Wie ktos dokladnie jak dziala drukarka laserowa, a konkretnie
panasonic ?

papier zamiast bialego wychodzi szary. No coz, zdarza sie, ale
przygladam sie dokladniej.

Wokol literek papier jest jasnoszary. Tam gdzie nie jest nic
drukowane jest ciemnoszary.
Zaslaniam kawalek bebna - znikaja czarne literki, pozostaje szary
papier.
Znaczy sie tam gdzie swieci tam sie czarne robi.
Ale .. wymontowuje modul lasera, zapuszczam wydruk .. wszystko
czarne.

Co jest grane - laser dodatni i ujemny ?
Prad sie jakos usrednia ? Na samym bebnie to chyba niemozliwe ..
czyzby jakies ARW ?

Hm, a moze odwrotnie jednak dziala - tam gdzie zakleilem byl pasek
bez czarnych literek, ale byl ciemnoszary.
Tam gdzie laser swieci tam sie toner nie lapie, a drukarka ma slabe
krycie ?

W ogole mam wrazenie ze beben jest jakos zle czyszczony - jakby sie
tresc powtarzala pare cm nizej.


--
J.

do góry

Pan J.F. napisał:

> Wie ktos dokladnie jak dziala drukarka laserowa, a konkretnie
> panasonic ?
>
> papier zamiast bialego wychodzi szary. No coz, zdarza sie, ale
> przygladam sie dokladniej.
.
> Wokol literek papier jest jasnoszary. Tam gdzie nie jest nic
> drukowane jest ciemnoszary.
> Zaslaniam kawalek bebna - znikaja czarne literki, pozostaje szary
> papier.
> Znaczy sie tam gdzie swieci tam sie czarne robi.
> Ale .. wymontowuje modul lasera, zapuszczam wydruk .. wszystko
> czarne.
>
> Co jest grane - laser dodatni i ujemny ?
> Prad sie jakos usrednia ? Na samym bebnie to chyba niemozliwe ..
> czyzby jakies ARW ?
>
> Hm, a moze odwrotnie jednak dziala - tam gdzie zakleilem byl pasek
> bez czarnych literek, ale byl ciemnoszary.
> Tam gdzie laser swieci tam sie toner nie lapie, a drukarka ma slabe
> krycie ?
>
> W ogole mam wrazenie ze beben jest jakos zle czyszczony - jakby sie
> tresc powtarzala pare cm nizej.

Bęben OPC (Organic PhotoConductor) jest po prostu zużyty. Powierzchnia
bębna jest ładowana elektrycznie, a warstwa światłoczułego półprzewodnika
po naświetleniu staje się przewodząca i odprowadza ładunki do metalowego
podłoża. Do naładowanej powierzchni (czyli tam gdzie mają być literki)
przyciągany jest toner, który dalej przenoszony jest na papier. Bęben
z czasem traci światłoczułość, nie jest w stanie odprowadzać ładunków,
stąd niedokładne usunięcie napisów z poprzedniego obrotu. Ponadto cała
powierzchnia nie jest idealnie pozbawiona ładunków (i tonera), a przez
to tło robi sie szare.

W drukarkach LED czasem pojawiają się ciemne plamy związane z zabrudzeniem
linijki z diodami. Przetarcie chusteczką pomaga.

--
Jarek

do góry

Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:

> Bęben OPC (Organic PhotoConductor) jest po prostu zużyty. Powierzchnia
> bębna jest ładowana elektrycznie, a warstwa światłoczułego półprzewodnika
> po naświetleniu staje się przewodząca i odprowadza ładunki do metalowego
> podłoża. Do naładowanej powierzchni (czyli tam gdzie mają być literki)
> przyciągany jest toner, który dalej przenoszony jest na papier. Bęben
> z czasem traci światłoczułość, nie jest w stanie odprowadzać ładunków,
> stąd niedokładne usunięcie napisów z poprzedniego obrotu. Ponadto cała
> powierzchnia nie jest idealnie pozbawiona ładunków (i tonera), a przez
> to tło robi sie szare.
>
> W drukarkach LED czasem pojawiają się ciemne plamy związane z zabrudzeniem
> linijki z diodami. Przetarcie chusteczką pomaga.

