>> Właśnie wpadło mi w ucho coś co mnie zdumiało. Wchodzi jakaś nowelizacja
>> ustawy która nakazuje usunięcie wszystkich atrap fotoradarów oraz /uwaga/
>> fotoradarów które mają na celu jedynie przynoszenie korzyści finansowych
>> np.
>> dla miasta.
>>
>> Hmm, czuje się jak w ukrytej kamerze, tzn jeżeli to prawda i miało by dać
>> jakiś wymierny efekt to doznaje szoku. Idzie ku lepszemu?
>>
>>
>>
> A po co atrapy jak jest zainstalowanych 20 000 ( słownie: dwadzieścia
> tysięcy )
> urządzeń do pomiaru i rejestrowania prędkości. Skynet miał być włączony w
> tym
> roku ale trybunał konstytucyjny się czepił że za ostre kary. To poprawili
> i
> wcisną guzik w przyszłym roku. Znajdź sobie ile jest kilometrów dróg w
> Polsce i
> podziel przez 20 000. A potem jak zobaczysz wynik to napisz czy widzisz
> jakikolwiek powód żeby jeszcze atrapy były.

Ale ja jestem przciwny, tak samo jak dawanie uprawnien gminom na posiadanie
fotoradarów i SM. W ogóle jednostki terytorialne nie powinny dostawać grosza
bezpośrednio od fotoradarów od razu przeszła by im ochota na posiadanie i
urządzanie łapanek np. pod szkołą o 18 gdzie już chyba nawet woźnego nie ma.