W dniu 29.02.2024 o 18:43, J.F pisze:

>
> A moze sparowałes telefon z sensorem, i teraz sensor się łaczy z
> telefonem ... i przestaje sie komunikować z zegarkiem ..
>

Nie. Gdybym tak zrobił, to zegarek nie łączyłby się z sensorem. A
zamiast zegarka, łączyłby się z tym sensorem telefon. Tak jak to
normalnie się dzieje.

Zegarek łączy się bezpośrednio z sensorem, ale przestaje kiedy w pobliżu
pojawia się telefon. Wtedy ani telefon, ani zegarek... :(

Muszę intensywnie poprzeglądać wszystkie ustawienia.
Ale wreszcie ustawię, zmuszę zegarek do prawidłowego działania z
sensorem i nadawanie z zegarka do telefonu całej historii, kiedy telefon
będzie blisko.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 13.01.2024 o 01:40, Akarm pisze:

>
> TicWatch z podstawowymi funkcjami, na dwukolorowym wyświetlaczu, ma
> podobno działać 45 dni.
>

Ale kiedy chce się go używać, to wymaga ładowania prawie codziennie.
Parę osób na grupie cukrzycowej narzeka na te dziwne dane, podawane
przez producenta.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 29.07.2023 o 11:36, Akarm pisze:
> W dniu 28.07.2023 o 22:10, LordBluzg(R)?? pisze:
>> W dniu 28.07.2023 o 20:58, Akarm pisze:
>>
>>>>> Chcę czytać wyniki z sensora nie telefonem, lecz zegarkiem,
>>>>
>>>> Czegoś takiego jeszcze nie ma. Wszystkie apki opierają się o
>>>> smartfona, podobnie jak sam smartwatch.
>>>
>>> Jest to tzw. trzecia prawda.
>>> Wystarczy zegarek z WearOS, żeby na nim zainstalować Juggluco.
>>> I masz CGM w zegarku, nie musisz nosić przy sobie smartfonu.
>>>
>> Jednak musisz :)
>>
>> https://youtu.be/FOspjz5EH3g
>
> Nie. Nie musisz.
>

Zegarek nie tylko może łączyć się bezpośrednio z sensorem FreeStyle
Libre, bez używania telefonu.
Teraz już nawet steruje pompą insulinową w systemie zamkniętej pętli:
https://tiny.pl/qsqdbxmf
Przypomnę: nie trzeba mieć przy sobie telefonu, wystarcza tylko sam zegarek.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 09.09.2024 o 17:13, Akarm pisze:

>> TicWatch z podstawowymi funkcjami, na dwukolorowym wyświetlaczu, ma
>> podobno działać 45 dni.
>>
>
> Ale kiedy chce się go używać, to wymaga ładowania prawie codziennie.
> Parę osób na grupie cukrzycowej narzeka na te dziwne dane, podawane
> przez producenta.
>
Moja żona do dziś używa opaski Miband5 i działa jej bezproblemowo, już
jakieś 2 lata. Oczywiście ma telefon jako główny bo używa też Libre na
szybkie pomiary/potrzebne do refundacji. Ładuje co 4 dni... bo opaska
już stara a telefon co 3 dni. Nie wiem czy kupię jej taką samą/nową czy
zmienię na coś innego. Z tego zestawu jest bardzo zadowolona. Raczej
będę szukał czegoś ze stajni Amazfit, bo to tanie i długo trzyma
baterię. Mój roczny Amazfit GTR4 nadal trzyma dwa tygodnie baterię ale
ja nie mam obsługi sensora. Sądzę że gdybym coś takiego sparował, to
spokojnie tydzień pociągnie.

--
Pixel(R)??

do góry

W dniu 09.09.2024 o 17:14, Akarm pisze:

> Zegarek nie tylko może łączyć się bezpośrednio z sensorem FreeStyle
> Libre, bez używania telefonu.
> Teraz już nawet steruje pompą insulinową w systemie zamkniętej pętli:
> https://tiny.pl/qsqdbxmf
> Przypomnę: nie trzeba mieć przy sobie telefonu, wystarcza tylko sam
> zegarek.
>
No ok. Ile znasz osób, które nie mają telefonu a używają tylko
smartłocza? Może to dobre dla kilku promili userów, którzy nienawidzą
telefonu :) Moja żona będąc w pracy czy w domu, nie nosi telefonu w
kieszeni bo zasięg BT wystarcza na odległość od torebki/biurka (praca)
czy w domu. Kiedy biega to i tak ma "nerkę" na pena/glukometr więc
miejsce na telefon też się znajdzie a nawet musi, bo kiedy "coś się
wydarzy" to jak zadzwonić zegarkiem bez GSM? Dla mnie osobiście jak i
dla mojej żony sam smartłocz jest tutaj nieprzydatny.

