-
81. Data: 2017-01-19 19:37:33
Temat: Re: Doręczenie wyroku nakazowego
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2017-01-19 o 18:50, J.F. pisze:
> Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:o5nbvh$rjr$...@n...news.atman.pl...
> W dniu 2017-01-18 o 10:11, Poldek pisze:
>>> Potwierdzam, że działa napisanie własnymi słowami na kartce papieru.
>
>> Nawet nie musi być uzasadnienia - to nie postępowanie cywilne, że
>> niepodniesienie czegoś w sprzeciwie pozbawia możliwości późniejszego
>> powołania się na to.
>
> Hm, dales mi do myslenia - przychodzi wyrok (?) nakazowy w jakiejs
> dziwnej sprawie cywilnej - bo np byla kradziez dokumentow, czy ktos
> sobie dopasowal dane z ksiazki telefonicznej, czy zwyczajnie pomylil, w
> kazdym badz razie o sprawie nie masz pojecia ... to co pisac w
> sprzeciwie ?
"Wnoszę sprzeciw".
--
Liwiusz
-
82. Data: 2017-01-19 19:45:06
Temat: Re: Doręczenie wyroku nakazowego
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o5r11m$jfp$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2017-01-19 o 18:50, J.F. pisze:
>>> Nawet nie musi być uzasadnienia - to nie postępowanie cywilne, że
>>> niepodniesienie czegoś w sprzeciwie pozbawia możliwości
>>> późniejszego
>>> powołania się na to.
>
>> Hm, dales mi do myslenia - przychodzi wyrok (?) nakazowy w jakiejs
>> dziwnej sprawie cywilnej - bo np byla kradziez dokumentow, czy ktos
>> sobie dopasowal dane z ksiazki telefonicznej, czy zwyczajnie
>> pomylil, w
>> kazdym badz razie o sprawie nie masz pojecia ... to co pisac w
>> sprzeciwie ?
>"Wnoszę sprzeciw".
Ale jesli cie dobrze zrozumialem, to potem nie mozesz sie powolywac na
nic, skoro nic w sprzeciwie nie podniosles ?
J.
-
83. Data: 2017-01-19 19:53:42
Temat: Re: Doręczenie wyroku nakazowego
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2017-01-19 o 19:45, J.F. pisze:
> Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:o5r11m$jfp$...@n...news.atman.pl...
> W dniu 2017-01-19 o 18:50, J.F. pisze:
>>>> Nawet nie musi być uzasadnienia - to nie postępowanie cywilne, że
>>>> niepodniesienie czegoś w sprzeciwie pozbawia możliwości późniejszego
>>>> powołania się na to.
>>
>>> Hm, dales mi do myslenia - przychodzi wyrok (?) nakazowy w jakiejs
>>> dziwnej sprawie cywilnej - bo np byla kradziez dokumentow, czy ktos
>>> sobie dopasowal dane z ksiazki telefonicznej, czy zwyczajnie pomylil, w
>>> kazdym badz razie o sprawie nie masz pojecia ... to co pisac w
>>> sprzeciwie ?
>
>> "Wnoszę sprzeciw".
>
> Ale jesli cie dobrze zrozumialem, to potem nie mozesz sie powolywac na
> nic, skoro nic w sprzeciwie nie podniosles ?
Nie tylko nie zrozumiałeś, ale nawet nie przeczytałeś ;(
--
Liwiusz
-
84. Data: 2017-01-19 20:20:37
Temat: Re: Doręczenie wyroku nakazowego
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o5r1vu$kf7$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2017-01-19 o 19:45, J.F. pisze:
>>>>> Nawet nie musi być uzasadnienia - to nie postępowanie cywilne,
>>>>> że
>>>>> niepodniesienie czegoś w sprzeciwie pozbawia możliwości
>>>>> późniejszego
>>>>> powołania się na to.
>>
>>>> Hm, dales mi do myslenia - przychodzi wyrok (?) nakazowy w
>>>> jakiejs
>>>> dziwnej sprawie cywilnej - bo np byla kradziez dokumentow, czy
>>>> ktos
>>>> sobie dopasowal dane z ksiazki telefonicznej, czy zwyczajnie
>>>> pomylil, w
>>>> kazdym badz razie o sprawie nie masz pojecia ... to co pisac w
>>>> sprzeciwie ?
>
>>> "Wnoszę sprzeciw".
>
>> Ale jesli cie dobrze zrozumialem, to potem nie mozesz sie powolywac
>> na
>> nic, skoro nic w sprzeciwie nie podniosles ?
>Nie tylko nie zrozumiałeś, ale nawet nie przeczytałeś ;(
Mam wrazenie, ze to Ty nie przeczytales.
Co mialem wyczytac ?
J.
-
85. Data: 2017-01-19 20:25:35
Temat: Re: Doręczenie wyroku nakazowego
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 19-01-2017 o 18:50, J.F. pisze:
> Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:o5nbvh$rjr$...@n...news.atman.pl...
> W dniu 2017-01-18 o 10:11, Poldek pisze:
>>> Potwierdzam, że działa napisanie własnymi słowami na kartce papieru.
