W dniu 11.10.2021 o 12:14, heby pisze:
> On 11/10/2021 09:17, jn wrote:
>> Etykieta woluminu nadana w systemie Windows
>> nie jest widoczna w Linuksie?
>
> lsblk -o name,label
>
> Ponadto większość systemów automount montuje pod taką nazwą w systemie
> plików.

wygrzebałem polecenie
lsblk --fs

do góry

Użytkownik "heby" napisał:

> Daruj sobie, informatyka nie jest dla Ciebie.

Nie pretenduję do miana informatyka, choć trochę napisałem pod Windows. Min.
procedurę dzielenia wielkich liczb z użyciem dowolnej wielkości dzielnika.
Jako zwykły użytkownik oceniam system nieobiektywnie pod kątem własnych
potrzeb. A cham nie mając argumentów używa inwektyw i obraża rozmówcę. Dla
chama projektowanie w AutoCadzie to jest stawianie kresek. To jest dopiero
ignorancja do n-tej potęgi.

Bzpzdr

do góry

Użytkownik "pioruns" napisał:

> Powiedzial ten pomiedzy krzeslem a monitorem, broniac swoich wypocin.

Pamiętam jak dawno temu chwaliłeś się posiadaniem komputera na 486 z MMX.
Kojarzysz dupku? Spierdalaj na drzewo.

Bzpzdr

do góry

Użytkownik "Adam" napisał:

> Wydawało mi się, że pisałeś o nowym komputerze.
> Przecież oczywistym jest, że mając nowy kompyter trzeba
> przejrzeć/skorygować BIOS.

Mam drugi identyczny komputer i na nim nie ma takich problemów. Na tym
problemowym niczego nie ustawiałem w BIOS, a tylko podejrzałem. Wszystkie
dyski były widoczne i porty ustawione na Enabled. Po Save&exit system wstał
i zobaczył wszystkie dyski. I teraz po kolejnym uruchomieniu dyski są już
widoczne. najwidoczniej ten model potrzebował zajrzenia do BIOS.
Miałem/użytkowałem kilkadziesiąt komputerów i takie coś spotkałem po raz
pierwszy.

Pzdr

do góry

Użytkownik "jn" napisał:

> Etykieta woluminu nadana w systemie Windows
> nie jest widoczna w Linuksie?

Paradne. Aby używać Linuksa trzeba posiłkować się Windows? Windows sam
przypisuje litery dyskom i nie posiłkuje się Linuksem :)

Pzdr

do góry

On 13/10/2021 22:08, Kamil wrote:
>> Daruj sobie, informatyka nie jest dla Ciebie.
> Nie pretenduję do miana informatyka, choć trochę napisałem pod Windows.
> Min. procedurę dzielenia wielkich liczb z użyciem dowolnej wielkości
> dzielnika.

Cieszymy się. Czyli przepracowałes kilka dni jako programista.

Zafascynowało mnie, że to "pod Windows". Dziwne, procedurę
abstrakcyjnego dzielenia liczb tego typu piszę się zazwyczaj bez zwiazku
z OSem.

> Jako zwykły użytkownik oceniam system nieobiektywnie pod
> kątem własnych potrzeb.

Nieprawda. Napisałeś o kimś że kretyn, bo masz inne wyobrażenia o tym,
co jest a co nie, użyteczne.

Gdybyś powiedział "nie lubie linuxa" to nie ma sprawy. Ale powiedziałeś
ekwiwalent "programiści linuxa to kretyni bo nie zapewniają moich potrzeb".

Oceniłeś ludzi a nie system. W dodaku wykazujac się skrajną ignorancją z
zakresie jego użyteczności, używalności i zastosowaniach.

> A cham nie mając argumentów używa inwektyw i
> obraża rozmówcę.

Tak własnie, na to zwracam uwagę, dobrze się domyśliłeś.

> Dla chama projektowanie w AutoCadzie to jest stawianie
> kresek.

Bo jest. Zainteresuj się oprogramowaniem o wyższej skali problemów, niż
AutoCad z jego pierdołowatymi kreskami.

> To jest dopiero ignorancja do n-tej potęgi.
Nie, to tylko rozeznanie rynku.

Tego biednego AutoCada kazdy windziany fanboy stawia na piedestale i
wymachuje jak manifestem. Co w nim takiego skomplikowanego nie wiem -
jedynym powodem dla którego jest na windowsie, jest zbiór przypadków, a
jedynym powodem dla którego nie ma go gdzie indziej, jest kiepska jakośc
kodu i vendor lockin. Na przestrzeni 20 lat wiele osób pracujących przy
tym prpojekcie wypowiadało się o tajemnicy "dlaczego jest tylko na
windowsie" i ta tajemnica nie brzmi tak, jak byś chciał. Brzmi jak
wiekszosc kodu z ogonem 30+ lat pisanym z wiecznym długiem technologicznym.

Nie wymachuj tym biednym Autocadem. Współczesna informatyka zjada takie
pierdoły na śniadanie skalą problemów jakie ogarnia. Najwyczajniej nie
rozumiesz dlaczego "ci kretyni" piszą system który lepiej pasuje do
takich złożonych zgadnieni, niż system stworzony z myślą o graniu i
oglądaniu porno i czasami rysowaniu kresek.

do góry

On 13/10/2021 22:20, Kamil wrote:
>> Etykieta woluminu nadana w systemie Windows
>> nie jest widoczna w Linuksie?
> Paradne.

Nieprawdziwe.

> Aby używać Linuksa  trzeba posiłkować się Windows? Windows sam
> przypisuje litery dyskom i nie posiłkuje się Linuksem :)

Dokładnie taka sama funkcjonalnośc jest w Linuxie. Z tą róznicą że pod
kontrolą większą niż randomowe przydzielanie liter w Win.

do góry

On 13/10/2021 22:11, Kamil wrote:
> Kojarzysz dupku? Spierdalaj na drzewo.

Ktoś tu wspominał o chamach, czy się przesłyszałem?

do góry

Dnia Wed, 13 Oct 2021 22:17:07 +0200, Kamil napisał(a):

> Użytkownik "Adam" napisał:
>
>> Wydawało mi się, że pisałeś o nowym komputerze.
>> Przecież oczywistym jest, że mając nowy kompyter trzeba
>> przejrzeć/skorygować BIOS.
>
> Mam drugi identyczny komputer i na nim nie ma takich problemów. Na tym
> problemowym niczego nie ustawiałem w BIOS, a tylko podejrzałem. Wszystkie
> dyski były widoczne i porty ustawione na Enabled. Po Save&exit system wstał
> i zobaczył wszystkie dyski. I teraz po kolejnym uruchomieniu dyski są już
> widoczne. najwidoczniej ten model potrzebował zajrzenia do BIOS.
> Miałem/użytkowałem kilkadziesiąt komputerów i takie coś spotkałem po raz
> pierwszy.

Mogły być "surowe" ustawienia BIOSu, później ktoś do kadłubka włożył
dysk/dyski a komputer w ogóle nie był uruchamiany.
Wtedy tak się może zdarzyć, jak opisujesz.

--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

Użytkownik "heby" napisał:

> Dokładnie taka sama funkcjonalnośc jest w Linuxie. Z tą róznicą że pod
> kontrolą większą niż randomowe przydzielanie liter w Win.

Wierzę Ci, że Linuks ma wiele funkcjonalności. Tyle, że "nieklikalnych",
trzeba znać składnię poleceń, a to przekracza możliwości przeciętnego
użytkownika. tak naprawdę dyskusja jest bez sensu. Do czego innego służy
Windows, a do innego Linuks. I niech tak pozostanie.

Pzdr

do góry