Spotkał się ktoś może z czymś takim? Miałem ostatnio 3x taką sytuację,
jedną na wiosnę i 2x jakoś na dniach. Wszystko w tym samym miejscu.
Najpierw był to dziadek na Wigry 3, więc zwaliłem na wiek :), a teraz
jakieś młode chłopaki na oko 16-18 lat.

http://pokazywarka.pl/zbogu2/

Ulica z pierwszeństwem dość szeroka, fakt. Z prawej strony wyjeżdża
rowerzysta bez patrzenia, bez zwalniania jedzie jak czerwona strzałka
pokazuje. Trąbie, a rowerzyści patrzyli na mnie jak na debila jak ich
mijałem. Rzeczywiście jechali przy samej krawędzi i jadąc normalnie nie
było właściwie szans ich zahaczyć, no ale kurka... bez przesady.

To jest jakiś lokalny wynalazek, czy nowa moda ogólnokrajowa?

do góry

W dniu 05.08.2016 o 15:55, twistedme pisze:
> Spotkał się ktoś może z czymś takim?


Z tym że pedalarze mają gdzieś wszystkich innych uczestników ruchu i
przepisy?
Spotykam się z tym nagminnie, praktycznie codziennie.
Nawet jadąc rowerem.

do góry

Dnia Fri, 5 Aug 2016 15:55:50 +0200, twistedme napisał(a):

> To jest jakiś lokalny wynalazek, czy nowa moda ogólnokrajowa?

Niezgodnie z PoRD. Nie udzielili pierwszeństwa. Ale PoRD nie wchodzi w
szczegóły :) Widocznie uznali że mają dosyć miejsca między twoją furą i
krawężnikiem i krzywda ci się nie stanie :) Rowerzyści mają skłonność do
uznawania tej przestrzeni za pas dla rowerów :)
--
Jacek
"Wszelka izolacja jest glebą, na której wyrasta nienawiść do obcych, a
jej owoc jest gorzki" - Frank Herbert

do góry

Dnia Fri, 5 Aug 2016 16:57:01 +0200, Cavallino napisał(a):

> Z tym że pedalarze mają gdzieś wszystkich innych uczestników ruchu i
> przepisy?
> Spotykam się z tym nagminnie, praktycznie codziennie.
> Nawet jadąc rowerem.

Napominanie cavallino by nie był burakiem to czynność daremna :)
--
Jacek
"Wszelka izolacja jest glebą, na której wyrasta nienawiść do obcych, a
jej owoc jest gorzki" - Frank Herbert

do góry

W dniu 2016-08-05 o 16:57, Cavallino pisze:

> Z tym że pedalarze mają gdzieś wszystkich innych uczestników ruchu i
> przepisy?
> Spotykam się z tym nagminnie, praktycznie codziennie.
> Nawet jadąc rowerem.

Nawet jak jesteś pedalarzem to spotykasz się z niechęcią pedalarzy?

do góry

W dniu 05.08.2016 o 18:35, PlaMa pisze:
> W dniu 2016-08-05 o 16:57, Cavallino pisze:
>
>> Z tym że pedalarze mają gdzieś wszystkich innych uczestników ruchu i
>> przepisy?
>> Spotykam się z tym nagminnie, praktycznie codziennie.
>> Nawet jadąc rowerem.
>
> Nawet jak jesteś pedalarzem to spotykasz się z niechęcią pedalarzy?

Pedalarz to indywiduum, które zachowuje się tak jak zostało opisane powyżej.
Ja na rowerze zachowuję się dokładnie odwrotnie.

No i pisałem wyraźnie o "mają gdzieś wszystkich innych" a nie o jakichś
niechęciach które sam sobie wymyśliłeś.

do góry

> Rowerzyści mają skłonność do
> uznawania tej przestrzeni za pas dla rowerów :)
>
a cmentarze są pełne tych co mieli pierwszeństwo (nieważne czy w prawie
czy tylko w swoim widzimisie)

do góry

On 2016-08-05 13:55, twistedme <t...@o...pl> wrote:
> To jest jakiś lokalny wynalazek, czy nowa moda ogólnokrajowa?

Neue wilde, ogólnokrajowa moda dużych miast i okolic. Jak jest taka sama
sprawa z sygnalizają świetlną i mają czerwone to też tak robią. Rozmowy
edukacyjne nie pomagają. Maksymalne combo - jak wyżej tylko pod prąd w
jednokierunkową, po zmroku, ubranie ciemne, zero oświetlenia z tyłu ale
za to czerwone z przodu.

do góry

Witam!

W dniu 2016-08-05 o 17:34, Jacek Maciejewski pisze:

> Niezgodnie z PoRD. Nie udzielili pierwszeństwa.

Aj tam, przecież autor wątku napisał, że jadąc normalnie nie ma
możliwości, żeby ich zahaczyć, czyli jak rozumiem - nie trzeba zmieniać
ani kierunku ruchu, ani prędkości, więc wszystko zgodnie z PoRD.

"ustąpienie pierwszeństwa - powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch
mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo
istotnej zmiany prędkości, a pieszego - do zatrzymania się, zwolnienia
lub przyspieszenia kroku;"

;)

--
Pozdrawiam,
Dykus.

do góry