-
71. Data: 2012-03-06 14:42:37
Temat: Re: Dymania w dupę rodaka ciąg dalszy. Po paliwach przyszedł czas na autostrady.
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2012-03-02 16:47, Krzysztof 45 pisze:
> Sebastian Kaliszewski napisał(a):
>> Najpierw się będą chwieli dowiedzieć od kiedy Francja nie jest w Europie. LOL!
>
> Jeżeli Francuz może przejechać 47 000 km, za średnia pensje, zaś Polak za średnią
pensję zaledwie 12500 km, a jesteśmy w unii europie i wszystko ma być prawie po
równo, to która jest kurwa jest droższa?
"Wszystko ma być prawie po równo" - !!!! 1111! I to od razu! Obiecywali!
A dostalismy co? Jakieś nędzne fundusze spójności, wyrównywanie w perspektywie
dekad... Skandal, kpina.
> Widzę że grupowi fahofcy od mocnej złotówki, od słabej złotówki, od mocnego dolca i
słabego dolca, tudzież unijnych akcyzowych dyrektyw, wymiękli w interpretacji tak
wysokich cen. T.z. dymania w dupę Polaka.
Psim obowiązkiem rządu jest natychmiast wprowadzić średniounijne PKB ber capita oraz
płace średniounijne.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
72. Data: 2012-03-08 17:54:24
Temat: Re: Dymania w dupę rodaka ciąg dalszy. Po paliwach przyszedł czas na autostrady.
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
Pawel "O'Pajak" wrote:
>
> Powitanko,
>
>> Panów posłów jest 460 -- 38 milionowy naród akurat na utrzymanie tych
>> 460 stać.
>
> A na 461 tez? Bo ja bym sie chetnie zalapal. Obiecuje, nie bede nic
> robil;-)
> Zapomniales o senatorach (100) i o takim drobiazgu jak budzet kancelarii
> Sejmu i Senatu. Diety tych 560 marionetek to pikus i to nawet nie pan
> pikus;-)
Dlatego piszę że to nie panowie posłowie są problemem.
>
>> Czyli -- to nie tu leży problem.
>
> Ok 700000 urzednikow...
Owszem. Tych 560 (a nawet licząc po naście osób z obsługi biór poselskich i
takich tam -- 10000) zatem różnicy już ogromnej nie robi (a na
pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
73. Data: 2012-03-08 17:56:17
Temat: Re: Dymania w dupę rodaka ciąg dalszy. Po paliwach przyszedł czas na autostrady.
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
Agent wrote:
>
>>>> Powiem więcej! Cukiernicy i pielęgniarki mają trzy razy niższą siłę
>>>> nabywczą niż informatycy. Jak to możliwe, że benzyna dla
>>>> pielęgniarek kosztuje tyle samo co benzyna dla informatyków?!
>>>
>>> A w Polsce jest na odwrót. Pan poseł który źle nie zarabia ma paliwo
>>> za darmo i nie ważne że wszędzie lata samolotem.
>>>
>>
>> Panów posłów jest 460 -- 38 milionowy naród akurat na utrzymanie tych
>> 460 stać. Czyli -- to nie tu leży problem.
>>
> Jasne że stać. W Egipcie czy Iranie albo też Chinach czy Korei też stać
> społeczeństwo na utrzymanie swoich władców. I to na lepszym poziomie niż
> u nas!
Po porostu to nie w łożeniu na tych 460 typów leży problem. Samo w sobie
pogodnienie 90% z miałoby znaczenie czysto symboliczne.
pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
74. Data: 2012-03-08 18:08:04
Temat: Re: Dymania w dupę rodaka ciąg dalszy. Po paliwach przyszedł czas na autostrady.
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
Krzysztof 45 wrote:
> Sebastian Kaliszewski napisał(a):
>> Najpierw się będą chwieli dowiedzieć od kiedy Francja nie jest w
>> Europie. LOL!
>
> Jeżeli Francuz może przejechać 47 000 km, za średnia pensje, zaś Polak
> za średnią pensję zaledwie 12500 km, a jesteśmy w unii europie i
> wszystko ma być prawie po równo, to która jest kurwa jest droższa?
Za benzynę płaci się pieniędzmi a nie średnią pensją. Akurat tak wychodzi, że we
Francji jest nieco droższa. A że Francuza stać na więcej? Owszem stać,
przeciętny Francuz jest od przeciętnego polaka te parę razy bogatszy...
Płaczem i pieprzeniem od rzeczy od dymaniu tego nie zmienisz. Żaden kolejny
Lepper, Tymiński czy Gomółka nic tu nie poradzi.
> ____________________________________________________
______________________________________________
>
> Widzę że grupowi fahofcy od mocnej złotówki, od słabej złotówki, od
> mocnego dolca i słabego dolca, tudzież unijnych akcyzowych dyrektyw,
> wymiękli w interpretacji tak wysokich cen. T.z. dymania w dupę Polaka.
> Chyba nie chcą się przyznać do swojego zbaraniałego zniewolonego umysłu.
Nie, to ty wykazujesz brak zdolności twojego umysłu do elementarnego wnioskowania.
Uwolniłeś swój umysł z oków logiki i czujesz się lekki :)
----------------------------------------------------
-----------------------
Ale nie ma się co dziwić, w końcu ktoś w tym kraju głosował na Tymińskiego,
Leppera i podobnych.
Przecie rząd ma nam natychmiast zapewnić średnie zarobki równe tym we Francji!
Albo obniżyć wszystkie ceny te 3.5 krotnie! Ma i już!!! Bo (ciemne) masy
reprezentowane przez różnych Krzysztofów 45 i innych gregorów się domagają.
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
75. Data: 2012-03-08 18:26:30
Temat: Re: Dymania w dupę rodaka ciąg dalszy. Po paliwach przyszedł czas na autostrady.
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
Sebastian Kaliszewski wypocił [....]
Jesteś przykładem umysłowego zniewolenia zbaraniałego narodu.
Przeanalizuj gospodarkę i politykę na przykładzie wolnych Czechów w stosunku do
"wolnej" Polski to
moooooże zajarzysz o co chodzi.
--
Krzysiek
-
76. Data: 2012-03-09 09:41:25
Temat: Re: Dymania w dupę rodaka ciąg dalszy. Po paliwach przyszedł czas na autostrady.
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2012-03-08 18:26, Krzysztof 45 pisze:
> Sebastian Kaliszewski wypocił [....]
>
> Jesteś przykładem umysłowego zniewolenia zbaraniałego narodu.
>
> Przeanalizuj gospodarkę i politykę na przykładzie wolnych Czechów w
> stosunku do "wolnej" Polski to moooooże zajarzysz o co chodzi.
Rzuć okiem co robi obecnie Islandia albo swego czasu Korea Płd. To jakby
pokazuje, że jest alternatywa do zadłużania się i niszczenia swojego
przemysłu, wiedzy i technologii co realizują kolejne rządy w
szczególności obecny.
A.