-
11. Data: 2013-08-24 09:27:36
Temat: Re: Dziwna sprawa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 24 Aug 2013 09:19:32 +0200, ZIWK napisał(a):
> W dniu 2013-08-24 08:18, J.F. pisze:
>> A tak w ogolnosci ... w pewnych towarach nie ma tak ze wybierasz
>> najtanszy. Kawe kupujesz "te lepsza", benzyne ... wielu chyba tez
>> wybiera "te lepsza", nie baczac na to ze wszystkie z Orlenu :-)
> Tylko pomiędzy zbiornikiem w orlenie, a wężem dystrybutora jest długa
> droga i jak to było w piosence - "wszystko się może zdarzyć"...
No coz, byly kiedys we Wroclawiu dwie stacje obok siebie - Aral i BP.
Jednej juz nie ma, choc to chyba uzasadnione posuniecie.
Byly tez Shell i Neste po dwoch stronach ulicy.
Neste juz nie ma, choc inne stacje tej marki nadal dzialaja :-)
J.
-
12. Data: 2013-08-24 12:58:04
Temat: Re: Dziwna sprawa
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-08-24 09:27, J.F. pisze:
(...)
> Byly tez Shell i Neste po dwoch stronach ulicy.
> Neste juz nie ma, choc inne stacje tej marki nadal dzialaja :-)
Już w zasadzie nie działają - po kolei są przebudowywane
i otrzymuję ładne logo Shell :P
-
13. Data: 2013-08-24 13:54:07
Temat: Re: Dziwna sprawa
Od: cumulonimbus <y...@b...upa>
W dniu 24.08.2013 07:53, Yogi(n) pisze:
> W takim razie pomyłka. Może czerwone nosy (nie mylić z RedLite), jak to
> u gazowników? ;-)
Lepszy czerwony niźli garbaty, hehe
> Tak poważnie, w rejonach, gdzie pomiędzy stacjami różnych marek isnieje
> zmowa cenowa, to stała praktyka. W moim rejonie istniała parę lat temu,
> każdy kto się wyłamywał i obniżał cenę dość szybko zamykał/sprzedawał
> stację (jedna, czy dwie się po prostu spaliły). No a klienta trzeba
> jakoś przekonać - dlatego na szyldzie cena taka sama jak u konkurencji,
> ale na rachunku zniżka, która przekona do następnych odwiedzin.
Ja się spotkałem po raz 1. Ale może masz i rację
--
signature
-
14. Data: 2013-08-24 18:53:46
Temat: Re: Dziwna sprawa
Od: z <...@...pl>
W dniu 2013-08-23 22:52, cumulonimbus pisze:
> O co kaman?
Hehehe. Bo to jest zmowa mafii paliwowej. :-)
Serio. Jest ustalone przez lokalnych bonzów ze cena taka i taka.
Trochę nie teges byłoby się oficjalnie wyłamywać dlatego robi się to po
cichu. Znana praktyka. :-)
z