>
>> Nawet nie musi być uzasadnienia - to nie postępowanie cywilne, że
>> niepodniesienie czegoś w sprzeciwie pozbawia możliwości późniejszego
>> powołania się na to.
>
> Hm, dales mi do myslenia - przychodzi wyrok (?) nakazowy w jakiejs
> dziwnej sprawie cywilnej - bo np byla kradziez dokumentow, czy ktos
> sobie dopasowal dane z ksiazki telefonicznej, czy zwyczajnie pomylil, w
> kazdym badz razie o sprawie nie masz pojecia ... to co pisac w
> sprzeciwie ?
Im więcej tym lepiej.
Nawet jak nie zamierzasz skorzystać, to powołać okoliczność i wnioski
dowodowe warto.
-
86. Data: 2017-01-19 20:31:49
Temat: Re: Doręczenie wyroku nakazowego
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o5r3rd$lrp$...@n...news.atman.pl...
W dniu 19-01-2017 o 18:50, J.F. pisze:
>>> Nawet nie musi być uzasadnienia - to nie postępowanie cywilne, że
>>> niepodniesienie czegoś w sprzeciwie pozbawia możliwości
>>> późniejszego
>>> powołania się na to.
>
>> Hm, dales mi do myslenia - przychodzi wyrok (?) nakazowy w jakiejs
>> dziwnej sprawie cywilnej - bo np byla kradziez dokumentow, czy ktos
>> sobie dopasowal dane z ksiazki telefonicznej, czy zwyczajnie
>> pomylil, w
>> kazdym badz razie o sprawie nie masz pojecia ... to co pisac w
>> sprzeciwie ?
>Im więcej tym lepiej.
>Nawet jak nie zamierzasz skorzystać, to powołać okoliczność i wnioski
>dowodowe warto.
Ale jakie, jesli o sprawie nic nie wiesz ?
Moze byc przeciez prawie jak tutaj - z powodu wymuszenia przez
obywatela pierwszenstwa 1 marca 2016 na drodze miedzy Pcimiem Dolnym a
Gornym i spowodowania wypadku/kolizji zasadza sie odszkodowanie w
wysokosci 10 tys zl ...
Albo na podstawie jakiejs rzekomej umowy, o ktorej nie masz pojecia
...
J.
-
87. Data: 2017-01-19 22:55:42
Temat: Re: Doręczenie wyroku nakazowego
Od: m4rkiz <m...@m...od.wujka.na.g.com>
On 2017-01-19 17:23, LEPEK wrote:
> To jeszcze nic.
> Pojazd nie biorący udziału w zdarzeniu (nieopanowanie samochodu
> zakończone wycieczką na dachu na torach) zatrzymuje się, jego kierowca
> wysiada aby udzielić pomocy poszkodowanemu kierowcy. Ten poszkodowany
> (przytomny) dziękuje, ale profilaktycznie zostaje odwieziony do
> szpitala. Po jakimś czasie pomagający dostaje wezwanie na przesłuchanie
> i zostaje oskarżony o spowodowanie wypadku.
moja miala podobnie, ale z nutka szczescia - pierwszy dzien 'nowym'
autem z mala wgniotka na blotniku - pojechala pojezdzic, wiejska droga
malo uczeszczana, minela pijaczka prowadzacego rower, po 10 minutach
wracala ta sama trasa, pijaczek lezy na srodku drogi, obok rozwalone
puszki z piwem, chlop ma mocno krwawiaca glowe i nie kontaktuje, telefon
na 112, zgloszenie, ekipa z karetki pojawia sie po 10 minutach, zbiera
goscia, wypytuje - facet nawalony, kompletnie nic nie pamieta ale cos
belkocze o samochodzie - po chwili nadjezdza radiowoz na sygnale, gadaja
z nim chwile i zaczyna prowadzic czynnosci w sprawie potracenia
rowerzysty, ogladaja samochod, chca zatrzymywac do wyjasnienia -
rejestrator zamocowany na szybie ale jeszcze nie podlaczony wiec
automatycznie nie nagrywa - na szczescie ustawialem date przed wyjazdem
i zostawilem wlaczony z nagrywaniem, nagrywal na baterii, wylaczyl sie
minute po przyjezdzie karetki bo bateria padla... obejrzeli nagranie na
szybko dowiezionym laptopie - widac ze samochod nie zblizyl sie do
faceta na mniej niz 5 metrow - i powiedzieli ze mozna jechac dalej
minely dwa lata a nagranie dalej mamy na wszelki wypadek w czterech
kopiach w dwoch miejscowosciach ;)
-
88. Data: 2017-01-20 01:12:28
Temat: Re: Doręczenie wyroku nakazowego
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello J.F.,
Thursday, January 19, 2017, 6:50:20 PM, you wrote:
>>> Potwierdzam, że działa napisanie własnymi słowami na kartce
>>> papieru.
>>Nawet nie musi być uzasadnienia - to nie postępowanie cywilne, że
>>niepodniesienie czegoś w sprzeciwie pozbawia możliwości późniejszego
>>powołania się na to.
