eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › OT: Discovery SC - wymiękłem...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 85

  • 41. Data: 2017-07-08 17:13:36
    Temat: Re: OT: Discovery SC - wymiękłem...
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:ojqc56$nvg$1@usenet.news.interia.pl...
    > Niestety, czasami mnie jasna qrw.... szarpała, jak czytałem przykładowo,
    > że gdzieś do obsługi linii produkcyjnej opony potrzeba dwóch pułków ludzi,
    > a do czegoś innego tylko jeden pluton :(
    > A ja nie odróżniałem wycioru od karabinu.
    >
    > Dla mnie te książki, pomimo wielkiej wiedzy w nich zawartej, były
    > bezwartościowe.
    >
    > Zresztą do tej pory nie wiem i nie potrzebuję tej wiedzy, ile liczy
    > oddział, pułk czy inny batalion.

    Ale Ty, w razie potrzeby sięgniesz choćby do Gugla bądź innych źródeł i się
    dowiesz. Jednak, takie ujęcie sprawy przez autorów, to potencjalna możliwość
    manipulacji, im mniej wie ciemny odbiorca, tym łatwiej go skrzywić.
    https://youtu.be/HAg3h20-Fe0?t=2h8m15s A to było zwykłe zaćmienie Słońca...
    Ja też takie pozycje uważam za bezwartościowe, bądź o wartości nikłej, przez
    nikłą precyzję.

    --
    Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
    w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
    i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
    (C) Zygmunt Freud.


  • 42. Data: 2017-07-08 18:02:36
    Temat: Re: OT: Discovery SC - wymiękłem...
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc.pl.>

    W dniu 08.07.2017 o 15:46, HF5BS pisze:
    >
    > Użytkownik "slawek" <f...@f...com> napisał w wiadomości
    > news:almarsoft.6696661888953687731@news.v.pl...
    >> On Fri, 7 Jul 2017 11:28:14 +0200, Piotr
    >> Gałka<p...@c...pl> wrote:
    >>> Ciekawe co się dzieje z nadprzewodnikami w takiej temperaturze :)
    >>
    >> Temperatury poniżej 0 kelwinów są łatwo osiągalne.
    >
    > Jakiś odnośnik do przykładu? Ale nie rangi wiki (choć nie wykluczam,
    > jeśli wskaże odpowiednią pozycję), ani szkolnej gazetki ściennej...

    Odnośnika Ci nie podam, sam go sobie bez trudu znajdziesz. Jeśli
    doprowadzisz do inwersji stanów, tak jak w laserze, to według rozkładu
    Boltzmanna temperatura jest ujemna.

    P.P.


  • 43. Data: 2017-07-08 20:47:50
    Temat: Re: OT: Discovery SC - wymiękłem...
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "Paweł Pawłowicz" <p...@w...up.wroc.pl.> napisał w wiadomości
    news:5961021c$0$15190$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Jakiś odnośnik do przykładu? Ale nie rangi wiki (choć nie wykluczam,
    >> jeśli wskaże odpowiednią pozycję), ani szkolnej gazetki ściennej...
    >
    > Odnośnika Ci nie podam, sam go sobie bez trudu znajdziesz. Jeśli
    > doprowadzisz do inwersji stanów, tak jak w laserze, to według rozkładu
    > Boltzmanna temperatura jest ujemna.

    OK. Tylko jak jest realnie, fizycznie? Bo może jednak spróbować trochę
    bardziej przymrozić hel, bez wprowadzania go w wysokie ciśnienie? A nie dał
    ktoś już za to Nobla?

    --
    Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
    w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
    i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
    (C) Zygmunt Freud.

    PS Poszukam, spoko...