Dodajmy do tego zarośnięcie z czasem optyki lasera syfem i osłabienie
jego wiązki - czyli znów gorsze rozładowanie obszarów które mają być
białe - i już mamy szare wydruki. Bęben wymienić, optykę wyczyścić.

--
Darek

do góry

Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <d...@n...pl>
napisał
Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
>> Do naładowanej powierzchni (czyli tam gdzie mają być literki)
>> przyciągany jest toner, który dalej przenoszony jest na papier.
>> Bęben
>> z czasem traci światłoczułość, nie jest w stanie odprowadzać
>> ładunków,
>> stąd niedokładne usunięcie napisów z poprzedniego obrotu.
>> Ponadto cała
>> powierzchnia nie jest idealnie pozbawiona ładunków (i tonera), a
>> przez
>> to tło robi sie szare.

>Dodajmy do tego zarośnięcie z czasem optyki lasera syfem i
>osłabienie jego wiązki - czyli znów gorsze rozładowanie obszarów
>które mają być białe - i już mamy szare wydruki. Bęben wymienić,
>optykę wyczyścić.

No dobra, ale czemu w okolicach drukowanej czerni jest lepsza biel
?
Laser jakos lepiej naswietla jak byl przez moment wylaczony ?

I czemu po zaslonieciu okienka kawalkiem papieru w tym miejscu jest
ciemno szary pasek .. tzn czemu nie czarny - slabo zasloniete czy
co ?

I czemu wychodza pionowe pasy mniej i bardziej szare, mimo ze
lustra wyczyszczone ? Beben sie zuzyl rowno na obwodzie ?

J.

do góry

Użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <d...@n...pl> napisał
> Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
>>> Do naładowanej powierzchni (czyli tam gdzie mają być literki)
>>> przyciągany jest toner, który dalej przenoszony jest na papier. Bęben
>>> z czasem traci światłoczułość, nie jest w stanie odprowadzać ładunków,
>>> stąd niedokładne usunięcie napisów z poprzedniego obrotu. Ponadto cała
>>> powierzchnia nie jest idealnie pozbawiona ładunków (i tonera), a przez
>>> to tło robi sie szare.
>
>> Dodajmy do tego zarośnięcie z czasem optyki lasera syfem i osłabienie
>> jego wiązki - czyli znów gorsze rozładowanie obszarów które mają być
>> białe - i już mamy szare wydruki. Bęben wymienić, optykę wyczyścić.
>
> No dobra, ale czemu w okolicach drukowanej czerni jest lepsza biel ?

Typowy efekt krawędziowy. Mocniej naelektryzowany obszar czarny zgarnia
częściowo toner z mniej naelektryzowanego otoczenia - w pobliżu zgarnie,
dalej nie da rady. Do tego dochodzi złudzenie optyczne dające podobny
efekt - i w rezultacie faktyczna różnica zaszarzenia jest a na dokładkę
widzisz ja wzmocnioną złudzeniem optycznym.

> Laser jakos lepiej naswietla jak byl przez moment wylaczony ?

Może dioda się kończy i już nie wyrabia z jasnością? To też może być
powód, chyba wymiana diody to niezbyt opłacalne przedsięwzięcie.

>
> I czemu po zaslonieciu okienka kawalkiem papieru w tym miejscu jest
> ciemno szary pasek .. tzn czemu nie czarny - slabo zasloniete czy co ?

Słabo zasłonięte, kiepski bęben (ani do końca nie izoluje ani dobrze pod
wpływem światła się nie rozładowuje), niedostateczne napięcie ładujące
bęben, osłabione magnesy podnoszące toner - dużo może być powodów. A
każdy za przyczynę ma wiek drukarki zapewne.
>
> I czemu wychodza pionowe pasy mniej i bardziej szare, mimo ze lustra
> wyczyszczone ? Beben sie zuzyl rowno na obwodzie ?

Ewidentnie wskazuje to na problemy z układem ładowania bębna - szczotka
zużyta, nierównomiernie elektryzuje.

--
Darek

do góry

Witam
> Ewidentnie wskazuje to na problemy z układem ładowania bębna - szczotka
> zużyta, nierównomiernie elektryzuje.
>

A ja bym jeszcze dodał do tego kiepskiej jakości toner (tania podróba}

Pozdrawiam
WojtasW

do góry

On Tue, 20 Jul 2010 17:35:28 +0200, Dariusz K. Ładziak wrote:
>Użytkownik J.F. napisał:
>> No dobra, ale czemu w okolicach drukowanej czerni jest lepsza biel ?
>
>Typowy efekt krawędziowy. Mocniej naelektryzowany obszar czarny zgarnia
>częściowo toner z mniej naelektryzowanego otoczenia - w pobliżu zgarnie,
>dalej nie da rady.

