-
1. Data: 2017-08-30 19:05:00
Temat: Do Trybuna -- fotki w złym świetle
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
Fotografie Asusa ukazujące świat w złym świetle pokazałem
a teraz pokażę fotografie lustrzanką -- też ze złego światła.
https://goo.gl/maps/VZkiBDhkxZv
Lustrzanką tą (co widać ;) w Exifie) jest Canon 450 D z zoomem 70-300 mm.
Matryce Asusa i Canona mają tyle samo pikseli -- około 13 milionów.
Zdjęcia te wykonałem w lutym 2011 roku.
Mam jeszcze ich sporo i być może postawię tam pozostałe.
BTW:
Fotka z tablicą nie ma jeszcze bielonego śniegu -- rzeźba głowy już ma,
bo fotografie głowy ;) ponoć muszą mieć biel... -- tak mówią ci, którzy
wydają dowody osobiste. Tablicę obrobiłem dosyć dawno, zaś głowę -- już
po zapoznaniu się z wymogami dowodowymi. Dowód odebrałem przed tygodniem.
Fotka mej głowy bieli nie miała, ale jakoś przeszła -- na oko chyba brak
bieli nie jest zbyt widoczny. ;) (tablicy bieli brak, głowa -- już ma biel)
Tablicę obrobiłem na wieść o żydowskich (Borowskich? -- wszędzie
ten BOR?) problemach kontrkandydatki banku Sygma.
Galeria (choć ukazana w złym świetle) jest chwalebną częścią PS.
W innej stronie Białegostoku (niedaleko białostockiego wariatkowa)
jest mniej chwalebna pamiątka PS, zwana Szubienicą, którą odwiedziłem
tuż po badaniu mego wzroku przez biegłego okulistę (dr Irenę Bernacką,
która nie ma pojęcia o okulistyce, co wykazałem swymi pismami sądowymi)
aby porozmyślać o ,,odwiecznej walce'' Lachów przeciwko Moskalom...
(jako że owa dr i sędziowie polscy to duchowi potomkowie bolszewików,
czyli Czerwonych Moskali a ja, z urodzenia, jestem Lachem)
Poprzednicy dzisiejszego Marka Borowskiego wywołali wojny
rosyjsko-światowe, by obalić carat po tym, jak Moskale krwawo
stłumili PS, ale poskąpili pieniędzy na dokończenie dzieła
(czyli zupełne pobicie Moskali i zbudowanie nowego, zdrowego
państwa Moskiewskiego) za co wkrótce zapłacili cenę wysoką,
którą był holokaust żydów (zabierający stąd (do wieczności?)
około 7 ich milionów i dziesiątki milionów innych ludzi...
W Polsce, po wytraceniu inteligencji, powstała stalinowska próżnia...
-=-
Opinii dr Bernackiej (jak i innych biegłych z mojej sprawy) nie można
było kwestionować przed sądem, gdyż dr Bernacka (jak i inni biegli
występujący w moje sprawie) **w innych sprawach** (innych osób)
sądowych ukazała (wykazali) się jako dobra (dobrzy) specjalistka
(specjaliści)...
W tym samym uzasadnieniu (żeby nie napisać -- w tym samym zdaniu) ten
sam Sąd (ten sam sędzia) zauważył, że wprawdzie dr Dziób (pulmonolog)
popełniła fatalny (wodę w opłucnej u mego ojca zdiagnozowała jako
nowotwór oskrzela) błąd, ale **nie można mieszać odrębnych spraw**...
--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. http://danutac.bialystok.pl .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' ., ; o.' http://eneuel.w.duna.pl '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'.. http://danutac.net.pl ..;\|/......
-
2. Data: 2017-09-01 09:34:27
Temat: Re: Do Trybuna -- fotki w złym świetle
Od: Trybun <c...@j...ru>
W dniu 2017-08-30 o 19:05, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> Fotografie Asusa ukazujące świat w złym świetle pokazałem
> a teraz pokażę fotografie lustrzanką -- też ze złego światła.
