W dniu 23.06.2021 o 10:25, heby pisze:

>>> Można odinstalwoac *aktualizacje*.
>> Nie można.
>
> Wiec inaczej: na kilkuset telefonach (w opiniach), w tym na moich 4 w
> domu, można odinstalować aktualizacje.

Nie piszę o aktualizacjach ogólnie. Piszę o aktualizacjach tej
konkretnej aplikacji.


--
ALEX MR
"I tak przeminął czas samurajów, nastał czas Cesarskiej Armii" :-D
"Pod Cusimą Cesarska Marynarka Japońska zatopiła nie tylko flotę
rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy" :-D

do góry

On 23/06/2021 12:33, RadoslawF wrote:
> Uważasz że pomogło by odinstalowanie? Odinstalowanie czego?

Aktualizacji go "Google LLC".

do góry

On 23/06/2021 12:37, J.F wrote:
>> Ciekawe co na to służby. Te tajne. Nie spodziewam się że maja własne
>> dystrybucje androida, przynajmniej nie te nasze ;)
> No wiesz, maja do wyboru:
> -skompilowac wlasna dystrybucje Androida,
> -lub moze jakis wlasny "linux phone",
> -poinstruowac uzytkownikow "rzeczy tajne omawiamy w kancelarii tajnej
> a telefon zostawiamy w schowku przed kancelaria",

Przecież mają też oczywistą: używać w takich przypadkach jak komunikacja
"tajna" nie-smartfonów. Nie wiem co siedzi w głowach idiotów u władzy,
że muszą mieć jedno urządzenie do ustawiania wojska na ulicy i
przeglądania porno w kiblu. Niepojęte.

> -poprosic sojusznikow z NATO o polecenie sprawdzonego modelu telefonu,
> i poinstruowac uzytkownikow, ze nie wolno sie zle wyrazac o
> towarzyszach Amerykanach ani przez telefon, ani wcale.

Nie mamy realnych sojuszników wiec problem z głowy ;)

do góry

On 23/06/2021 12:21, _Master_ wrote:
> Jebać służby. Przyszła do mnie koleżanka z pracy z okienkiem którego nie
> mogła zamknąć ani zrobić nic innego.
> Nie mogła ZADZWONIĆ ani ODEBRAĆ.
> Ten system jest aż tak hujowo napisany?

Kontrola jakości jest uważana za element niepotrzebny przez przygłupów
na stanowiskach dyrektorskich. To naturalny kierunek każdej korporacji
zajmującej się produkcją oprogrmowania: przenoszenie SQA do użytkownika.

do góry

On 23/06/2021 12:40, ALEX MR wrote:
>> Wiec inaczej: na kilkuset telefonach (w opiniach), w tym na moich 4 w
>> domu, można odinstalować aktualizacje.
> Nie piszę o aktualizacjach ogólnie. Piszę o aktualizacjach tej
> konkretnej aplikacji.

I tego dokonałem na mojch 4 telefonach, rano. Oraz zauważyłem, po
przeczytaniu kilkuset opinii pod ta aplikacją, że wielu innych to
zrobiło u siebie.

Straciłem ficzery, na chwile, których nie używam. Zyskałem działajacy
telefon.

do góry

On Wed, 23 Jun 2021 12:45:41 +0200, heby wrote:
> On 23/06/2021 12:37, J.F wrote:
>>> Ciekawe co na to służby. Te tajne. Nie spodziewam się że maja własne
>>> dystrybucje androida, przynajmniej nie te nasze ;)
>> No wiesz, maja do wyboru:
>> -skompilowac wlasna dystrybucje Androida,
>> -lub moze jakis wlasny "linux phone",
>> -poinstruowac uzytkownikow "rzeczy tajne omawiamy w kancelarii tajnej
>> a telefon zostawiamy w schowku przed kancelaria",
>
> Przecież mają też oczywistą: używać w takich przypadkach jak komunikacja
> "tajna" nie-smartfonów. Nie wiem co siedzi w głowach idiotów u władzy,
> że muszą mieć jedno urządzenie do ustawiania wojska na ulicy i
> przeglądania porno w kiblu. Niepojęte.

Po pierwsze - jak sam telefonu nie zrobisz, to nie wiesz co w srodku
siedzi.
Po drugie - chcialbys np wsadzic dodatkowe szyfrowanie rozmow ... i
znow - zrobic, czy kupic gotowe?

