-
71. Data: 2012-01-03 22:03:19
Temat: Re: Drogi do szuflady
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-01-03 21:51, J.F. pisze:
> Dnia Tue, 03 Jan 2012 18:21:04 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>> W dniu 2012-01-03 16:23, J.F pisze:
>>>>> Ale kto wie - byc moze dzieki temu mamy dzis samochody i benzyne :-)
>>>> Samochody były (fakt, drogie, ale teraz też narzekają, że drogie),
>>>
>>> Ale ile ich bylo ? FSO wyprodukowalo 1.5mln fiatow i milion polonezow.
>>> Przez 20 lat.
>>> Plus 200 tys maluchow rocznie. Z czego pewnie polowa na eksport na
>>> splate licencji.
>>
>> Zapomniałeś o Syrenie, Warszawie, używanych itd.
>
> Syreny jeszcze mniej, Warszawy zaprzestano - a uzywane to juz wliczone.
A w co i jak je wliczyłeś? Skoro wliczone to ile ich było?
> Mamy teraz cos 19 mln samochodow - to trzeba nam z poltora mln nowych
> rocznie.
A jaki to ma związek z sytuacją sprzed 30 lat?
>> Zresztą nic nie
>> stało na przeszkodzie, by samochód kupić - nawet zachodni. Tyle, że
>> cena zabijała. Zresztą "zdobyć" rower było sztuką, a Ty o
>> samochodach. Nie bardzo widzę jak wprost można porównywać tamte
>> lata z obecnymi.
>
> Dlatego cieszmy sie ze Gierek doprowadzil do bankructwa.
Wiesz, te nisko latające kwantyfikatory może i są wygodne/popularne,
ale jakości/prawdy nie niosą.
-
72. Data: 2012-01-03 22:06:43
Temat: Re: Drogi do szuflady
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 03 Jan 2012 18:54:20 +0100, Michał Baszyński napisał(a):
> W dniu 2012-01-03 15:09, J.F pisze:
>> No coz, naiwnie zakladam ze jesli w sadzie przegral, to widac czegos
>> obowiazkowego nie dopelnil.
>
> no tak, rozebrał kawałek torów, na co nie miał zgody.
> A zgody na rozbiórkę nie mógł dostać, bo ich oficjalnie tam nigdy nie
> było :-)
A wystapil o zgode ?
Bo jak rozumiem powinien wystapic, niezaleznie od tego czy na mapach sa,
czy ich nie ma :-)
>> Uzyskania opinii rejonowego sztabu wojskowego, czy przedstawienia
>> wszyskim wymaganym urzedom planow _rzeczywistych_ ?
>
> ale co ma jakiś tam sztab czy WKU do czyjegoś prywatnego terenu
> kupionego w dodatku od skarbu państwa ?
> Poza tym to urząd ma obowiązek mieć wszystkie mapy/plany itp (a nie
> obywatel) i to urząd na podstawie odpowiednich dokumentów wydaje zgodę
> (lub nie) na budowę. Inwestor wystąpił do jednego urzędu (geodezyjnego)
> o dokumenty (mapy), dostał je (nieaktualne), dostarczył od drugiego, a
> drugi na podstawie tych dokumentów urzędowych wydał decyzję.
> A po d.. dostał jak zwykle najmniej winny.
No coz, zakladam ze sad uzasadnil jakos wyrok :-)
J.
-
73. Data: 2012-01-03 22:27:18
Temat: Re: Drogi do szuflady
Od: Pietia <v...@w...pl>
Sebastian Kaliszewski wrote:
>
> No i oczywiście nic się nie dzieje, jest źle i okropnie -- takim opowiadaczom
> proponuję wycieczkę na Ukrainę i do Mołdawii -- tam wygląda tak jak u nas w
> latach 90 -- ładnie odświeża pamięć i daje perspektywę na to "nic się nie dzieje".
Dzieje sie. Jak w Grecji. Zadłużamy się.
2 lata temu byly dwie "zielone wyspy". My i Grecja. Teraz zostala tylko
jedna.