  • 44. Data: 2017-07-08 21:54:55
    Temat: Re: OT: Discovery SC - wymiękłem...
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc.pl.>

    W dniu 08.07.2017 o 20:47, HF5BS pisze:
    >
    > Użytkownik "Paweł Pawłowicz" <p...@w...up.wroc.pl.> napisał w
    > wiadomości news:5961021c$0$15190$65785112@news.neostrada.pl...
    >>> Jakiś odnośnik do przykładu? Ale nie rangi wiki (choć nie wykluczam,
    >>> jeśli wskaże odpowiednią pozycję), ani szkolnej gazetki ściennej...
    >>
    >> Odnośnika Ci nie podam, sam go sobie bez trudu znajdziesz. Jeśli
    >> doprowadzisz do inwersji stanów, tak jak w laserze, to według rozkładu
    >> Boltzmanna temperatura jest ujemna.
    >
    > OK. Tylko jak jest realnie, fizycznie?

    Opis fizyczny jest właśnie taki. A jak to jest realnie? To już nie
    fizyka, to filozofia.
    Układu, który nie jest w stanie równowagi termodynamicznej nie da się
    opisać jedną temperaturą. Jaka jest temperatura napompowanego lasera?
    Odpowiedź zależy od przyjętej definicji temperatury. A tych może być wiele.

    P.P.


  • 45. Data: 2017-07-09 14:15:36
    Temat: Re: OT: Discovery SC - wymiękłem...
    Od: slawek <f...@f...com>

    On Sat, 8 Jul 2017 15:46:43 +0200, "HF5BS" <h...@...pl> wrote:
    > Jakiś odnośnik do przykładu? Ale nie rangi wiki

    Definicja temperatury. Ponieważ dU = T dS, to przy inwersji obsadzeń
    stanów kwantowych temperatura jest ujemna. Bo wzrost energii
    wewnętrznej prowadzi wtedy do spadku entropii, czyli dS jest ujemne.

    Wic w tym jak zrobić inwersję. To proste: każdy laser tak ma.

    Oczywiście nie da się zrobić zera. Zero oznaczałoby że entropia i
    energia są że sobą niezwiązane.

    Jak mi nie wierzysz, ani nie ufasz Wikipedii, to przeczytaj
    jakikolwiek dobry podręcznik fizyki statystycznej napisany w ciągu
    ostatnich 30 lat.


  • 46. Data: 2017-07-09 14:26:16
    Temat: Re: OT: Discovery SC - wymiękłem...
    Od: slawek <f...@f...com>

    On Sat, 8 Jul 2017 15:47:25 +0200, "HF5BS" <h...@...pl> wrote:
    > I owe fotony nie zagrzewają się w koronie słonecznej?

    Jest sobie foton. Leci. I teraz cały dowcip w tym, że jedyną
    możliwością zmiany jego energii po drodze jest oddziaływanie
    grawitacyjne. A że Sol to nie czarna dziura, to można je z grubsza
    pominąć.

    Jeżeli foton coś gdzieś - to nie doleci do ciebie. Są nawet takie
    prążki w widmie ;)


  • 47. Data: 2017-07-09 14:37:57
    Temat: Re: OT: Discovery SC - wymiękłem...
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "slawek" <f...@f...com> napisał w wiadomości
    news:almarsoft.2810745325899910409@news.v.pl...
    > Oczywiście nie da się zrobić zera. Zero oznaczałoby że entropia i energia
    > są że sobą niezwiązane.
    >
    > Jak mi nie wierzysz, ani nie ufasz Wikipedii, to przeczytaj

    Mam powody... ale innym razem, jakie.

    > jakikolwiek dobry podręcznik fizyki statystycznej napisany w ciągu
    > ostatnich 30 lat.

    Z pewnością. Mnie po prostu chodziło o takie coś, że jak dotknę do tego
    palcem, to czy bardziej go sobie odmrożę, czy nie. Chyba już widzę, o co
    chodzi. Poczytam w wolnym czasie, jak oczy pozwolą.

    --
    Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
    w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
    i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
    (C) Zygmunt Freud.