--
Pixel(R)??

do góry

W dniu 09.09.2024 o 17:53, Pixel(R)?? pisze:

> Moja żona do dziś używa opaski Miband5 i działa jej bezproblemowo, już
> jakieś 2 lata. Oczywiście ma telefon jako główny bo używa też Libre na
> szybkie pomiary/potrzebne do refundacji. Ładuje co 4 dni... bo opaska
> już stara a telefon co 3 dni. Nie wiem czy kupię jej taką samą/nową czy
> zmienię na coś innego. Z tego zestawu jest bardzo zadowolona. Raczej
> będę szukał czegoś ze stajni Amazfit, bo to tanie i długo trzyma
> baterię. Mój roczny Amazfit GTR4 nadal trzyma dwa tygodnie baterię ale
> ja nie mam obsługi sensora. Sądzę że gdybym coś takiego sparował, to
> spokojnie tydzień pociągnie.
>

Tylko po kiego grzyba kombinować dodatki do telefonu?
Na próbę kiedyś dołożyłem do Amazfita GTR47 wyświetlanie danych Libre z
telefonu, ale dość szybko zrezygnowałem, żarło baterię niemiłosiernie.
Już nie pamiętam jak często musiałem wtedy ładować - codziennie, czy co
dwa (trzech nie wytrzymywał), zamiast co 20 dni. A dodatkowo: przecież i
tak konieczne jest noszenie telefonu przy sobie. Nie widzę żadnej
korzyści z powielania informacji, tym bardziej że w telefonie mam
dokładniejsze dane.
Ale gdybyś chciał kontynuować sprzęganie z nowszą opaską, to nie z
najnowszą, bo ósemka nie działa. Być może z biegiem czasu to się zmieni,
ale na razie jeszcze się nie da. Niektórzy cukrzycy, rozczarowani tym
faktem, zwracali świeże zakupy, bo kupowali opaskę przed zasięgnięciem
informacji. :D

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 09.09.2024 o 18:59, Pixel(R)?? pisze:

> No ok. Ile znasz osób, które nie mają telefonu a używają tylko
> smartłocza? Może to dobre dla kilku promili userów, którzy nienawidzą
> telefonu :) Moja żona będąc w pracy czy w domu, nie nosi telefonu w
> kieszeni bo zasięg BT wystarcza na odległość od torebki/biurka (praca)
> czy w domu. Kiedy biega to i tak ma "nerkę" na pena/glukometr więc
> miejsce na telefon też się znajdzie a nawet musi, bo kiedy "coś się
> wydarzy" to jak zadzwonić zegarkiem bez GSM? Dla mnie osobiście jak i
> dla mojej żony sam smartłocz jest tutaj nieprzydatny.
>

Ja sobie wymieniłem Amazfita na zegarek z WearOS specjalnie, żebym nie
musiał mieć telefonu cały czas przy sobie. Często mi się zdarza nieć
dziurę w wykresie, bo nie zawsze mam telefon ze sobą. Ale rozczarowałem
się. Nie podoba mi się tarcza zegarka przypisana do Juggluco. No i nie
potrafię skonfigurować aplikacji tak, żeby mi dział jednocześnie zegarek
i telefon. Zegarek komunikuje się z sensorem tylko wtedy, kiedy telefonu
nie ma w zasięgu Bluetooth. Kiedy są oba sprzęty koło siebie, nie działa
nic. Ale ze względu na paskudny wygląd tarczy zegarka, nie chce mi się
tego rozkminiać.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 09.09.2024 o 19:06, Akarm pisze:
> W dniu 09.09.2024 o 17:53, Pixel(R)?? pisze:
>
>> Moja żona do dziś używa opaski Miband5 i działa jej bezproblemowo, już
>> jakieś 2 lata. Oczywiście ma telefon jako główny bo używa też Libre na
>> szybkie pomiary/potrzebne do refundacji. Ładuje co 4 dni... bo opaska
>> już stara a telefon co 3 dni. Nie wiem czy kupię jej taką samą/nową
>> czy zmienię na coś innego. Z tego zestawu jest bardzo zadowolona.
>> Raczej będę szukał czegoś ze stajni Amazfit, bo to tanie i długo
>> trzyma baterię. Mój roczny Amazfit GTR4 nadal trzyma dwa tygodnie
>> baterię ale ja nie mam obsługi sensora. Sądzę że gdybym coś takiego
>> sparował, to spokojnie tydzień pociągnie.
>>
>
> Tylko po kiego grzyba kombinować dodatki do telefonu?

Masz wyżej napisane. Opaskę żona ma na ręce cały czas (Miband5) i
"czuje" alarmy, szczególnie hipo no i sobie spogląda, bez
"rewolwerowania telefonem". Telefon ma w torebce/wyciszony lub gdzieś w
domu leży ale zasięg BT jest.

> Na próbę kiedyś dołożyłem do Amazfita GTR47 wyświetlanie danych Libre z
> telefonu, ale dość szybko zrezygnowałem, żarło baterię niemiłosiernie.
> Już nie pamiętam jak często musiałem wtedy ładować - codziennie, czy co
> dwa (trzech nie wytrzymywał), zamiast co 20 dni. A dodatkowo: przecież i
> tak konieczne jest noszenie telefonu przy sobie. Nie widzę żadnej
> korzyści z powielania informacji, tym bardziej że w telefonie mam
> dokładniejsze dane.

No. Pisałem Ci, że Miband5 ładuje co 4 dni a początki były co 6 dni,
kiedy opaska była nowa. Mało?

> Ale gdybyś chciał kontynuować sprzęganie z nowszą opaską, to nie z
> najnowszą, bo ósemka nie działa. Być może z biegiem czasu to się zmieni,
> ale na razie jeszcze się nie da. Niektórzy cukrzycy, rozczarowani tym
> faktem, zwracali świeże zakupy, bo kupowali opaskę przed zasięgnięciem
> informacji. :D

No to też napisałem, że chyba kupię jej "nową" Miband5 bo baterii nie
wymienia się w ośrupanej 2 letniej opasce, lepiej kupić nową, gdzie
wiem, że to działa.


--
Pixel(R)??

do góry

W dniu 09.09.2024 o 20:05, Pixel(R)?? pisze:

>
> No to też napisałem, że chyba kupię jej "nową" Miband5 bo baterii nie
> wymienia się w ośrupanej 2 letniej opasce, lepiej kupić nową, gdzie
> wiem, że to działa.
>

Jeśli sprzęt jest przydatny, to dlaczego nie wymienić baterii?
Ja, zanim Amazfita oddałem szwagrowi, wymieniłem baterię, bo już była
słaba. Zanim kupiłem odpowiednią, musiałem się nieźle naszukać, bo opisy
na Aliexpress mają podobne, jak na Allegro - czyli każdy przedmiot
nadaje się do wszystkiego. ;) Trzeba było z lupą zegarmistrzowską
oglądać i porównywać szczegóły. :D

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 09.09.2024 o 20:41, Akarm pisze:

>> No to też napisałem, że chyba kupię jej "nową" Miband5 bo baterii nie
>> wymienia się w ośrupanej 2 letniej opasce, lepiej kupić nową, gdzie
>> wiem, że to działa.
>>
>
> Jeśli sprzęt jest przydatny, to dlaczego nie wymienić baterii?

Bo jest ośrupany/przytarty/porysowany/pasek nadwyrężony...to pikuś nie
koszt za nowe Miband5
https://allegro.pl/oferta/smartwatch-xiaomi-mi-band-
5-czarny-16043685903

> Ja, zanim Amazfita oddałem szwagrowi, wymieniłem baterię, bo już była
> słaba. Zanim kupiłem odpowiednią, musiałem się nieźle naszukać, bo opisy
> na Aliexpress mają podobne, jak na Allegro - czyli każdy przedmiot
> nadaje się do wszystkiego. ;) Trzeba było z lupą zegarmistrzowską
> oglądać i porównywać szczegóły. :D
>
Nie noszę na ręce dłużej niż bateria żyje...potem technologicznie robi
się stary (3 lata). Kiedyś, dawno temu próbowałem "naprawiać" ale
zawsze/kilka smartwaczy, kończyło się zdechnięciem czegoś innego.
Wyrzucone pieniądze. Ostatniego Amazfita Verge, oddałem synowi ale nie
nosi...chyba mu zabiorę i dam komuś innemu :) Zdążyłem kupić do niego
jeszcze nową ładowarkę i pasek, bo stara się zagubiła ale znalazłem :)
Trzymał baterię ostatnio 4 dni. Oczywiście ośrupany
(poznańskie:obdarty/obtłuczony).


Kiedyś, kiedy smartwacze miały "prawie pełnego Androida" to wiele można
było wysmyczyć bo to robiłem. Dzisiaj, kiedy zaczynają być dedykowane
OSy to już trudniej, bo producenci zamykają "furtki" do ingerencji...ale
chodzi też o czas baterii, gdzie mocno okrojony OS źre bardzo mało a
producentom nie zależy na tym, żeby ktoś rył po ich systemie. Prędzej
sami chcą stworzyć i sprzedać jakieś funkcje, co raczej jest oczywiste,
stąd trend do "sklepu" na zakup aplikacji. Tutaj nawet to podzielam, bo
jeśli ktoś odpali apkę kompatybilną z Libre, to zapewne kupię, żeby się
nie pierdolić w kombinacje. Problem w tym, żeby ktoś to zrobił, tak jak
robią inne apki. Zapewne kupców znajdzie się sporo, skoro system Libre
zaczyna być popularny.


--
Pixel(R)??

do góry