-
74. Data: 2012-01-03 22:40:45
Temat: Re: Drogi do szuflady
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 03 Jan 2012 22:03:19 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
> W dniu 2012-01-03 21:51, J.F. pisze:
>>>> Ale ile ich bylo ? FSO wyprodukowalo 1.5mln fiatow i milion polonezow.
>>>> Przez 20 lat.
>>>> Plus 200 tys maluchow rocznie. Z czego pewnie polowa na eksport na
>>>> splate licencji.
>>>
>>> Zapomniałeś o Syrenie, Warszawie, używanych itd.
>>
>> Syreny jeszcze mniej, Warszawy zaprzestano - a uzywane to juz wliczone.
>
> A w co i jak je wliczyłeś? Skoro wliczone to ile ich było?
To jest laczna ilosc wyprodukowana.
>> Mamy teraz cos 19 mln samochodow - to trzeba nam z poltora mln nowych
>> rocznie.
> A jaki to ma związek z sytuacją sprzed 30 lat?
Taki ze chocby krajowy przemysl nie wiadomo jak sie natezal, to
wyprodukowalby kilka razy mniej samochodow niz dzis nam potrzebne.
Wiec nie ma ch* - dla wszystkich nie starczy. Wrecz dla wiekszosci nie
starczyloby. Wiec z czystym sumieniem pisze "nie mielibysmy samochodow".
>> Dlatego cieszmy sie ze Gierek doprowadzil do bankructwa.
>
> Wiesz, te nisko latające kwantyfikatory może i są wygodne/popularne,
> ale jakości/prawdy nie niosą.
A wolalbys zyc w starych czasach ? ty nie, ja nie, to kto z grupowiczow by
wolal ? Zawsze mozna wyjechac na Kube lub do Korei :-)
j.
-
75. Data: 2012-01-03 22:46:42
Temat: Re: Drogi do szuflady
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 03-01-2012 12:31, szufla pisze:
> Tak, Polacy wola.
> Szkoda dyskutowac z takimi argumentami, ale zycze sczescia w nadchodzacych
> latach bo ja uwazam, ze kraj jest zle rzadzony, ale to tylko moje
> subiektywne odczucie :)
Trudno dyskutować z faktami, prawda?
--
Paweł
-
76. Data: 2012-01-03 22:47:41
Temat: Re: Drogi do szuflady
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-01-03 22:40, J.F. pisze:
> Dnia Tue, 03 Jan 2012 22:03:19 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>> W dniu 2012-01-03 21:51, J.F. pisze:
>>>>> Ale ile ich bylo ? FSO wyprodukowalo 1.5mln fiatow i milion polonezow.
>>>>> Przez 20 lat.
>>>>> Plus 200 tys maluchow rocznie. Z czego pewnie polowa na eksport na
>>>>> splate licencji.
>>>>
>>>> Zapomniałeś o Syrenie, Warszawie, używanych itd.
>>>
>>> Syreny jeszcze mniej, Warszawy zaprzestano - a uzywane to juz wliczone.
>>
>> A w co i jak je wliczyłeś? Skoro wliczone to ile ich było?
>
> To jest laczna ilosc wyprodukowana.
Której pod uwagę nie wziąłeś, podobnie jak różnych innych wynalazków.
>>> Mamy teraz cos 19 mln samochodow - to trzeba nam z poltora mln nowych
>>> rocznie.
>> A jaki to ma związek z sytuacją sprzed 30 lat?
>
> Taki ze chocby krajowy przemysl nie wiadomo jak sie natezal, to
> wyprodukowalby kilka razy mniej samochodow niz dzis nam potrzebne.
Powtórzę więc pytania/stwierdzenia:
1. A jaki to ma związek z sytuacją sprzed 30 lat?
2. Nie bardzo widzę jak wprost można porównywać tamte lata z obecnymi.
> Wiec nie ma ch* - dla wszystkich nie starczy. Wrecz dla wiekszosci nie
> starczyloby. Wiec z czystym sumieniem pisze "nie mielibysmy samochodow".
Starczało dla wszystkich, tylko nie było ich w większości stać na
samochód. Zupełnie inne realia.
>>> Dlatego cieszmy sie ze Gierek doprowadzil do bankructwa.
