W dniu 2012-04-03 22:13, Ivam pisze:
> Jestem facet. Mam 4 pary butow:
> - do garnituru
> - motocyklowe
> - adidasy
> - roboczo/budowlane
>
> Koniec. Jesli zostawie adidasy w pracy i tego samego dnia bede chcial
> sobie isc na spacer (po pracy) to albo wroce do pracy po buty, albo w
> butach motocyklowyc albo do garnituru bede musial chodzic.

Ja już nie wnikam dalej w Twoje przyzwyczajenia, kolego facet :)

> Umowmy sie, ze w miescie tak naprawde nie ma znaczenia czy do setki leci
> w 4,2 sekundy czy 4,3.

To był tylko taki przykład. Nie przywiązywałbym się tak do niego :)
Dla mnie każdy z tych motocykli byłby dobry. XJ-tą byłem naprawdę mile
rozczarowany. Jeździła tak samo dobrze jak mały Fazer, a kosztuje mniej.

> Krotka sprawa - szukam po prostu UJMa. Ma robic wszystko przecietnie.
> Nie chce latawca do miasta, nie chce krowy w trase, nie chce szlifierki
> na tor. Ma robic wszystkie rzeczy, niekoniecznie super. FZS'y te
> wymagania spelnia, FZ'ty juz gorzej.

Jak widać każdy rozumie to na swój sposób, ja na przykład nawet nie
próbuję sobie wmówić, że istnieje coś takiego jak UJM, choć kilka modeli
by się pewnie znalazło, które uważałbym za bliskie temu. Jednak nie
szukam czegoś takiego.

Chociaż ..., KTM 990 SMT wygląda tu chyba całkiem obiecująco :) No ale,
znów - co komu pasuje.

--
[GoMoto.TV]
Faceci na kanapach