--Urzędnik nie szuka sprawcy tylko usiłuje obarczyć winą właściciela bo go ma a
papierach.

tak dziala system :-)

--A frajerzy wierzą, że to rejestrowanie jest w ich interesie.

ciekawe czy tego pajaca w koncu dopadli bo w te umorzenie skoro jest znany nowy
wlasciciel to slabo wierze

do góry

On Mon, 02 Jul 2018 15:40:36 +0200, Uzytkownik wrote:
> W dniu 2018-06-29 o 19:05, Zenek Kapelinder pisze:
>
>> We Francji za razace naruszenie prawa drogowego policjant moze orzec
>> przepadek pojazdu na skarb ichniego panstwa. Decyzja jest w zasadzie
>> ostateczna chociaz teoretycznie mozna sie odwolac.
>
> UWAGA! Podciągać nogawki do góry, żeby nie zamokły od wody, którą
> Kogutek leje!!! :)

Nie taka znów głęboka ta woda. Fakt, Zenek nieco uprościł temat, ale
zasada się zgadza: policjant lub żandarm może unieruchomić pojazd na
miejscu za zgodą lokalnego prokuratora (w praktyce = 1 telefon załatwiony
w 5 minut), następnie sprawa trafia do sędziego który musi dać stosowny
stempel i auto przepada.

Kiedy tak może się stać?
- jedziesz 130km lub szybciej nie będąc na autostradzie (przekroczenie o
co najmniej 50km/h)
- brak ubezpieczenia
- ucieczka z miejsca wypadku
- i kilka innych...

Dla ciekawych:
https://www.service-public.fr/particuliers/vosdroits
/F21887

Mateusz

do góry

dziki kraj ta Francja :-)

do góry

Oczywiscie ze dziki i dlatego szanujmy nasz. Polska to piekny kraj nie tylko dlatego
ze widoki ladne.

do góry