Musze chyba zdjecia zrobic, ale to bardziej skomplikowane - jak jest
np XXX to miedzy nimi jasno. A jak jest kropka, to dookola szaro.

Czyli mowicie ze laser swieci w tych miejscach gdzie toneru ma nie
byc, czyli na przecietnych wydrukach jest przewaznie wlaczony ?

>> I czemu po zaslonieciu okienka kawalkiem papieru w tym miejscu jest
>> ciemno szary pasek .. tzn czemu nie czarny - slabo zasloniete czy co ?
>
>Słabo zasłonięte, kiepski bęben (ani do końca nie izoluje ani dobrze pod
>wpływem światła się nie rozładowuje)

No ale bywa i lepsza czern.

>> I czemu wychodza pionowe pasy mniej i bardziej szare, mimo ze lustra
>> wyczyszczone ? Beben sie zuzyl rowno na obwodzie ?
>
>Ewidentnie wskazuje to na problemy z układem ładowania bębna - szczotka
>zużyta, nierównomiernie elektryzuje.

Niestety w tym modelu dobrze ukryta :-)

J.

do góry

Pan J.F napisał:

>>> No dobra, ale czemu w okolicach drukowanej czerni jest lepsza biel ?
>>
>> Typowy efekt krawędziowy. Mocniej naelektryzowany obszar czarny zgarnia
>> częściowo toner z mniej naelektryzowanego otoczenia - w pobliżu zgarnie,
>> dalej nie da rady.
>
> Musze chyba zdjecia zrobic, ale to bardziej skomplikowane - jak jest
> np XXX to miedzy nimi jasno. A jak jest kropka, to dookola szaro.

To przecież logicznie wynika z opisanego wyżej efektu (niech mu będzie,
że on krawędziowy). XXX ma sporą powierzchnię zaczernienia, mieści
sporo ładunku, więc jest w stanie zgarnąć z okolicy toner. Kropka
takiej mocy nie ma, ale za to jej niewielki ładunek rozpływa się po
okolicy przez niedość dobrze izolujący zużyty fotopolimer. No i robi
się szaro.

--
Jarek

do góry

> papier zamiast bialego wychodzi szary. No coz, zdarza sie, ale
> przygladam sie dokladniej.


Mialem taki sam problem - winny byl toner , wszystkie zamienniki mialy jedna
zalete byly tanie , po ponownym "zasypaniu" oryginalnym tonerem wracalo do
normy tj. bialy wydruk wychodzil bialy a nie szary .
Nie bylo to specjalnie upierdliwe ale tez nie bylo dobre .
Swoja droga tam gdzie laser naswietla tam na bebnie/wydruku jest toner :)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On Tue, 20 Jul 2010 17:35:28 +0200, Dariusz K. Ładziak wrote:
>Użytkownik J.F. napisał:
>> I czemu wychodza pionowe pasy mniej i bardziej szare, mimo ze lustra
>> wyczyszczone ? Beben sie zuzyl rowno na obwodzie ?
>
>Ewidentnie wskazuje to na problemy z układem ładowania bębna - szczotka
>zużyta, nierównomiernie elektryzuje.

Tak juz w sumie bardziej z ciekawosci rozkrecilem ten zespol bebna ..
i nie widze zadnych szczotek ani drutow koronowych.

Albo przerzucili zadanie na przewodzace rolki z tworzywa, albo na
szerokie plaskie blachy, jesli dobrze odczytuje konstrukcje.

Czy to mozliwe zeby korzystali z zasady ladowania przez indukcje ?
Czyli gdzies nad bebnem jest kawal blachy wytwarzajacy stale pole
elektryczne, laser swieci, ladunek przeplywa na powierzchnie, laser
gasnie, ladunek zostaje uwieziony.

Do zespolu bebna dochodza jakby trzy kontakty - jeden do oski bebna i
zapewne do jego metalowej czesci, i dwa jakby do wlasnie takich
plaskich blach ...


J.

do góry