eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleDylemat moralnyRe: Dylemat moralny
  • Data: 2010-04-14 07:58:57
    Temat: Re: Dylemat moralny
    Od: kakmar <k...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 14.04.2010 The_EaGle <e...@j...com> napisał/a:
    > Przy ulicy przy której mam okazje mieszkać, kilkukrotnie od tego sezonu
    > widuje człowieka na motocyklu (nie mylić z motocyklistą)

    No następny, zapewniam Cię że jak przydzwoni, to w lokalnej gazetce (a
    może i w onecie) napiszą że był.

    > zapierdalającego w tą i nazad "czysta na kole" z rozwierconym tłumikiem.
    > Dodatkowo z tablicą rejestracyjną zgiętą na pół. Naturalnie jest to w
    > terenie zabudowanym po uliczce o szerokości max 8m i chodnikach po obu
    > stronach. Dodam że w bezpośredniej bliskości są dwa przedszkola i
    > rodzice chodzący w określonych porach z berbeciami po tym chodniku.

    No ktoś tu przegina, pytanie kto.
    >
    > Nie żebym był jakoś bardzo przewrażliwiony i żebym nie lubił słuchać
    > GSXR600 w okolicach czerwonego pola ale wydaje mi się że może jako ktoś
    > jeżdżący na moto powinienem podejść do tego ... i zapytać a następnie
    > pierdolnąć go kaskiem dla podwyższenia rangi pytania czemu tak jeździ po
    > mieście i czemu akurat tutaj?

    W tym celu nie trzeba być "jeżdżący na moto", wystarczy że Ci jego
    zachowanie nie pasuje i potrafisz swoje niezadowolenie odpowiednio jasno
    wyrazić.

    > Drugim nasuwającym mi się rozwiązaniem jest zapisać jak się uda jego
    > numery rejestracyjne i zadzwonić na policje?

    Można tyle że pamiętaj że mogą przyjechać po fefdziesiątym zgłoszeniu i
    przyczepić się do pierwszego spotkanego na motocyklu. Tak możesz to być
    Ty. Spiszą sprawdzą, poinformują że były na Ciebie skargi, zaproponują
    mandat, postraszą, itp. Różnie bywa.

    > Pytanie tylko czy robić z siebie idiotę czy dać sobie spokój i czekać aż
    > sie rozwali z nadzieją że gdzieś daleko od innych...

    Zdecyduj sam, jak by co to chętnie poczytam tzw. ciągdalszy.

    --
    kakmaratgmaildotcom

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: