-
21. Data: 2010-03-15 22:44:04
Temat: Re: Egipt. Jazda bez świateł w nocy
Od: "P_ablo" <o...@o...pl>
Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hnlsb1$mbg$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> To raczej propozycja dla Ciebie, bo niby dlaczego wyjeźddżać mam ja,
> któremu światła w dzień są zbędne? Co za brak samokrytyki!
>
Po wypowiedziach wnioskuje, ze jest Ci zle z wlaczonymi swiatlami... tam
nikt nie bedzie Ciebie zmuszal - nawet w nocy. Mnie swiatla ani ziebia, ani
parza.
--
Picasso
-
22. Data: 2010-03-16 11:50:01
Temat: Re: Egipt. Jazda bez świateł w nocy
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "P_ablo" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hnmacu$2k8$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:hnlsb1$mbg$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>
>> To raczej propozycja dla Ciebie, bo niby dlaczego wyjeźddżać mam ja,
>> któremu światła w dzień są zbędne? Co za brak samokrytyki!
> Po wypowiedziach wnioskuje, ze jest Ci zle z wlaczonymi swiatlami... tam
> nikt nie bedzie Ciebie zmuszal - nawet w nocy. Mnie swiatla ani ziebia,
> ani parza.
Tym się różnimy, że ja Ci nie proponuję skandynawii. Trzeba wymienić
ustanawiających głupie prawo, a nie emigrować z ich powodu. To oni powinni
emigrować na Madagaskar.
neelix
-
23. Data: 2010-03-17 13:02:25
Temat: Re: Egipt. Jazda bez świateł w nocy
Od: Als <1...@1...pl>
Dnia Sun, 14 Mar 2010 13:11:09 +0100, Michal K. napisał(a):
> Witam
> O zasadach ruchu drogowego w Egipcie wiadomo mniej więcej tyle że nie ma
> żadnych zasad, jednak zastanawiam się dlaczego po zmroku część
> kierowców jeździ bez świateł? Zaobserwowane zarówno w mieście na
> oświetlonym terenie ale także poza miastem.
> W czasie jazdy przez pustynię mijane samochody jechały na światłach
> postojowych - początkowo myślałem że po to żeby się nie oślepiać, ale to
> nie jest powód bo przy zbliżaniu się do samochodu z naprzeciwka migały
> długimi i to dopiero oślepiało.
> Czy ktoś ma pomysł dlaczego tam tak robią? Oszczędność żarówek?
> Akumulatora?
Ja widziałem coś podobnego w Seulu - kierowców jeżdżących bez świateł nocą.
Podobno tam nie ma obowiązku włączania świateł (ale to jest informacja
niepotwierdzona, więc mogę się mylić).
--
Pozdrawiam, Als (w mailu nie mam żadnej jedynki)
-
24. Data: 2010-03-18 10:31:23
Temat: Re: Egipt. Jazda bez świateł w nocy
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Als" <1...@1...pl> napisał w wiadomości
news:18710a1lpqbcj.eyudfnyii51q.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 14 Mar 2010 13:11:09 +0100, Michal K. napisał(a):
>> Witam
>> O zasadach ruchu drogowego w Egipcie wiadomo mniej więcej tyle że nie ma
>> żadnych zasad, jednak zastanawiam się dlaczego po zmroku część
>> kierowców jeździ bez świateł? Zaobserwowane zarówno w mieście na
>> oświetlonym terenie ale także poza miastem.
>> W czasie jazdy przez pustynię mijane samochody jechały na światłach
>> postojowych - początkowo myślałem że po to żeby się nie oślepiać, ale to
>> nie jest powód bo przy zbliżaniu się do samochodu z naprzeciwka migały
>> długimi i to dopiero oślepiało.
>> Czy ktoś ma pomysł dlaczego tam tak robią? Oszczędność żarówek?
>> Akumulatora?
> Ja widziałem coś podobnego w Seulu - kierowców jeżdżących bez świateł
> nocą.
> Podobno tam nie ma obowiązku włączania świateł (ale to jest informacja
> niepotwierdzona, więc mogę się mylić).
Tam mają rząd bez unijnych marionetek. Z nas robi się umysłowe kaleki, za
które trzeba myśleć. Jazda bez świateł w dziń to przecież zbrodnia.
neelix
-
25. Data: 2010-03-23 12:59:17
Temat: Re: Egipt. Jazda bez świateł w nocy
Od: "petr" <petr[wywal to]@op.pl>
Użytkownik "Michal K." <s...@n...serwerze.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:hnijov$fgo$1@news.onet.pl...
> Witam
> O zasadach ruchu drogowego w Egipcie wiadomo mniej więcej tyle że nie ma
> żadnych zasad,
Fajne też jest wpadanie autobusem na RONDO pod prąd przy skręcie w lewo.
Można zawału dostać a tu kierowcy nie chce się jechać dookoła, to myk na
skróty. Policja i wojsko stojący na każdym skrzyżowaniu mają to oczywiście w
dupie :) Takie obyczaje.
--
Pozdrawiam
petr