Po trzecie - teraz nie tylko chcesz gadac, czasem trzeba tajna fotke
obejrzec, lub tajny dokument przeczytac. Wiec tajny ... smartfon.

Po czwarte - co z tego, ze masz telefon do tajnych rozmow, kiedy twoj
drugi smartfon moze podsluchiwac o czym gadasz.

Po piate - w samochodzie masz np zestaw glosnomowiacy ... ale dwoch
telefonow nie obsluzy, tylko jeden. No dobra - tajne rozmowy moze nie
powinny byc na publicznym glosniku :-) A odpowiedzialna osoba jest
wozona i moze rozmawiac z telefonem przy uchu :-)

Po szoste - ministerialny pracodawca ma ci jakis byle jaki telefon
zafundowac? No nie, chcesz najdrozszy model :-)

Po n-te - kiedys atrybutem władzy byl rzadowy telefon.
Ale teraz trzeba łącznosci mobilnej :-)

>> -poprosic sojusznikow z NATO o polecenie sprawdzonego modelu telefonu,
>> i poinstruowac uzytkownikow, ze nie wolno sie zle wyrazac o
>> towarzyszach Amerykanach ani przez telefon, ani wcale.
>
> Nie mamy realnych sojuszników wiec problem z głowy ;)

No to co - najtanszy telefon z przetargu kupic ?

J.

do góry

On 23/06/2021 13:22, J.F wrote:
> Po pierwsze - jak sam telefonu nie zrobisz, to nie wiesz co w srodku
> siedzi.

Zrobienie nie-smartfona jest w zasiegu tego kraju. Kwestia raczej chęci.
Nikt nie mówi, że mamy wyciągać kryształy krzemu, taki telefon spokojnie
popędzi mały ARM których na pęczki w sklepie. Czy ten krzem ma
backdoora? Łatwo to sprawdzić. O wiele łatwiej niż zrobić samemu cały
cpu na miejscu.

> Po drugie - chcialbys np wsadzic dodatkowe szyfrowanie rozmow ... i
> znow - zrobic, czy kupic gotowe?

*Podobno* polska myśl wojskowa ma stosowne układy. Naszej "produkcji".
Mówie serio, jakieś UCY jak pamiętam. Nie potrafie teraz znaleźć
artykułu. Może tajne ;) Ale wątpie też, że mamy gdzieś linię produkcyjną
dla krzemu, nasze szczytowe osiągniecie to chyba klon 8080.

> Po trzecie - teraz nie tylko chcesz gadac, czasem trzeba tajna fotke
> obejrzec, lub tajny dokument przeczytac. Wiec tajny ... smartfon.

Nie. Chcesz obejrzeć coś tajnego: rusz dupę w miejsce, gdzie można to
zrobić bezpiecznie. Zamiast przecinać wstęgi na nastepnym otwarciu 3m2
drogi w Zadupi Górnym, można więcej pracować za *bezpiecznym* biurkiem,
niech asystent przecina.

> Po czwarte - co z tego, ze masz telefon do tajnych rozmow, kiedy twoj
> drugi smartfon moze podsluchiwac o czym gadasz.

Nie mam drugiego smartfona. Mam *tylko* ten. Jeśli potrzebuje obejrzeć
porno w kiblu, mam od tego asystenta.

To kwestia higieny. Asystenta też, ale głównie separacji domen
prywatna-bezpieczna. Tego nie da sie nauczyć szkoleniem. To trzeba
pojmować. Co ma pojmować jakiś prawnik, historyk czy weterynarz? To
tumaniści. Musi być ktoś, kto przygotuje im telefon, laptopa czy co tam
potrzebuja, z poziomem zabezpieczeń jak dla 5-latka, bo nie różnią się
od niego pojmowaniem informatyki.

> Po piate - w samochodzie masz np zestaw glosnomowiacy ... ale dwoch
> telefonow nie obsluzy, tylko jeden. No dobra - tajne rozmowy moze nie
> powinny byc na publicznym glosniku :-) A odpowiedzialna osoba jest
> wozona i moze rozmawiac z telefonem przy uchu :-)

Dlatego dziadostwo sięga dalej niż tylko używania smartfona. Ono sięga
całego zestawu bylajakich zachować imbecyli politycznych. Skrzynka na
buziaczek.pl, infrastuktura wojskowa kupowana w Chinach, wtykanie
pendrive znajezionego na smietniku do komputerów służbowych, nalepianie
haseł na ekran, itd itp.