>
> https://goo.gl/maps/VZkiBDhkxZv
>
> Lustrzanką tą (co widać ;) w Exifie) jest Canon 450 D z zoomem 70-300 mm.
> Matryce Asusa i Canona mają tyle samo pikseli -- około 13 milionów.
>
> Zdjęcia te wykonałem w lutym 2011 roku.
> Mam jeszcze ich sporo i być może postawię tam pozostałe.
>
>
>
> BTW:
> Fotka z tablicą nie ma jeszcze bielonego śniegu -- rzeźba głowy już ma,
> bo fotografie głowy ;) ponoć muszą mieć biel... -- tak mówią ci, którzy
> wydają dowody osobiste. Tablicę obrobiłem dosyć dawno, zaś głowę -- już
> po zapoznaniu się z wymogami dowodowymi. Dowód odebrałem przed tygodniem.
> Fotka mej głowy bieli nie miała, ale jakoś przeszła -- na oko chyba brak
> bieli nie jest zbyt widoczny. ;) (tablicy bieli brak, głowa -- już ma
> biel)
>
> Tablicę obrobiłem na wieść o żydowskich (Borowskich? -- wszędzie
> ten BOR?) problemach kontrkandydatki banku Sygma.
>
> Galeria (choć ukazana w złym świetle) jest chwalebną częścią PS.
>
> W innej stronie Białegostoku (niedaleko białostockiego wariatkowa)
> jest mniej chwalebna pamiątka PS, zwana Szubienicą, którą odwiedziłem
> tuż po badaniu mego wzroku przez biegłego okulistę (dr Irenę Bernacką,
> która nie ma pojęcia o okulistyce, co wykazałem swymi pismami sądowymi)
> aby porozmyślać o ,,odwiecznej walce'' Lachów przeciwko Moskalom...
> (jako że owa dr i sędziowie polscy to duchowi potomkowie bolszewików,
> czyli Czerwonych Moskali a ja, z urodzenia, jestem Lachem)
>
> Poprzednicy dzisiejszego Marka Borowskiego wywołali wojny
> rosyjsko-światowe, by obalić carat po tym, jak Moskale krwawo
> stłumili PS, ale poskąpili pieniędzy na dokończenie dzieła
> (czyli zupełne pobicie Moskali i zbudowanie nowego, zdrowego
> państwa Moskiewskiego) za co wkrótce zapłacili cenę wysoką,
> którą był holokaust żydów (zabierający stąd (do wieczności?)
> około 7 ich milionów i dziesiątki milionów innych ludzi...
>
> W Polsce, po wytraceniu inteligencji, powstała stalinowska próżnia...
>
> -=-
>
> Opinii dr Bernackiej (jak i innych biegłych z mojej sprawy) nie można
> było kwestionować przed sądem, gdyż dr Bernacka (jak i inni biegli
> występujący w moje sprawie) **w innych sprawach** (innych osób)
> sądowych ukazała (wykazali) się jako dobra (dobrzy) specjalistka
> (specjaliści)...
>
> W tym samym uzasadnieniu (żeby nie napisać -- w tym samym zdaniu) ten
> sam Sąd (ten sam sędzia) zauważył, że wprawdzie dr Dziób (pulmonolog)
> popełniła fatalny (wodę w opłucnej u mego ojca zdiagnozowała jako
> nowotwór oskrzela) błąd, ale **nie można mieszać odrębnych spraw**...
>
Teoretycznie fotki robione normalnym aparatem powinny być lepszej
jakości. Jednak aby się o tym przekonać to trzeba by w tym samym czasie
i wg tych samych parametrów robić zdjęcia tymi dwoma urządzeniami. A i w
ten sposób nie będzie całkowitej jasności, przynajmniej aparat w moim
telefonie potrafi robić bardzo zróżnicowane jakościowo fotki, i problem
nie leży w warunkach, bo jedna fotka robiona w tym samym czasie wygląda
jak kryształ a drugiej do znośności nawet nie da się zretuszować.