>>
>> Wiesz, te nisko latające kwantyfikatory może i są wygodne/popularne,
>> ale jakości/prawdy nie niosą.
>
> A wolalbys zyc w starych czasach ?
A skąd taki wniosek? Nigdy i niczego takiego nie napisałem. Jednak
wolę trzymać się realiów, a nie opowiadać, że wtedy nie starczało
produkcji samochodów dla tych co chcieli itd.
> ty nie, ja nie, to kto z grupowiczow by
> wolal ?
Nie wiem, może i mamy takich. W sumie...
> Zawsze mozna wyjechac na Kube lub do Korei :-)
Można. Kuba to nawet ciekawy kraj. Pytanie tylko na jak długo
i w jakiej roli.
-
77. Data: 2012-01-04 00:18:58
Temat: Re: Drogi do szuflady
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Tue, 03 Jan 2012 13:11:21 +0100 osobnik zwany Arek wystukał:
> Słowo wytrych, kiedyś było gorzej. Przeczytaj dowcip o kozie o którym
> mówiłem na początku. A przy okazji może pokażesz która z poprzednich
> ekip dostała tyle kasy z unii? I jak już będziesz robił te statystyki
> dorzuć średni koszt jednego kilometra danej ekipy. Będzie śmieszniej.
>
> A.
żeby dostać kasę z Unii to najpierw trzeba coś zacząć robić. Jak się nic
nie robi to i nie ma na co kasy dostać.
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
78. Data: 2012-01-04 09:09:48
Temat: Re: Drogi do szuflady
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2012-01-03, Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
wrote:
>> Ale nie ma co się martwić, ten dług będzie ktoś inny
>> spłacał:)
>
> Dług się spłaca na bieżąco i zaciąga nowy :)
Ta, spłaca... Jakbyśmy spłacali to by malał.
Krzysiek Kiełczewski
-
79. Data: 2012-01-04 09:30:58
Temat: Re: Drogi do szuflady
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" napisał w wiadomości grup
On 2012-01-03, Sebastian Kaliszewski
>> Ale nie ma co się martwić, ten dług będzie ktoś inny
>> spłacał:)
>> Dług się spłaca na bieżąco i zaciąga nowy :)
>Ta, spłaca... Jakbyśmy spłacali to by malał.
Alez splacamy na biezaco - obligacje maja termin wykupu.
Tylko zanim je wykupimy to emitujemy nowe zeby bylo za co wykupic i
odsetki splacic :-)
J.
-
80. Data: 2012-01-04 09:36:12
Temat: Re: Drogi do szuflady
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2012-01-03 17:19, J.F pisze:
> Użytkownik "PaweL" napisał w wiadomości grup
>>> Nie w konkretnych liczbach, ale tak bardziej ogolnie pisalem - kto by nie byl
przy wladzy, ten planowal deficyt. Czasem w granicach rozsadku, czasem nie.
>>> I oczywiscie jak sie jest PiSem w opozycji, to mozna pyskowac dowolnie - a to
deficyt za duzy, a to MF nie wykazuje sie odwaga niezbedna na tym stanowisku.
>
>> Nie no, oczywi?cie, PiS zaplanował gigantyczne zadłużenie. Wręcz Belka już zacz?ł
je planować. Cóz ten fajny chłopak Tusk mógł zrobić? Przecież się nie będzie kłócił.
On taki pogodny, europejski, nowoczesny....
>
> deficyt/przychody/rozchody/ rok
>
> 35 174 209 2005
> 30 195 225 2006
> 30 228 258 2007
> 27 281 308 2008
> 18 303 321 2009 - uchwalona
> 27 272 300 2009 - po zmianie w lipcu
> 52 249 301 2010
>
> dane z art 1 ustaw budzetowych, nie chce mi sie wchodzic w roznice miedzy
zalacznikami.
Dziękuję serdecznie za merytoryczny wkład.
Jak widać do krysysu (gdy budżety praktycznie w całej unii wykazały znaczne
niedobory) było dość równo.
No, ale adwersarz pewnie się już nie odezwie... niewygodnie się dyskutuje z cyframi
:)
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.