On Thu, 31 Dec 2009 12:35:26 +0100, nadir napisał:
> Użytkownik Verox napisał:
>> Witajcie !
>>
>> Potrzebuje zasilić parę urządzeń - modem VDSL i konwerter światłowodowy po
>> telefonicznej parze miedzianej (lub dwóch) na długości ok 200m. Niestety nie
>> mogę przejść światłowodem, bo firma, przez której teren muszę przejść broni
>> jak lew własnej kanalizacji TT.
>>
>> Pytania do praktyków:
>> - jaką moc moge przenieść takimi parami ?
>> - jakie maksymalne napięcie moge podać na przewody (gdzieś mi dzwoni, że
>> napięcie dzwonienia to ok 60V ?)
>>
>> Oczywiście po stronie odbiorników energii zrobie przetworniczki, aby
>> maksymalnie ograniczyć prąd płynący przez pary. Rozumiem, że do zasilania
>> lepiej użyć napięcia przemiennego aby na wilgotnych głowicach nie robiła się
>> elektroliza ? Czy lepiej przepchać napięcie stałe ?
>>
>> Pozdrawiam noworocznie :-)
>
> Pamiętam, że były stosowane do HDSL-i regeneratory zasilane napięciem
> powyżej 100V, prąd stały coś koło 80 do 100mA.
> Tu masz:
> http://www.efuzja.net.pl/tmp/W5/Watson5PL.pdf
> link do instrukcji HDSL-a Watson, na stronie 44 i 45 są opisane opcje
> zdalnego zasilania.
> Z doświadczenia, nie własnego ale kolegi, który musiał coś tam zasilić
> po parze miedzianej wiem, że przy około 100V zasilał na odległość
> 400-500 metrów odbiornik 15 watowy, jakie tam były spadki napięć to już
> nie pamiętam, ale pary miały chyba 0,8-0,9 mm średnicy.

Dzięki, tego mi było trzeba. Poskładam przetwornice i zobaczymy jak działa w
terenie :-)


--
[tomek <at> sikornik <dot> net] vy 73! de SP9UOB
Proud to be 100 percent microsoft free. op. Tomek