Jeszcze ta Twoja sprawa z lekarzami i biegłymi nie dobiegła do finału?
-
3. Data: 2017-09-01 16:12:16
Temat: Re: Do Trybuna -- fotki w złym świetle
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Trybun" 59a90d7a$0$5159$6...@n...neostrada.pl
>> https://goo.gl/maps/VZkiBDhkxZv
>> Lustrzanką tą (co widać ;) w Exifie) jest Canon 450 D z zoomem 70-300 mm.
>> Matryce Asusa i Canona mają tyle samo pikseli -- około 13 milionów.
Błąd -- to (18-55) mm, nie 70-300.
[fotka drewnianej twarzy nie nadaje się do dowodu:
- krótka ogniskowa
- półprofil
(lewa strona twarzy jest mniej grymaśna,
dlatego kiedyś preferowano zdjęcia
lewego półprofilu)
- zła (żabia) perspektywa
- zbyt stare (nie może być starsze niż półroczne)]
>> Zdjęcia te wykonałem w lutym 2011 roku.
>> Mam jeszcze ich sporo i być może postawię tam pozostałe.
>> Opinii dr Bernackiej (jak i innych biegłych z mojej sprawy) nie można
>> było kwestionować przed sądem, gdyż dr Bernacka (jak i inni biegli
>> występujący w moje sprawie) **w innych sprawach** (innych osób)
>> sądowych ukazała (wykazali) się jako dobra (dobrzy) specjalistka
>> (specjaliści)...
>> W tym samym uzasadnieniu (żeby nie napisać -- w tym samym zdaniu) ten
>> sam Sąd (ten sam sędzia) zauważył, że wprawdzie dr Dziób (pulmonolog)
>> popełniła fatalny (wodę w opłucnej u mego ojca zdiagnozowała jako
>> nowotwór oskrzela) błąd, ale **nie można mieszać odrębnych spraw**...
Sędzia (bezrozumnie?) realizował algorytm/zalecenie:
- jeśli klient wykaże, iż biegli są bezwartościowi,
należy powołać się (ogólnie -- bez podawania
konkretów, które tylko niosą problemy) na inne sprawy
- jeśli klient powoła się na inne sprawy, należy zauważyć,
iż nie można mieszać różnych spraw
TFUrca (stalinowski) algorytmu (jak na dzieciucha przystało) nie
przewidział wszystkich ;) sytuacji, dlatego bezrozumne wykonanie
algorytmu przez sędziego (przez SSA -- rzecz dzieje się w Sądzie
Apelacyjnym) doprowadziło do fatalnego błędu.
> Jeszcze ta Twoja sprawa z lekarzami i biegłymi nie dobiegła do finału?
Czym wg Ciebie jest finał? Pełnego finału (jak i pełnego początku) nigdy
(zestawiając długość naszego życia z długością życia wszechświata) nie ma.
Z zapłodnionego przez koguta jajka powstaje kura znosząca kolejne jajko
lub kogut zapładniający kurę -- proces ten nie ma ani swego finału, ani
swego początku. Zawsze są jakieś przyczyny i zawsze są jakieś następstwa.
Mniej więcej do 30 maja br. był czas na złożenie skargi kasacyjnej, którą
mógł sporządzić tylko radca prawny lub adwokat -- niestety (choć oferowałem
połowę renty -- w tym rzecz jasna wyrównania i odsetek) nie znalazłem chętnego
prawnika a prawnik z urzędu w Polsce jest przyznawany jedynie w świecie fikcyjnym.
Aby sąd rozpatrzył moja prośbę o prawnika z urzędu, musiałbym spisać swój
,,majątek -- problem w tym, że właśnie w tym czasie traciłem niemal cały
swój ,,majątek, przez co nie mógłbym opisać tego, co jeszcze mam.
