Wcale nie przypadkiem, dnia Sat, 31 May 2014 21:27:13 +0200
doszła do mnie wiadomość
<a...@n...neostrada.pl>
od Marek <f...@f...com> :

>sprawozdanie z badań zakończono stwierdzeniem, że "roztwory
>histaminowe, zarówno w postaci koncentratów farmakologicznych jak i
>rozcieńczeń wykluczających jej zawartość wywoływały statystycznie
>znaczące wstrzymanie aktywności granulocytów zasadochłonnych przez
>antyimmunoglobulinę E".

To bzdura, jeśli homeopatia działa, to owe homeopatyczne "roztwory
histaminowe" powinny powodować efekt odwrotny.
Przykładowo, bardzo dobrym środkiem wczesnoporonnym(homeopatycznym)
powinna być zygota rozcieńczona w kuli wody o średnicy naszej
galaktyki(zamiast zygoty, znaczy się dziecka poczętego, można
zastosować dziecko niepoczęte, czyli komókę jajową i kilka centymetrów
sześciennych plemników), oczywiście wystarczy wypiś kilka kropli z tej
kuli.
Jeszcze inny przykład, wlanie kilku mikrogramów(a nawet pikogramów czy
nanogramów, im mniej, tym efekt silniejszy) alaxu do Wisłoki powinno
spowodować wstrzymanie stolca u wszystkich pijących wodę z wisły(nawet
oczyszczoną).

>Problem z homeopatią to, że ciągle nie można bezspornie udowodnić jej
>nieskuteczności.

Trzeba udowadniać skuteczność, a nie nieskuteczność.

Tak na marginesie, może ktoś brał na bezsenność lub bóle kości środek
zwany Luesinum? Jeśli tak, to niech ten ktoś przeczyta sobie skład:
http://www.akademia-homeopatii.pl/luesinum/

Luesinum i Lues" (Syphilinum)

Bioterapeutyk, przyrządzony na podstawie lizatów z płynów
międzykomórkowych wrzodów syfilitycznych bez podania aseptyku.

Smacznego.
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.