-
Data: 2019-01-07 20:22:35
Temat: Re: Dlaczego niektóre auta szczególnie źle trzymają się nawierzchni?
Od: Marek S <p...@s...com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu 2019-01-06 o 20:47, J.F. pisze:
> Sierra to mi tak jakos "myszkowala" na wprost, przynajmniej takie
> mialem wrazenie.
> Szczegolnie odczuwalne np na ulicach z torami tramwajowymi.
W Nubirze też tak miałem. Efekt był jednak inny. Gdy dociskałem gaz -
znosiło lekko w jedną stronę, gdy odpuszczałem - w drugą. Chodziło o to
by mocno przyspieszać )gaz do dechy) lub mocno silnikiem hamować
(wysokie obroty i zdjęcie nogi z gazu przy nie najwyższych biegach).
Gość od ustawiania zbieżności korygował to w 3 podejściach. Robiło to
różnicę ale nie wyzerowało efektu do końca.
>> Inni dali radę.
>
> No dali. Ale lata jak glupi.
Szczególnie tam, gdzie tej plamy oleju już nie ma.
>>
>> Nie da się 2x szybciej jechać w gęsiego.
>
> No nie da, wiec mnie troche dziwi to co piszesz.
Nie wiem czy pamiętasz dyskusję o oponach. Chyba chodziło o zimówki vs
letnie. Jakiś czas temu to było. Ktoś mi odpowiedział, że ma świetne
opony ale kwiczą (takiego dokładnie słowa użył, co mi się spodobało) na
rondach więc nie byłbym z nich zadowolony.
A piszę o tym w kontekście, że sytuacja jest znana nie tylko mi. Zresztą
we wspomnianej Nubirze też tak miałem choć nie aż tak spektakularnie.
Tak jakby geometria kół zmieniała się w trakcie wchodzenia w zakręt.
> Pomijajac geometrie zawieszenia ... moze po prostu guma taka, ze
> w niektorych warunkach piszczy.
W powyższej właśnie od gum zacząłem - jak napisałem. Nawet jakieś tam
Pirelli niewiele pomogły. Nie pamiętam dokładnie z tamtych lat sytuacji.
Wiem, że regulacja geometrii pomogła ale nie do końca. A to, że "nie do
końca" zorientowałem się po zmianie auta. Przy tych samych prędkościach
(niewielkich) cisza. Przy dynamicznej jeździe - też cisza. Dopiero przy
jak dla mnie ekstremalnych manewrach coś tam popiskiwało. Zmieniłem na
kolejne auto - obecne i też podobnie, mimo, że znacznie cięższe od
poprzedniego.
>> Tu całkowicie się z Tobą nie zgodzę. Jest wręcz przepaść w
>> przyczepności. W 2 czy nawet 3 autach miałem tak jak w żadnym innym,
>> nawet fabrycznie nowym. Mowa o zakrętach.
>
> Tylko jak to sprawdzic, jadac gesiego ?
Również da się. 50 aut przejedzie normalnie a jeden kwiczy.
> Na tor pojechac ? byloby najlepiej.
Zgoda w 100%. Choć wcale nie trzeba.
> W kazdym badz razie jakiejs diametralnej roznicy nie widze.
A ja owszem. Tka jak pisałem - nawet wspomniana nówka Nissana dała mi do
myślenia.
>
>> Nubira wręcz jak ponton się zachowywała. Trzeba było zgadywać co się
>> stanie.
>
> Ale co - jazda na granicy poslizgu i zgadywanie czy poslizgnie sie tyl
> czy przod ?
Też kiedyś o tym pisałem. Przypomnę. Konkretna sytuacja, która zapisała
się mi w mózgu na stałe: obwodnica, prędkości rzędu 100-140km/h (bo tyle
zwykle jeździłem), średnio - ostre hamowanie na suchym i zjazd na inny
pas by uniknąć zderzenia (nie ekstremalnie gwałtowny). Wiem, że to
wszystko relatywne więc ciężko oceniać. Auto wpadło w rybkę, którą
wygasiłem. Obecnie przy byle wyprzedzaniu kapelusznika codziennie
wykonuję podobny manewr i nic się nie dzieje pomimo 600kg różnicy w
masie aut.