Na wszelki wypadek:
- nie wiem, czy rozprawę apelacyjną celowo wyznaczono na dzień
kobiet (by ukazać mi, że jestem karany za zmuszenie radcy
prawnej ZUS do otworzenia ciężkich, sądowych drzwi przede
mną przed rozprawą w SO)
- nie wiem, czy grabienie mego ,,majątku'' (w tym wywalanie
mnie z mieszkania) było synchronizowane z rozprawą apelacyjną
przez Boga, czy przez ludzi ;) [ja to przewidziałem bardzo dawno]
- nie interesuje mnie zbyt mocno ,,głębokość'' i ,,jakość''
penetracji mego życia przez białostockie ,,środowisko sędziowskie''
(jeśli już ktoś coś mi opowie -- nie będę darł mordy domaganiem
zaprzestania mówienie/donoszenia, ale sam z siebie nie wszczynam
dochodzeń tego rodzaju, bo wiadomości takowe nie są mi potrzebne)
Finał ,,legislacyjny'' w RP nie istnieje -- znam to z doświadczenia.
Zawsze, ale to zawsze są jakieś okoliczności szczególne, z uwagi na
które ;) można, a nawet trzeba, czy wręcz koniecznie trzeba lub aż
potrzeba ;) (im więcej liter -- tym u prawników lepiej) wznowić
postępowanie dowodowo-rozpoznawcze...
Niestety ;) nie jestem schizofrenikiem, zatem:
- albo jestem zdrowy (mogę sądzić się z państwem
polskim -- kopać się z koniem)
- albo jestem chory (nie mam sił na sądy)
a co za tym idzie -- nie zamierzam ,,finalizować'' sądowo tej sprawy.
Jeśli ktoś chce finalizować w moim imieniu -- mogę rozpatrzyć propozycję,
jako że wyraźnych błędów (i zwykłej bezczelności sędziów) jest w tej
sprawie masa mas. Przykładowo:
- nie można jednocześnie zabraniać powoływania się na inne sprawy
i nakazywać powoływania się na inne sprawy
(nie można postawić nad sobą znaków -- 'zakaz skrętu w prawo'
i 'nakaz jazdy w prawo')
- nie można cofać czasu (nie można dostarczyć dziś dowodów, które powstaną jutro)
- sąd okulistą nie jest, ale 'plus' odróżnia od 'minusa' i wie o tym, że jeśli
czegoś nie wie czy nie rozumie -- może (a nawet musi) posiłkować się wiedzą
kogoś, kto mu ten problem wyjaśni; rzecz jasna tym kimś zazwyczaj jest biegły
sądowy (ale biegły nie może oceniać samego siebie)
- sąd nie może kłamać (a kłamstw autorstwa sądu jest tam dużo)
i cała masa mas...
Ale (jak napisałem wyżej) nic nie kończy się ,,na amen'' -- wprawdzie
modlitwa zwykle kończy się słowem 'amen', ale po tej deklaracji
uległości życie (którego ta (niby skończona) modlitwa dotyczy)
trwa nadal... Zaś parafrazując, czy wręcz cytując Kaczmarskiego:
nic się nie kończy prostym tak lub nie
Oczywiście (?) pisząc 'nie zamierzam ,,finalizować'' sądowo tej sprawy')
nie sugeruję zamiaru finalizowania rodem ;) z zachodniej Europy, gdzie
wkrótce chrześcijanie będą obchodzili rocznice dnia bez napadu, masakry
czy gwałtu...
Oczywiście? -- oczywiście! Oczywiście -- skoro nie mam sił nawet
na sądzenie się, które jest znacznie łatwiejsze niż napadanie,
masakrowanie, czy gwałcenie...
--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. http://danutac.bialystok.pl .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' ., ; o.' http://eneuel.w.duna.pl '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'.. http://danutac.net.pl ..;\|/......