> Hm, dales mi do myslenia - przychodzi wyrok (?) nakazowy w jakiejs
> dziwnej sprawie cywilnej - bo np byla kradziez dokumentow, czy ktos
> sobie dopasowal dane z ksiazki telefonicznej, czy zwyczajnie pomylil,
> w kazdym badz razie o sprawie nie masz pojecia ... to co pisac w
> sprzeciwie ?
Jakieś straszne rzeczy czytam. Sprzeciw wnosiłem raz w życiu, niczym
go nie uzasadniałem, nikt mi nie blokował żadnych wniosków. Ponieważ w
sprzeciwie nie napisałem nic ani nie zgłosiłem żadnych wniosków przed
rozprawą, sędzia nakazała dowód z przesłuchanie mnie jako świadka.
Wygrałem :)
Pamiętam, że w związku z tą sprawą przeryłem cały k.p.c., żeby sobie
krzywdy nie zrobić. Nie sądzę, żeby k.p.c. zmienił się aż tak istotnie
od tamtego czasu.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
89. Data: 2017-01-20 05:16:12
Temat: Re: Doręczenie wyroku nakazowego
Od: LEPEK <g...@w...pl>
W dniu 19.01.2017 o 20:20, J.F. pisze:
> Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:o5r1vu$kf7$...@n...news.atman.pl...
> W dniu 2017-01-19 o 19:45, J.F. pisze:
>>>>>> Nawet nie musi być uzasadnienia - to nie postępowanie cywilne, że
>>>>>> niepodniesienie czegoś w sprzeciwie pozbawia możliwości późniejszego
>>>>>> powołania się na to.
>>>
>>>>> Hm, dales mi do myslenia - przychodzi wyrok (?) nakazowy w jakiejs
>>>>> dziwnej sprawie cywilnej - bo np byla kradziez dokumentow, czy ktos
>>>>> sobie dopasowal dane z ksiazki telefonicznej, czy zwyczajnie
>>>>> pomylil, w
>>>>> kazdym badz razie o sprawie nie masz pojecia ... to co pisac w
>>>>> sprzeciwie ?
>>
>>>> "Wnoszę sprzeciw".
>>
>>> Ale jesli cie dobrze zrozumialem, to potem nie mozesz sie powolywac na
>>> nic, skoro nic w sprzeciwie nie podniosles ?
>
>> Nie tylko nie zrozumiałeś, ale nawet nie przeczytałeś ;(
>
> Mam wrazenie, ze to Ty nie przeczytales.
>
> Co mialem wyczytac ?
Mam wrażenie, że wróciły stare dobre czasy usenetu ;P
"
Nawet nie musi być uzasadnienia - to nie postępowanie cywilne, że
niepodniesienie czegoś w sprzeciwie pozbawia możliwości późniejszego
powołania się na to.
"
Ja tam ekspertem nie jestem, piszę tylko na podstawie powyższego cytatu.
Z którego wynika, że w toku dalszego postępowania możesz się powołać na
cokolwiek, co było, lub nie było podniesione w sprzeciwie. Więc w
sprzeciwie nie musisz nic podnosić.
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068 sqter'08
MX-5 II NB FL B6-ZE rdstr'03
-
90. Data: 2017-01-20 08:51:17
Temat: Re: Doręczenie wyroku nakazowego
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2017-01-19 o 20:20, J.F. pisze:
> Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:o5r1vu$kf7$...@n...news.atman.pl...
> W dniu 2017-01-19 o 19:45, J.F. pisze:
>>>>>> Nawet nie musi być uzasadnienia - to nie postępowanie cywilne, że
>>>>>> niepodniesienie czegoś w sprzeciwie pozbawia możliwości późniejszego
>>>>>> powołania się na to.
>>>
>>>>> Hm, dales mi do myslenia - przychodzi wyrok (?) nakazowy w jakiejs
>>>>> dziwnej sprawie cywilnej - bo np byla kradziez dokumentow, czy ktos
>>>>> sobie dopasowal dane z ksiazki telefonicznej, czy zwyczajnie
>>>>> pomylil, w
>>>>> kazdym badz razie o sprawie nie masz pojecia ... to co pisac w
>>>>> sprzeciwie ?
>>
>>>> "Wnoszę sprzeciw".
>>
>>> Ale jesli cie dobrze zrozumialem, to potem nie mozesz sie powolywac na
>>> nic, skoro nic w sprzeciwie nie podniosles ?
>
>> Nie tylko nie zrozumiałeś, ale nawet nie przeczytałeś ;(
>
> Mam wrazenie, ze to Ty nie przeczytales.
>
> Co mialem wyczytac ?
Moja pomyłka, myślałem że piszesz o sprzeciwie w sprawie karnej (pisałeś
o wyroku nakazowym, którego nie ma w sprawach cywilnych).
>>>>> kazdym badz razie o sprawie nie masz pojecia ... to co pisac w
>>>>> sprzeciwie ?
Pozew przychodzi z uzasadnieniem i załącznikami, z nich się dowiadujesz
o co w sprawie chodzi.
--
Liwiusz