> Czy po prostu przechyly powodowaly na Tobie takie wrazenie, ze zaraz
> wypadnie, a wcale nie wypadala ?
Też o tym myślałem. Faktycznie mogłem się zasugerować. Obecnie auto ma
sztywne jak beton jeśli o przechyły chodzi.Jednakże pośrednie aż tak
sztywne nie było lecz jeździło normalnie.
Przy tym zastępczym Nissanie też występował identyczny efekt. Byle
zakręt, przy niskiej prędkości - absurdalnie wynosi. Widzę, że jadę w
krzaki zamiast tam, gdzie kierownicą wskazuję.
Dynamicznie ruszyć nie da się bo szarpie i tłucze. Tak jakby koło łapało
przyczepność na chwilę, wpadało w poślizg i z łupnięciem wracało na
miejsce. I tak ze 2x na sekundę. Przedziwny efekt. W żadnych innych
autach poza tymi dwoma go nie doświadczyłem.
--
Pozdrawiam,
Marek
Następne wpisy z tego wątku
- 07.01.19 21:34 Marek S
- 07.01.19 21:58 Shrek
- 07.01.19 22:17 Shrek
- 08.01.19 20:19 Marek S
- 08.01.19 20:32 Shrek
- 08.01.19 20:43 Mateusz Viste
- 08.01.19 20:53 Shrek
- 08.01.19 23:02 Marek S
- 08.01.19 23:09 Shrek
- 09.01.19 09:38 kk
- 09.01.19 19:46 Marek S
- 09.01.19 20:23 Shrek
- 09.01.19 20:55 Marek S
- 09.01.19 21:04 Shrek
- 09.01.19 23:00 kk
Najnowsze wątki z tej grupy
- Tak wiem.... To oczywiste ale jak oni dzisiaj dziadują na materiale
- Echhhhhh. Marzy mi się SWAP Audi A2 z 1.8 T ;-)
- Dyrektor Toyoty miał rację. Elektryki to ślepa uliczka
- spalinki
- Odśnieżanie samochodu(1)
- wpadłem kołem w dziurę nocusz zdarza się
- Nigdy
- Odśnieżanie samochodu
- PV teraz
- Czy chodzenie jest ekologiczne?
- skurwiałe miasto
- e-paper
- Ściemniacze na parkingach
- kilka pytań o klimę
- genialny pomysł
Najnowsze wątki
- 2025-02-25 Tak wiem.... To oczywiste ale jak oni dzisiaj dziadują na materiale
- 2025-02-25 rozliczenia policji
- 2025-02-25 Echhhhhh. Marzy mi się SWAP Audi A2 z 1.8 T ;-)
- 2025-02-25 Warszawa => Analityk Biznesowo-Systemowy <=
- 2025-02-25 Warszawa => SQL Developer <=
- 2025-02-25 Zbigniew Ziobro śmie sugerować "niedostatki niezawisłości" sędzi (wątpliwości co do bezstronności)
- 2025-02-25 Kraków => DevOps Engineer (Junior/Regular) <=
- 2025-02-25 Kraków => Front-end Developer <=
- 2025-02-25 Szpital
- 2025-02-24 Gniazdo + wtyk
- 2025-02-24 Dyrektor Toyoty miał rację. Elektryki to ślepa uliczka
- 2025-02-24 Białystok => System Architect (Java background) <=
- 2025-02-24 Białystok => System Architect (background deweloperski w Java) <=
- 2025-02-24 Białystok => Solution Architect (Java background) <=
- 2025-02-24 Warszawa => Data Engineer (Tech Leader) <=