  • 48. Data: 2017-07-09 14:42:45
    Temat: Re: OT: Discovery SC - wymiękłem...
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "slawek" <f...@f...com> napisał w wiadomości
    news:almarsoft.6266610304519532398@news.v.pl...
    > grawitacyjne. A że Sol to nie czarna dziura, to można je z grubsza
    > pominąć.

    A tu nas straszyli, że WZH (Wielki Zderzacz Hadronów) to może takie CD
    (Czarne Dziury) "spowodować", że cuś-tam pykną z transformatorka, zrobi się
    CD i cały Układ Słoneczny pewnie zniknie. Ale ZTCP, CD nie ma
    nieograniczonej pojemności i w końcu napchana materia rozerwie ją... Oj,
    będzie bal.

    >
    > Jeżeli foton coś gdzieś - to nie doleci do ciebie. Są nawet takie prążki w
    > widmie ;)

    I wiemy, ile helu i wodoru tam mamy? No i git.

    --
    Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
    w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
    i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
    (C) Zygmunt Freud.


  • 49. Data: 2017-07-09 18:48:30
    Temat: Re: Discovery SC - wymiękłem...
    Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>

    W dniu 2017-07-07 o 15:41, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:595f8c43$0$644$6...@n...neostrada.
    pl...
    > W dniu 07.07.2017 o 06:16, Andrzej P. Wozniak pisze:
    > [...]
    >>> Coś niejasno piszesz. Dobry stroiciel stroi najpierw jeden dźwięk
    >>> (strunę
    >>> w przypadku fortepianu) według częstotliwości wzorcowej kamertonu, a
    >>> potem
    >>> stroi pozostałe dźwięki tak, aby współbrzmiały z już nastrojonymi.
    >>> Innych
    >>> częstotliwości wzorcowych stosować nie musi.
    >
    >> W praktyce wygląda to tak, że przychodzi facet, wyciąga laptopa,
    >> podłącza mikrofon, odpala program do strojenia, ustawia co chcesz i
    >> jedzie po kolei.
    >
    > Jak jest teraz to nie wiem, ale dawniej dobry fachowiec przychodzil bez
    > laptopa :-)
    > I stroil na "dobre brzmienie".

    Teraz też jest tak, że dobry fachowiec przychodzi tylko z kamertonem,
    ewentualnie innym ustrojstwem pozwalajacym złapać obniżone A. Jak by mi
    jakiś przyszedł z laptopem, to noga-dupa-drzwi :) Strojenie zaczyna się
    od nastrojenia tzw. strefy temperacji, czyli zakresu niecałych dwóch
    oktaw w środkowym rejestrze. To tu właśnie robi się owe "odstrojenie"
    bardziej fachowo zwane temperacją. Najpopularniejszy sposób strojenia to
    skok kwintą w dół, następnie oktawa w górę, gdzieś tam później trzeba
    zrobić dwa skoki kwintowe po sobie. Temperacja polega na tym, że
    zawężamy nieco kwintę, przy zachowaniu czystości oktawy wychodzi nam
    nieco powiększona kwarta.

    I teraz, żeby mieć pojęcie na co porywa się koleś z laptopem, trzeba
    wiedzieć na czym dokładnie polega temperacja kwinty. Interwał kwinty
    posiada taką właściwość, że w nietemperowanej wersji trzecia harmoniczna
    niższego dzwięku ma tę samą częstotliwość co druga harmoniczna wyższego
    dzwięku. Temperowana kwinta jest węższa o 0,75 - 1,5 Hz. Aby to
    osiągnąć, stroiciel wsłuchuje się po pierwsze w zdudnienia. Dostrojenie
    do prawidłowej ilości zdudnień wynikającej z teorii to jeszcze nie
    wszystko. Pianino/fortepian to nie jest generator idealnych przebiegów.
    Chociaż by ze względu na to że struna nie jest idealna, tam gdzie
    powinny być poszczególne harmoniczne "może się coś dziać". A pamiętajmy
    że operujemy na przedziale ~1Hz przy częstotliwości podstawowej 440 Hz.
    Stroiciel więc oprócz liczenia zdudnień, które to może troszkę oszukiwać
    w rzeczywistym przypadku, wsłuchuje się również w brzmienie strojonej
    kwinty. A pamiętajmy że szukamy brzmienia nieidelanego. Musimy wiedzieć
    czego szukamy. To coś na zasadzie: widzisz ładną babę i szukasz innej o
    0,5% ładniejszej/brzydszej ;)