> Po szoste - ministerialny pracodawca ma ci jakis byle jaki telefon
> zafundowac? No nie, chcesz najdrozszy model :-)

Ma być bezpieczny. To się da osignąc na czymś z poziomem hardware
telefonów z okolic 2005r. Możemy to ogarnąć sami, w sensie kraju. To
kwestia, być może, opłacenia IT nieco wiecej niż 2300 na rękę kilku
inzynierom. W tej chwili sytuacja jest taka że płaci się 20% pensji a
resztę, być może, dorzuca GRU.

>> Nie mamy realnych sojuszników wiec problem z głowy ;)
> No to co - najtanszy telefon z przetargu kupic ?

Przeciez tak to działa właśnie. "Kupmy najtańszy śmigłowiec, najlepiej
taki do którego nie możemy sami produkować części zamiennych, lub częsci
produkuje przyszły wróg".

Polityka, obecnie, zdominowana jest przez debili. Nie tylko u nas, ale u
nas widać to najlepiej, może z powodu ich ilości na metr kwadratowy
Wiejskiej. Wskazówkę pomiarową złamało o prawy ogranicznik.

PS. Uważam że zrobienie własnego OSa do smartfona tez wchodzi w grę.
Przypomina, że zrobiło to kilku pryszczatych nastolatków. Nie całego. Na
bazie jakiegoś audytowalnego OpenSource, jak fragment Androida. Nie
będzie się dało zainstalwoać AngryBirds ze sklepu Play? To może trzeba
wybierać polityków, którzy są mądrzejsi od 5-latków? Już dawno w wojsku
ważniejsze jest używanie technologii niż umiejtność jazdy na oklep w
warunkach bojowych. A u nas ciągle ułani zarabiają więcej.

do góry

W dniu 2021-06-23 o 12:40, heby pisze:

>> Uważasz że pomogło by odinstalowanie? Odinstalowanie czego?
>
> Aktualizacji go "Google LLC".

Sprawdziłem i faktycznie system twierdzi że zaktualizowało się
21 czerwca tego roku.
Kolejne gówno które samo się aktualizuje.


Pozdrawiam

do góry

W dniu 22.06.2021 o 09:43, ALEX MR pisze:
> W dniu 22.06.2021 o 08:49, trybun pisze:
>
>>> Jestem ciekawe powodów tego fuck-up :D Przecież oni tam mają
>>> najzdolniejszych i najśliczniejszych programatórów na świecie...
>>>
>>> PS. "pół" wyssałem z palca, jako clickbait. Ale kto tam wie ile
>>> faktycznie... Sklep dostał dzisiaj setki opini z 1 gwizdką a
>>> zakładam że poniżej 1 promila ludzi wie jak komentować coś w sklepie.
>>
>>
>> U mnie ten komunikat to brzmiał "google ciągle sie wyłącza". Już
>> myślałem że to jakiś wirus, tymczasem wystarczyło odinstalować
>> aktualizację Google i wszystko jest ok.
>>
>> A tak ogólnie to cos mi się obiło o uszy że ten komunikat
>> generuje/wała najnowsza aktualizacja Gmaila.
>>
> To jakaś nowa jakość w androidzie, bo do tej pory można było wymusić
> zatrzymanie i wyłączyć. O odinstalowaniu można było jedynie pomarzyć :-P
> Szacun dla googla.
>

Istotnie nowość, wcześniej się nie zdarzało aby aktualizacja jednej APKi
potrafiła blokować cały telefon.

do góry

W dniu 2021-06-22 o 08:27, heby pisze:
> ... z powodu popsutej aktualizacji "google" na androidach.


No i coś w tej materii się zmieniło?
Nie wiem czy to zdarzenie można łączyć z tym, że OK GOOGLE w moim
telefonie zaczęło szwankować. Nie reaguje, a jak zareaguje to nie
pokazuje wyników, tylko mówi o nich.
Zminimalizowanego pływającego okienka od nawigacji nie można przesunąć.
Po przesunięciu znika. Pojawia się niespodziewanie po chwili na wierzchu.

Robert

do góry