W dniu 2017-01-23 o 23:26, AlexY pisze:
> wowa pisze:
>>>
>>> Tylko czy do KiCada jest tyle bibliotek, co do Eagle? KiCad jest tylko
>>> do schematów czy też do PCB (do PCB i tak używam Autotraxa...)?
>>
>> O co chodzi z tymi bibliotekami? Testowałem kilka programów i zawsze
>> kończyło się na rysowaniu własnych elementów. To przecież kilka ruchów
>> myszką a jest po mojemu. Rozumiem ból jak się nie da własnej bibioteki
>> przenieś.
>
> Opornik czy dioda to nie problem, ale taki TQFP144 trochę pracy już wymaga.
>
>
Są gotowe w sieci i jest ich sporo, więc dramatu nie ma. Do prostych
scalaków się nie opłaca szukać bo sam szybciej go narysujesz.

--
Pozdr

Janusz_k

do góry

Janusz_k pisze:
> W dniu 2017-01-23 o 23:26, AlexY pisze:
>> wowa pisze:
>>>>
>>>> Tylko czy do KiCada jest tyle bibliotek, co do Eagle? KiCad jest tylko
>>>> do schematów czy też do PCB (do PCB i tak używam Autotraxa...)?
>>>
>>> O co chodzi z tymi bibliotekami? Testowałem kilka programów i zawsze
>>> kończyło się na rysowaniu własnych elementów. To przecież kilka ruchów
>>> myszką a jest po mojemu. Rozumiem ból jak się nie da własnej bibioteki
>>> przenieś.
>>
>> Opornik czy dioda to nie problem, ale taki TQFP144 trochę pracy już
>> wymaga.
>>
>>
> Są gotowe w sieci i jest ich sporo, więc dramatu nie ma. Do prostych
> scalaków się nie opłaca szukać bo sam szybciej go narysujesz.

Do prostych scalaków nie ma a do tych na TQFP144 są? Bez sensu.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry

On Wed, 25 Jan 2017 00:09:10 +0000, AlexY <a...@i...pl> wrote:
> Do prostych scalaków nie ma a do tych na TQFP144 są? Bez sensu.

Co do Kicad...

Są "wszystkie" obudowy. Zrobienie nowej - gdyby jednak - to prosta
sprawa.

Konkretne części to obudowa plus rysunek na schemat ideowy plus model
3D. Z tym bywa różnie, dużo jest. Ale być może trzeba będzie np.
dorobić rysuneczek na schemat. A bez 3D da się przeżyć. Choć i to
jest do zrobienia.

Tak więc może być TFPQ144, ale może nie być np. konkretnego
mikrokontrolera jaki przypadkiem w tej obudowie miałby być.

do góry

slawek pisze:
> On Wed, 25 Jan 2017 00:09:10 +0000, AlexY <a...@i...pl> wrote:
>> Do prostych scalaków nie ma a do tych na TQFP144 są? Bez sensu.
>
> Co do Kicad...
>
> Są "wszystkie" obudowy. Zrobienie nowej - gdyby jednak - to prosta sprawa.
>
> Konkretne części to obudowa plus rysunek na schemat ideowy plus model
> 3D. Z tym bywa różnie, dużo jest. Ale być może trzeba będzie np. dorobić
> rysuneczek na schemat. A bez 3D da się przeżyć. Choć i to jest do
> zrobienia.
>
> Tak więc może być TFPQ144, ale może nie być np. konkretnego
> mikrokontrolera jaki przypadkiem w tej obudowie miałby być.

Przypisanie pinów do istniejącej obudowy to drobiazg. Tu mowa o
rysowaniu swojej obudowy.
Do tej pory zrobiłem jedno podejście do Kicada, swoje elementy do już
istniejących obudów przypisałem bez większych niespodzianek.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry

On 2017-01-25 20:53, AlexY wrote:
> Przypisanie pinów do istniejącej obudowy to drobiazg.

Interesujące. Przy 144 pinach masz prawie pewnośc że sie pomylisz.
Faktycznie drobiazg.

do góry

Sebastian Biały pisze:
> On 2017-01-25 20:53, AlexY wrote:
>> Przypisanie pinów do istniejącej obudowy to drobiazg.
>
> Interesujące. Przy 144 pinach masz prawie pewnośc że sie pomylisz.
> Faktycznie drobiazg.

Jak ktoś nie ogarnia tematu to niech się zajmie hodowlą ziemniaków.
Rysując własną obudowę do której i tak musisz przypisać piny podwajasz
szanse na pomyłkę więc nie bardzo widzę do czego zmierzasz. Jak elementu
w bazie nie ma to albo go robisz sam albo kupujesz, innej opcji nie widzę.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry

On 2017-01-25 21:18, AlexY wrote:
>> Interesujące. Przy 144 pinach masz prawie pewnośc że sie pomylisz.
>> Faktycznie drobiazg.
> Jak ktoś nie ogarnia tematu to niech się zajmie hodowlą ziemniaków.

Słusznie. PCB tylko dla prawdziwych twardzieli którzy nawet otwory robią
z kresek bo nie warto tracić czasu na te z PI.

> Rysując własną obudowę do której i tak musisz przypisać piny podwajasz
> szanse na pomyłkę więc nie bardzo widzę do czego zmierzasz.

Nie, masz podpięte footprint do schematu i przetestowane przez setki
hobbystów, profesjonalistów i automaty. Możesz się pomylić na schemacie.
Ale tam jest trudniej.

> Jak elementu
> w bazie nie ma to albo go robisz sam albo kupujesz, innej opcji nie widzę.

Albo masz za darmo jak *było* w eagle i ciągle jest ale przewiduje że z
asymptotą po kilku latach.

do góry

On Wed, 25 Jan 2017 19:53:17 +0000, AlexY <a...@i...pl> wrote:
> Przypisanie pinów do istniejącej obudowy to drobiazg. Tu mowa o
> rysowaniu swojej obudowy.

To też jest trywialne. A ponieważ pliki są otwarte, to jeżeli wolisz
napisać skrypt niż klikać 144 razy, to też można.

Gorzej jest z modelami 3D. Da się, ale doświadczenie z programami
takimi jak FreeCAD może się przydać.

Bez modelu 3D nic złego się nie dzieje. Po prostu nie widać elementu
na podkładzie 3D, który jest i tak mało potrzebny.

do góry

On Wed, 25 Jan 2017 21:05:45 +0100, Sebastian
Biały<h...@p...onet.pl> wrote:
> Interesujące. Przy 144 pinach masz prawie pewnośc że sie pomylisz.
> Faktycznie drobiazg.

Jeżeli ktoś ma dysleksję, ADHD i nie odróżnia napięcia od mocy... to
pomyli się przy 14 nóżkach.

Tacy jednak nie powinni nawet jako hobby wybierać elektroniki.

do góry

On Wed, 25 Jan 2017 20:18:48 +0000, AlexY <a...@i...pl> wrote:
> szanse na pomyłkę więc nie bardzo widzę do czego zmierzasz. Jak
elementu
> w bazie nie ma to albo go robisz sam albo kupujesz, innej opcji nie
widzę.

Trzecia opcja: marudzić na forum, może ktoś się ulituje.

do góry