    Pozdrawiam


  • 50. Data: 2017-07-09 21:46:42
    Temat: Re: Discovery SC - wymiękłem...
    Od: "Andrzej P. Wozniak" <u...@p...onet.pl.invalid>

    Osoba podpisana jako HF5BS <h...@...pl>
    w artykule <news:ojov2n$ups$1@node1.news.atman.pl> pisze:

    > Użytkownik "Andrzej P. Wozniak" <u...@p...onet.pl.invalid> napisał w
    > wiadomości news:595ff2b7$0$649$65785112@news.neostrada.pl...
    >> To jest błąd tego samego typu, co zamiana 35 mph na 56 km/h. W większości
    >> przypadków podawane są liczby zaokrąglone, więc przy przeliczaniu powinna
    >> zostać zachowana klasa zaokrąglenia, czyli lektor powinien podać 55 km/h.
    > Nie, akurat nie o to mi chodziło, że 55, nie 50. Chodzi mni o uporczywe
    > zamienianie jednych jednostek na drugie, jak w programie przewijają się
    > mile, to uparcie są zamieniane na kilometry, mniejsza o dokładność.

    W większości przypadków zamiana jednostek pozaukładowych na jednostki SI
    w publikacjach popularno-naukowych jest wskazana właśnie ze względu na
    ich charakter, więc należy ją stosować konsekwentnie, zamieniając nie tylko
    mniej znane jednostki jak psi (funty na cal kwadratowy), ale też stopnie
    Fahrenheita i mile. W przypadku tekstu można pozostawić jednostki oryginalne
    w nawiasach.

    Znacznie gorzej jest, kiedy ktoś uparcie zamienia jednostki układowe
    na pozaukładowe, np. podaje rozmiar w mikronach czy angstremach (zamiast
    mikrometrów i nanometrów), moc silnika w koniach mechanicznych (choć
    producenci od dawna używają kilowatów) czy czas GMT (choć już w programie
    Apollo używano UTC).

    Ciekawostką jest fakt, że często dochodzi do dwukrotnego przeliczania
    jednostek. Oryginalny artykuł naukowy napisany po angielsku jest coraz
    częściej rezultatem pracy międzynarodowej grupy posługującej się jednostkami
    SI, ale w anglosaskim programie popularno-naukowym jednostki te są
    przeliczane na tradycyjne, po czym przy emisji w innych krajach znowu
    są przeliczane na SI - i za każdym razem inaczej zaokrąglane.

    Oczywiście najczęściej nie ma tego jak sprawdzić od ręki, bo wskazuje się
    "źródło: portal-taki-a-taki.org" zamiast podać link do właściwego artykułu.
    Wypadałoby zauważyć, że takie podawanie źródła cytatów jest niewłaściwe nie
    tylko ze względu na konieczność dodatkowego wyszukiwania, ale też ze wględu
    na prawo autorskie - wskazanie samego portalu to za mało, trzeba wskazać
    autora. Jeśli podawanie bezpośredniego linku do artykułu z jakichś powodów
    jest niewskazane, trzeba podać tytuł i autora publikacji, tak jak to się
    robi w przypadku czasopism.

    --
    Andrzej P. Woźniak u...@p...onet.pl (zamień miejscami z<->h w adresie)

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: