eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyFrajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?Re: Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
  • Data: 2012-01-04 08:20:56
    Temat: Re: Frajerzy komu opony zimowe? a komu zmienic olej ?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Kris_Poland" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:je04j3$4dp$1@mx1.internetia.pl...
    >
    > Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    > news:jdo5g9$snl$1@inews.gazeta.pl...
    >> Użytkownik "WS" <L...@c...pl> napisał w wiadomości
    >> news:a6971284-768b-4375-85cb-bc20fc45963b@l19g2000yq
    c.googlegroups.com...
    >>> Mozna zrobic samochod, ktory i 500tys przejedzie, ale
    >>> najprawdopodobniej bedzie to jakis wolnossacy diesel o duzej
    >>> pojemnosci i kiepskich osiagach...
    >>
    >> Farmazony prawisz... miałem seryjną toyotę camry
    >> z silnikiem 2,2 littra - wolnossącą benzynę kupioną
    >> z licznikiem 47 tysięcy mil (w USA) i sprzedałem ją
    >> z licznikiem ponad 270 tysięcy mil. I jeżdziłaby u mnie
    >> dużo dłużej ale zaczęła ją łapać rdza tam gdzie miała
    >> dzwona i nie miała już oryginalnej blachy więc jak
    >> przyszedł czas na pompę wody i rozrząd to sprzedałem.
    >> 270 * 1.6 = 432 tyś km. Jak widzisz 500 to żaden wyczyn.
    >> A są tu ludzie co mają auta z dużo większym przebiegiem
    >> i nie jest to wolnossący diesel...
    >
    > i nic nie padlo
    > skrzynia, silnik, wspomaganie, maglownica, przeklanie, elektornika komp?
    >
    > pomijam tarcze sprzegla i inne typowe elementy

    Tak, pomin tarcze sprzęgła, bo to była toyota z automatem 4-biegowym. :)

    W czasie całego użytkowania samochodu miałem tylko kilka
    problemów związanych jak się potem okazało ze stłuczką jaką
    to auto przeszło z pierwszym właścicielem i potem dostało
    nieoryginalną chłodnicę i nieoryginalne części od klimy...
    A więc miałem problemy z cieknącą chłodnicą i uchodzącym
    gazem z klimy, z którymi problemami wcześniej czy później się
    uporałem. Wymieniałem regularnie hamulce w miarę zużywania się,
    raz przeguby bo im się gumowe buty poprzedzierały a na samym
    końcu wymiana amortyzatorów i pomalowałem sprężyny tylne bo zaczęły
    rdzewieć. Wymieniłem też poduszki gumowe pod silnikiem i skrzynią
    oraz dosłownie kilka elementów zawieszenia (końcówki drążków
    albo inną pierdółkę zauważoną w czasie wymiany gum i sprawdzania
    zbieżności, pomijalne koszty). Generalnie wyśmienicie wspominam
    to auto a jeździłem nim z Chicago od Nowego Yorku i Niagara Falls
    przez Florydę, South Dakota, Colorado, Las Vegas aż do Los Angeles.

    To był rocznik 1995 a posiadałem go od 1998 roku do 2009
    i jestem bardzo zadowolony. Acha - auto zrobiło całe życie na
    ORYGINALNYM wydechu! Teraz podobno już takich camry
    nie robią. Faktycznie widząc nowe camry w salonie wyposażenie
    wnętrza mają dużo gorsze i więcej plastików - widać oszczędności.

    No ale ja zmieniałem olej w silniku regularnie. To samo z olejem
    w skrzyni automatycznej, aczkolwiek zrobiłem tu dłuzszą przerwę,
    olej był czarny zamiast różowy, ale po wymianie wszystko było ok.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: