eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaFizykoterapia.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 104

  • 41. Data: 2014-05-24 23:36:06
    Temat: Re: Fizykoterapia.
    Od: Mario <m...@p...onet.pl>

    W dniu 2014-05-24 21:44, paskuda03 pisze:
    >
    > Użytkownik "Mario" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:llqafa$cu9$1@dont-email.me...
    > W dniu 2014-05-24 12:47, paskuda03 pisze:
    >>
    >> Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >> news:llpilh$k5$1@node2.news.atman.pl...
    >>> On 2014-05-24 06:12, Zachariasz Dorożyński wrote:
    >>>> magnetoterapię, laseroterapię i krioterapię.
    >>>
    >>> Jaka pewność że którakolwiek z nich zadziała? O ile krioterapie
    >>> podobno mają niewielki mierzalnyc wpływ, to laseroterapia co najwyżej
    >>> Cie wydepiluje, a magnetoterapia pozbawi odłamków z I wojny swiatowej.
    >>>
    >>> Jak usłyszałem lekarza przepisującego homeopatie *zamiast* leków nie
    >>> wierze już w cokolwiek co mówią bez sprawdzenia. Więc: czy
    >>> którakolwiek z nich działa w sposob potwierdzony i lekarz może opisać
    >>> zjawiska fizyczne prowadzące do wyleczenia które generują te "terapie"?
    >>>
    >>> PS. Rozmawiałem kiedyś z lekarzem który twierdzi że wynik pozytywny,
    >>> ale mieszczący się w slupku bledu co prawda zostałby by odrzucony w
    >>> nauce, ale w medycynie ma *istotne* znaczenie i usprawiedliwia słowo
    >>> "wspomaga" na ulotce. Podobno dowiedział się na studiach, więc źródło
    >>> bzdur wydaje się być na samym poczatku edukacji.
    >>>
    >>
    >> Są specjaliści i są "specjaliści"
    >> fizykoterapia jest uznaną gałęzią medycyny
    >> podobnie jak homeoterapia,..
    > .............................................
    > .............................................
    > No to co napisałeś nie budzi zaufania :)
    > Homeopatia jest tak bardzo uznaną gałęzią...
    >
    > W sprzedaży są uznane leki homeopatyczne i lipne leki homeopatyczne
    > Pacjenci ich nie rozróżniają.Większość lekarzy ich nie rozróżnia.

    A czym, mają się różnić skoro nie przechodzą badań klinicznych?
    Skutecznością? Przecież ona nie jest naukowo potwierdzona.

    > Analogicznie w sprzedaży są leki ( penicylina, gentamycyna,,,)
    > i paraleki które w zasadzie są wielkim oszustwem.(np. ogromna ilość tzw.
    > suplementów diety)

    Paraleki nie są lekami. W aptece są sprzedawane cukierki Halls. Ani
    cukierki Halls ani suplementy nie muszą mieć badań klinicznych
    potwierdzających skuteczność.

    > Ale koncerny na ich dystrybucji zarabiają sporo jak nie wiecej :-)
    > Negowanie wartości wszystkich leków homeopatycznych jest proste łatwe i
    > przyjemne.

    Trafiłeś przypadkiem w sedno. Na lekach homeopatycznych zarabia się
    ogromne pieniądze tak jak na suplementach mimo, że oba rodzaje
    specyfików nie mają udowodnionego działania leczniczego. Ale lobby
    homeopatyczne jakoś sobie parę lat temu załatwiło, że leki homeo trzeba
    wpisać na listę leków bez badań.

    > Ale czy kiedykolwiek stosowałeś jakikolwiek lek homeopatyczny przepisany
    > przez dyplomowanego lekarza ?

    Pediatra często przepisywała leki homeopatyczne mojemu dziecku.
    Stosowałem i kompletnie nie działały.

    > Świat jest dzisiaj mocno zakręcony.
    > Zobacz - jednocześnie lekarze :
    > - przepisują kuracje polem elektromagnetycznym na diatermii krótkofalowej
    > - prowadzą zabiegi (elektrokoagulacja) przy wykorzystaniu noża
    > chirurgicznego z polem EM
    > - negują jakikolwiek wpływ pola elektromagnetycznego komórek i stacji
    > nadawczych
    > - przy użyciu bardzo silnego pola podgrzewają potrawy kuchence mikrofalowej
    > Zakręcony swiat :-)

    Tylko że nad takim nożem współpracowali inżynierowie z lekarzami. Całość
    jest porządnie opisana w literaturze. A te zabaweczki generatory, lasery
    itp gdzieś funkcjonują na jakimś marginesie medycyny. Nikt tego poważnie
    nie badał.

    Mario





  • 42. Data: 2014-05-24 23:56:28
    Temat: Re: Fizykoterapia.
    Od: Zachariasz Dorożyński <k...@g...com>

    W dniu sobota, 24 maja 2014 23:36:06 UTC+2 użytkownik Mario napisał:
    > W dniu 2014-05-24 21:44, paskuda03 pisze:
    >
    > >
    >
    > > Użytkownik "Mario" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >
    > > news:llqafa$cu9$1@dont-email.me...
    >
    > > W dniu 2014-05-24 12:47, paskuda03 pisze:
    >
    > >>
    >
    > >> Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >
    > >> news:llpilh$k5$1@node2.news.atman.pl...
    >
    > >>> On 2014-05-24 06:12, Zachariasz Dorożyński wrote:
    >
    > >>>> magnetoterapię, laseroterapię i krioterapię.
    >
    > >>>
    >
    > >>> Jaka pewność że którakolwiek z nich zadziała? O ile krioterapie
    >
    > >>> podobno mają niewielki mierzalnyc wpływ, to laseroterapia co najwyżej
    >
    > >>> Cie wydepiluje, a magnetoterapia pozbawi odłamków z I wojny swiatowej.
    >
    > >>>
    >
    > >>> Jak usłyszałem lekarza przepisującego homeopatie *zamiast* leków nie
    >
    > >>> wierze już w cokolwiek co mówią bez sprawdzenia. Więc: czy
    >
    > >>> którakolwiek z nich działa w sposob potwierdzony i lekarz może opisać
    >
    > >>> zjawiska fizyczne prowadzące do wyleczenia które generują te "terapie"?
    >
    > >>>
    >
    > >>> PS. Rozmawiałem kiedyś z lekarzem który twierdzi że wynik pozytywny,
    >
    > >>> ale mieszczący się w slupku bledu co prawda zostałby by odrzucony w
    >
    > >>> nauce, ale w medycynie ma *istotne* znaczenie i usprawiedliwia słowo
    >
    > >>> "wspomaga" na ulotce. Podobno dowiedział się na studiach, więc źródło
    >
    > >>> bzdur wydaje się być na samym poczatku edukacji.
    >
    > >>>
    >
    > >>
    >
    > >> Są specjaliści i są "specjaliści"
    >
    > >> fizykoterapia jest uznaną gałęzią medycyny
    >
    > >> podobnie jak homeoterapia,..
    >
    > > .............................................
    >
    > > .............................................
    >
    > > No to co napisałeś nie budzi zaufania :)
    >
    > > Homeopatia jest tak bardzo uznaną gałęzią...
    >
    > >
    >
    > > W sprzedaży są uznane leki homeopatyczne i lipne leki homeopatyczne
    >
    > > Pacjenci ich nie rozróżniają.Większość lekarzy ich nie rozróżnia.
    >
    >
    >
    > A czym, mają się różnić skoro nie przechodzą badań klinicznych?
    >
    > Skutecznością? Przecież ona nie jest naukowo potwierdzona.
    >
    >
    >
    > > Analogicznie w sprzedaży są leki ( penicylina, gentamycyna,,,)
    >
    > > i paraleki które w zasadzie są wielkim oszustwem.(np. ogromna ilość tzw.
    >
    > > suplementów diety)
    >
    >
    >
    > Paraleki nie są lekami. W aptece są sprzedawane cukierki Halls. Ani
    >
    > cukierki Halls ani suplementy nie muszą mieć badań klinicznych
    >
    > potwierdzających skuteczność.
    >
    >
    >
    > > Ale koncerny na ich dystrybucji zarabiają sporo jak nie wiecej :-)
    >
    > > Negowanie wartości wszystkich leków homeopatycznych jest proste łatwe i
    >
    > > przyjemne.
    >
    >
    >
    > Trafiłeś przypadkiem w sedno. Na lekach homeopatycznych zarabia się
    >
    > ogromne pieniądze tak jak na suplementach mimo, że oba rodzaje
    >
    > specyfików nie mają udowodnionego działania leczniczego. Ale lobby
    >
    > homeopatyczne jakoś sobie parę lat temu załatwiło, że leki homeo trzeba
    >
    > wpisać na listę leków bez badań.
    >
    >
    >
    > > Ale czy kiedykolwiek stosowałeś jakikolwiek lek homeopatyczny przepisany
    >
    > > przez dyplomowanego lekarza ?
    >
    >
    >
    > Pediatra często przepisywała leki homeopatyczne mojemu dziecku.
    >
    > Stosowałem i kompletnie nie działały.
    >
    >
    >
    > > Świat jest dzisiaj mocno zakręcony.
    >
    > > Zobacz - jednocześnie lekarze :
    >
    > > - przepisują kuracje polem elektromagnetycznym na diatermii krótkofalowej
    >
    > > - prowadzą zabiegi (elektrokoagulacja) przy wykorzystaniu noża
    >
    > > chirurgicznego z polem EM
    >
    > > - negują jakikolwiek wpływ pola elektromagnetycznego komórek i stacji
    >
    > > nadawczych
    >
    > > - przy użyciu bardzo silnego pola podgrzewają potrawy kuchence mikrofalowej
    >
    > > Zakręcony swiat :-)
    >
    >
    >
    > Tylko że nad takim nożem współpracowali inżynierowie z lekarzami. Całość
    >
    > jest porządnie opisana w literaturze. A te zabaweczki generatory, lasery
    >
    > itp gdzieś funkcjonują na jakimś marginesie medycyny. Nikt tego poważnie
    >
    > nie badał.
    >
    >
    >
    > Mario

    Byś się zdziwił jak się mylisz że nikt nie badał. W tym co dzisiaj znalazłem w necie
    były opisy dla idiotów ale były i oparte na badaniach prowadzonych przez naukowców.
    Osteoporoza - działanie potwierdzone w stu procentach. Odbudowa chrząstki stawowej
    też pełne potwierdzenie działania. Jak się kości nie chcą zrastać po magnetoterapii
    się zrastają. To ze czegoś nie wiesz nie znaczy że tego nie ma, znaczy że nie wiesz.
    Żaden wstyd czegoś nie wiedzieć. Wstyd to jak się nie wie a ma się zdanie na ten
    temat. Głupia sprawa ale lampa zrobiona z czerwonych ledów też działa. Może nauka nie
    potrafi na razie odpowiedzieć na pytanie dlaczego takie metody działają. Ale jak
    wielokrotnie powtórzone w różnych krajach badania na ludziach dają zgodne wyniki że
    zadziałało to żaden lejek nie może powiedzieć że nie działa bo jemu się tak wydaje.
    Takie rzeczy są badane bo w tej chwili co piąty człowiek po pięćdziesiątce ma jakieś
    dolegliwości ze stawami czy kośćmi. Kasa do zarobienia jest trudna do ogarnięcia
    zmysłami przeciętnego człowieka. Ale na szeroką skalę da się zarobić jak będzie
    działało. Bo wtedy taką usługę zakontraktują ubezpieczalnie. Mam znajomą dentystkę.
    Otworzyła gabinet, nie narzekała. Ale kasę zaczęła tłuc jak NFZ podpisał z nią umowę
    na naprawę uzębienia u ubezpieczonych.


  • 43. Data: 2014-05-25 00:41:28
    Temat: Re: Fizykoterapia.
    Od: mk <reverse_lp.pw@myzskm>

    W dniu 2014-05-24 06:12, Zachariasz Dorożyński pisze:
    > Zna ktoś może parametry w laseroterapii i magnetoterapii?

    Szanowny Panie Zachariaszu,

    Proszę nie kryć do mnie urazy za filtrowanie Pana obwieszczeń -- nie
    spodobał mi się Pański styl prowadzenia rozmów z innymi rozmówcami i po
    prostu miałem dość...

    Nie da się ukryć, moja ciekawość zwyciężyła i usunąłem Pański wpis w KF,
    by zapoznać się z przebiegiem tej dyskusji.

    Bardzo Panu współczuję z powodu dolegliwości. Jestem miłośnikiem biegów
    długodystansowych i dobrze wiem jak potrafi napier.... staw kolanowy.

    Widzę, że już zdążył, swoim stylem, Pan na mnie nabluzgać -- nie mam żalu.

    Póki co cieszę się jako takim zdrowiem, ale kiedyś, może wkrótce,
    przyciśnie mnie jakaś choroba, mnie, czy kogoś z moich bliskich, to też
    nie wiem jak ja się zachowam i jakich cudów nie będę się imał...

    Odpisuję, bo mierzi mnie hochsztaplerka i wyciąganie pieniędzy od
    chorych ludzi na terapię o podejrzanej reputacji. Pan w tą terapię
    wierzy, to dobrze, być może najważniejsze, ale przynajmniej może Pan
    nieco zaoszczędzi nieco pieniążków... jak człowieka dopadnie choroba to
    nigdy ich za dużo...

    Ad rem...
    Urządzenie do terapii laserem posiada dwie głowice:
    * 808 nm, 150 mW;
    * 650 nm, 15 mW.
    Powyższe na podstawie etykiet znajdujących się na tych głowicach.

    Z relacji żony, fizjoterapeutki, terapię kolana przeprowadza się tą
    pierwszą (150 mW) przykładając ją do skóry w punktach wokół rzepki. Są
    różne szkoły: albo punktowe przyłożenia, albo powolne przesuwanie głowicy.
    Niektórzy pacjenci wyczuwają lekkie ciepło, inni nie.
    Ja delikatnie wyczuwam, ale tak na progu czucia i do końca nie mam
    pewności czy to nie autosugestia. Jednak 150 mW już powinno być leciutko
    wyczuwalne (oczywiście gdyby to skupić to oparzy!).
    Średnica soczewki wyjściowej to (nie miałem suwmiarki pod ręką, a oko do
    wymiarów mam kiepskie): 8 mm do 10 mm.
    Na panelu operatorskim tester mocy lasera i prosty minutnik.
    Czas trwania zabiegu: kilka minut.

    Uznaję, że jest Pan "człowiekiem technicznym" i wie czym może dla wzroku
    skończyć się skierowanie nań lasera 150 mW. Na wyposażeniu są okulary
    ochronne, zarówno dla operatora, jaki i pacjenta. Proszę pamiętać, że
    wiązka lasera, jeśli skupiona, groźna jest również po odbiciu. Warto
    jeszcze raz przypomnieć: po pierwsze nie szkodzić.

    Jeśli chodzi o pola magnetyczne, to małżonka, jeszcze jako praktykantka,
    pracowała przy takim ustrojstwie, ale aktualnie zajmuje się innymi
    dziedzinami fizjoterapii (ćwiczenia z pacjentami, masaże i inna terapia
    manualna).
    Posiadana literatura nie wiele zdradza detali technicznych, raczej mało
    techniczny bełkot.

    Życzę, by tymi, czy innymi, albo samoistnymi metodami, powrotu do
    zdrowia, a przynajmniej złagodzenia dolegliwości.

    pzdr
    mk


  • 44. Data: 2014-05-25 00:43:06
    Temat: Re: Fizykoterapia.
    Od: "Trzy Kawki" <v...@v...org>


    "Zachariasz Dorożyński" <k...@g...com> wrote in message
    news:dbdadded-3bb1-472f-aee3-b564cfc6f62d@googlegrou
    ps.com...
    W wyniku choroby zwanej SKS spierdoliło mi się kolano. Po leczeniu lekarz
    przepisał mi magnetoterapię, laseroterapię i krioterapię. Dzięki reformie w
    służbie zdrowia zabiegi będę miał już we wrześniu. Zna ktoś może parametry w
    laseroterapii i magnetoterapii? W necie same pierdoły w stylu że laser jest
    czerwony i ma zmienną długość fali. Czerwone diody laserowe drogie nie są.
    Bym sobie wyrzeźbił taki laser. Tak samo z magnetoterapią. Pewno cewka taka
    ładna jak od Simensa by nie była. Ale ona nie wyglądem reperuje. SKS
    dopadnie każdego to może warto podrążyć temat.


    Idzie lato, do wrzesnia wygrzej to kolano na sloncu ile wlezie i dobrze sie
    odzywiaj a w ramach rehabilitacji lajtowo rower... znakomicie odciaza kolana
    wlasnie.

    pzdr:
    Rzasta



  • 45. Data: 2014-05-25 00:45:50
    Temat: Re: Fizykoterapia.
    Od: "Rasta" <i...@n...spam>


    "Zachariasz Dorożyński" <k...@g...com> wrote in message
    news:dbdadded-3bb1-472f-aee3-b564cfc6f62d@googlegrou
    ps.com...
    W wyniku choroby zwanej SKS spierdoliło mi się kolano. Po leczeniu lekarz
    przepisał mi magnetoterapię, laseroterapię i krioterapię. Dzięki reformie w
    służbie zdrowia zabiegi będę miał już we wrześniu. Zna ktoś może parametry w
    laseroterapii i magnetoterapii? W necie same pierdoły w stylu że laser jest
    czerwony i ma zmienną długość fali. Czerwone diody laserowe drogie nie są.
    Bym sobie wyrzeźbił taki laser. Tak samo z magnetoterapią. Pewno cewka taka
    ładna jak od Simensa by nie była. Ale ona nie wyglądem reperuje. SKS
    dopadnie każdego to może warto podrążyć temat.


    >
    Idzie lato, do wrzesnia wygrzej to kolano na sloncu ile wlezie i dobrze sie
    odzywiaj a w ramach rehabilitacji lajtowo rower... znakomicie odciaza kolana
    wlasnie.

    pzdr:
    Rzasta




  • 46. Data: 2014-05-25 00:47:02
    Temat: Re: Fizykoterapia.
    Od: mk <reverse_lp.pw@myzskm>

    W dniu 2014-05-24 23:33, Zachariasz Dorożyński pisze:
    >
    > Jeszcze tylko muszę się dowiedzieć jak zrobić pole 50 mT.
    >

    Nie wiem jak w medycynie, ale jak do badania urządzeń technicznych
    potrzeba precyzyjnego pola to standardem jest stosowanie cewki
    Helmholtza. Indukcję oblicza się na podstawie odpowiedniego wzoru.
    Patrz:
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Cewka_Helmholtza

    pzdr
    mk


  • 47. Data: 2014-05-25 01:08:27
    Temat: Re: Fizykoterapia.
    Od: mk <reverse_lp.pw@myzskm>

    W dniu 2014-05-24 20:01, uzytkownik pisze:
    > co i tak nie zmienia faktu, że jednak pole
    > magnetyczne ma wpływ na nasz organizm.

    Pewnie że ma... Przy odpowiednio silnym polu pewnie nawet będzie
    lewitować...
    Atlasy ciała obecnie sporządza się z użyciem MRI nawet przy 7 T.
    Niedawno słyszałem wywiad z prof. Nowińskim i wspomniał, może się
    przesłyszałem, o 9 T. Z ostrożnością podchodzi się do MRI, ale chyba
    póki co nikt nie wykrył istotnych skutków ubocznych nawet tak silnych pól.

    Organizm ludzki to niezmiernie skomplikowana maszyna i zawsze można
    domniemywać, że jakiś wpływ będzie. Nie mniej, nie można stosować tej
    zasady jako wytrychu do wdrażania nowych terapii: no bo jakiś tam wpływ
    (domniemany) na zdrowie pacjenta będzie.

    Wolałbym, by pieniądze NFZ na który łożę, były wydawane na terapie o
    istotnej skuteczności wykazanej twardymi naukowymi metodami.

    pzdr
    mk


  • 48. Data: 2014-05-25 02:29:13
    Temat: Re: Fizykoterapia.
    Od: Zachariasz Dorożyński <k...@g...com>

    W dniu niedziela, 25 maja 2014 00:47:02 UTC+2 użytkownik mk napisał:
    > W dniu 2014-05-24 23:33, Zachariasz Doro�y�ski pisze:
    >
    > >
    >
    > > Jeszcze tylko muszďż˝ siďż˝ dowiedzieďż˝ jak zrobiďż˝ pole 50 mT.
    >
    > >
    >
    >
    >
    > Nie wiem jak w medycynie, ale jak do badania urz�dze� technicznych
    >
    > potrzeba precyzyjnego pola to standardem jest stosowanie cewki
    >
    > Helmholtza. Indukcjďż˝ oblicza siďż˝ na podstawie odpowiedniego wzoru.
    >
    > Patrz:
    >
    > http://pl.wikipedia.org/wiki/Cewka_Helmholtza
    >
    >
    >
    > pzdr
    >
    > mk

    bardzo dziękuję. W zasadzie wiem już tyle że mogę zacząć coś działać.


  • 49. Data: 2014-05-25 02:55:00
    Temat: Re: Fizykoterapia.
    Od: Zachariasz Dorożyński <k...@g...com>

    W dniu niedziela, 25 maja 2014 01:08:27 UTC+2 użytkownik mk napisał:
    > W dniu 2014-05-24 20:01, uzytkownik pisze:
    >
    > > co i tak nie zmienia faktu, �e jednak pole
    >
    > > magnetyczne ma wp�yw na nasz organizm.
    >
    >
    >
    > Pewnie �e ma... Przy odpowiednio silnym polu pewnie nawet b�dzie
    >
    > lewitowaďż˝...
    >
    > Atlasy cia�a obecnie sporz�dza si� z u�yciem MRI nawet przy 7 T.
    >
    > Niedawno s�ysza�em wywiad z prof. Nowi�skim i wspomnia�, mo�e si�
    >
    > przes�ysza�em, o 9 T. Z ostro�no�ci� podchodzi si� do MRI, ale chyba
    >
    > p�ki co nikt nie wykry� istotnych skutk�w ubocznych nawet tak silnych p�l.
    >
    >
    >
    > Organizm ludzki to niezmiernie skomplikowana maszyna i zawsze mo�na
    >
    > domniemywa�, �e jaki� wp�yw b�dzie. Nie mniej, nie mo�na stosowa� tej

    >
    > zasady jako wytrychu do wdra�ania nowych terapii: no bo jaki� tam wp�yw
    >
    > (domniemany) na zdrowie pacjenta b�dzie.
    >
    >
    >
    > Wola�bym, by pieni�dze NFZ na kt�ry �o��, by�y wydawane na terapie o
    >
    > istotnej skuteczno�ci wykazanej twardymi naukowymi metodami.
    >
    >
    >
    > pzdr
    >
    > mk

    Czasami naukowe opisanie jakiś zjawisk jest niemożliwe. Co nie znaczy że pewne
    mechanizmy nie działają. W medycynie stu procentowa skuteczność na razie nie
    istnieje. Zawsze jest element ryzyka że w pewnych przypadkach coś nie zadziała. Ale
    jeśli prawdopodobieństwo nie wyliczone ale uzyskane na podstawie doświadczeń że coś
    działa jest wysokie, to nawet jak nie wiadomo dlaczego działa należy to stosować.
    magnetoterapia była sprawdzana doświadczalnie. Jabłka zawsze spadały na ziemię a nie
    dopiero jak jeden gość wykombinował dlaczego spadają. Może wyjaśnienie zjawiska
    potrwa 20 albo 500 lat. Na razie alternatywa jest bardzo inwazyjna i kosztowna.
    Trzeba uszkodzony staw wymienić. Wymianę stawu opracowali naukowcy z wielu dziedzin.
    Jest na pewno dobrze opisana i udokumentowana teoretycznie. I na pewno nie wszystkie
    wymiany kończą się sukcesem. Jak się przeszczep nie przyjmie to z automatu zostaje
    się bez nogi albo ręki. Każdy w takiej sytuacji jak by przed przeszczepem stawu nie
    skorzystał z alternatywnego leczenia strasznie by sobie pluł w brodę. Zwłaszcza w
    sytuacji jak by od sąsiada dowiedział się że jemu jakieś czary z prądem pomogły.
    Ludzie w poczekalni mówili że po zabiegach jest poprawa. U jednych duża u innych
    mniejsza. Ale nikt nie powiedział że jest jak było albo gorzej. Zrobię dla siebie
    taki przyrząd. Może pomoże. Młodszy nie będę i mając swój który by pomagał będę
    niezależny od czyjegoś widzimisię.


  • 50. Data: 2014-05-25 08:27:44
    Temat: Re: Fizykoterapia.
    Od: uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2014-05-24 23:24, Mario pisze:

    >> Wybacz, ale w gimnazjum nie uczą anatomii, ani wpływu bodźców fizycznych
    >> na organizm, dlatego też jesteś taki sceptyczny :)
    >
    > A gdzie uczą o wpływie tych czarodziejskich urządzeń na zdrowie
    > człowieka? Bo mi się wydaje, ze tylko na szkoleniach dla akwizytorów
    > firm zarabiających na tym.
    >

    I tu masz całkowitą rację "tylko Ci się wydaje", że cokolwiek wiesz na
    ten temat.
    Fizjoterapia, fizykoterapia, rehabilitacja to są jedne z dziedzin
    medycyny, uznane przez naukę, których uczą w akademiach medycznych i
    uniwersytetach.
    Mylisz uznawaną przez medycynę fizjoterapię (fizykoterapię) ze sprzedażą
    akwizycyjną "synchronizatorów pola elektromagnetycznego człowieka",
    którego działania nie rozumieją nawet sami producenci :)
    Tak więc daruj sobie dalsze, swoje komentarze, bo piszesz na temat
    "bajki o czerwonym kapturku", a my tu piszemy o urządzeniach stosowanych
    przez medycynę, a nie szamanów.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: