-
21. Data: 2017-12-21 17:03:14
Temat: Re: Elektrownia sloneczna
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2017-12-21 o 16:56, Zenek Kapelinder pisze:
> Dokad nie zadales pytania mogly byc glupie odpowiedzi ale glupich pytan nie bylo.
Swoim pytaniem stworzyles precedens. Inna sprawa ze nie mialo ono zadnego zwiazku z
tym co wczesniej napisalem. W sumie stworzyles od razu dwa precedensy.
>
No to teraz może po opłatku? :-)
Robert
-
22. Data: 2017-12-21 22:50:46
Temat: Re: Elektrownia sloneczna
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "Lisciasty" <l...@p...pl> napisał w wiadomości
news:2ab19a0d-aed4-46ba-96e8-8bed7a7c4425@googlegrou
ps.com...
W dniu czwartek, 21 grudnia 2017 07:15:02 UTC+1 użytkownik slawek napisał:
> > Jeżeli dach wytrzymuje kolektory słoneczne itp., to trochę trawy albo
>> mchu wytrzyma. Tyle że wymaga to myślenia ekologicznego.
>
> 1 m2 panelu to 14kg, 1m2 trawy z ziemią to pewnie ze 40kg,
> ale spooko, to prawie to samo, liczyć nie trzeba, wytrzyma.
A jak obciążenia dynamiczne? Np. trafi się jakaś porządna piździawa,
powiedzmy, zaczynająca się tak od 160 kph, czy hamerykańskiego 100 mph,
gdzie "temu dachu" lepiej będzie, przenosić naciski na względnie lekkie
panele, których bezwładność będzie w miarę niewielka, a ciężkiej ziemi,
osadzonej roślinami (hint - jak roślinostan wpływa na odporność terenu na
erozję wiatrową, choćby Pekin, lekką ręką rżnęli okołomiejski drzewostan,
aby później w panice nasadzać nowy - jest w necie, co się stało), które z
natury będą mniej lub bardziej rozpraszać główne uderzenia podmuchów, czy to
przez naturalną nierówność, odkierowując hmm, jak to nazwać, lokalne
ministrumienie wiatru w przeciwnych kierunkach... a to przecież wektory,
więc jak się dwa wektory z wiatru zniosą, to wypadkowa będzie sporo
mniejsza. Do tego, znacznie większa masa wpłynie na to, że ona sama
częściowo pochłonie ruchy konstrukcji (coś jak ciężkie wahadło -
stabilizator w budynku Taipei101 https://pl.wikipedia.org/wiki/Taipei_101 -
polecam). Oczywiście, rzecz jasna, że nie na hop-siup-tralala, na ura, byle
jak, ale mądrze, aby sobie kłopotów nie narobić. Na Tajwanie sobie jakoś
poradzili. Z piździawami i trzęsieniami, i nie tylko.
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
-
23. Data: 2018-01-12 02:19:21
Temat: Re: Elektrownia sloneczna
Od: "adamschodowy" <a...@g...pl>
"Zenek Kapelinder" <4...@g...com> wrote in message
news:551eccbe-095d-4b91-b0f3-c60c7feae3eb@googlegrou
ps.com...
To sa tylko symulatory, cos udaja. A ja o zywym czlowieku co ma kilka m2
ogniw na dachu. Moze trafi na ten temat i cos ciekawego napisze.
kiedyś mi znajomy o tym opowiedział - pobudował się w polu i troche z powodu
kosztów, trochę pory roku, uznał że woli sobie założyc niecały 1kW paneli. w
listopadzie i grudniu klął, w lutym miał już zasiarczone akumulatory, czy
tam może jeden jedyny akumulator, duuży i drogi, 200Ah.
Strasznie trudno ludziom przychodzi rozróżnienie nominalnej mocy paneli od
efektywności po uwzględnieniu pogody, dość późno tez zdają sobie sprawę że
słońce nie świeci w nocy. stąd tych 10-13% całorocznie w poskich warunkach.
Aha, po tym wielkim zawodzie panelami przerobili też wiatraczek. chłop nie
mógł zrozumieć że ma na wyjściu wiatraczka 12V, podłączony wentylator od
skody zasuwa, a jakoś akumulatora to nie ładuje bo kontroler pokazuje
permanentne 10% :))
BArdzo go zaskoczyło i zasmuciło że do ładowania akumulatora trzeba 14v z
hakiem. tyle że pokrętło do ustawienia tej wartości było w korpusie wiatraka
a wiatrak już postawiony na maszcie 8 czy 10m, wspiąć się chyba nie dało bo
maszt z naciągami robiony pod 20kg a nie 70.
Więc jak widzisz, te symulatory potrafią oszczędzić mnóstwo sromoty, warto z
nich skorzystać przed instalacją :).
-
24. Data: 2018-01-12 13:51:20
Temat: Re: Elektrownia sloneczna
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "adamschodowy" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:p392fu$1u17$...@g...aioe.org...
>Aha, po tym wielkim zawodzie panelami przerobili też wiatraczek.
>chłop nie mógł zrozumieć że ma na wyjściu wiatraczka 12V, podłączony
>wentylator od skody zasuwa, a jakoś akumulatora to nie ładuje bo
>kontroler pokazuje permanentne 10% :))
>BArdzo go zaskoczyło i zasmuciło że do ładowania akumulatora trzeba
>14v z hakiem. tyle że pokrętło do ustawienia tej wartości było w
>korpusie wiatraka a wiatrak już postawiony na maszcie 8 czy 10m,
>wspiąć się chyba nie dało bo maszt z naciągami robiony pod 20kg a nie
>70.
To pewnie da sie polozyc :-)
Ale przeciez nie trzeba tego zmieniac, wystarczy drobną przetwornice
podnoszaca napiecie :-)
J.