źródła: ,,Gazeta Wyborcza Płock" - Milena Orłowska:
,,Przejechali się na plamie - co z ubezpieczeniem" -
http://miasta.gazeta.pl/plock/1,35681,6722125,Przeje
chali_sie_na_plamie___co_z_ubezpieczeniem.html?utm_s
ource=Nlt&utm_medium=Nlt&utm_campaign=1077772
i teraz na marginesie: cos sie chyba zjebawszy z przeszukiwaniem
archiwum precla w guglu: na fraze olej znajduje mi 43 wyniki. iles
osob juz tu w zeszlym tygodniu napisalo 'ale archiwum mi nie dziala'.
wiec mi tez nie dziala za dobrze.
pzdr,
saj
-
2. Data: 2009-08-26 14:30:41
Temat: Re: Gleba na plamie oleju
Od: "-=MAKARENA=-" <m...@n...pl>
Poszukaj watkow z 2003 r . Mialem taka sama glebe oi pamietam ze byla dosc
duza dyskusja na ten temat ..
http://209.85.229.132/search?q=cache:a8Xl-wce4EcJ:ww
w.piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/wydarzenia/3018
23.html+krzysztof+podga%C5%84ski&cd=7&hl=pl&ct=clnk&
gl=pl
--
--
Pozdrawiam :
MAKARENA UĆ
Kobiety, żeby się nie znudzić mężczyznom, zmieniają ubrania.
Mężczyźni, żeby się nie znudzić kobietom, zmieniają kobiety.
-
3. Data: 2009-08-26 15:34:01
Temat: Re: Gleba na plamie oleju
Od: saj <z...@g...com>
On 26 Sie, 16:30, "-=MAKARENA=-" <m...@n...pl> wrote:
> Poszukaj watkow z 2003 r . Mialem taka sama glebe oi pamietam ze byla dosc
> duza dyskusja na ten temat ..
>
> http://209.85.229.132/search?q=cache:a8Xl-wce4EcJ:ww
w.piotrkowtrybuna...
no wlasnie chetnie bym poszukal. ale googlowe archiwum grupy cos
szwankuje...
-
4. Data: 2009-08-26 18:05:28
Temat: Re: Gleba na plamie oleju
Od: "(pj)" <j...@g...com>
saj pisze:
>
>
> drogie bravo: kogo scigac w temacie ubezpieczenia i w jaki sposob:
> zdm, ztm? isc z tym do nich, czy do ich ubezpieczyciela? notatka
> policyjna jest.
do ubezp. OC zarządcy drogi
z doświadczenia: nie wróżę niczego, nawet przy pomocy prawnej z zewnątrz
--
pozdr
pj
gsx1300r
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj