eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaDirect PCB printing › Re: Direct PCB printing
  • Data: 2010-11-14 22:12:57
    Temat: Re: Direct PCB printing
    Od: "Robgold" <r...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Sens zapewne jest taki, ze nawet jesli robisz cos od wielkiego swieta jako
    elektronik to pomysl rodzi sie w tygodniu, rysujesz plytke w piatek po pracy
    a na sobote
    masz juz pierwszy prototyp, na ktorym mozesz testowac jakas funkcjonalnosc.
    Po to tez ludzie wymyslili termotransfer a powazne firmy jak Bungard oferuja
    PCB pokryte positivem.
    W plytkarni na 1 stronne PCB srednio czekasz 2 tygodnie i kasuja cie za
    minimum 1dm^2 +klisze.

    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    news:iboer4.62s.0@poczta.onet.pl...
    > "sundayman" <s...@p...onet.pl> wrote in message
    > news:ibovvq$cek$1@news.onet.pl...
    >>
    >>> Przy dzisiejszych cenach płytek dwustronnych z metalizacją
    >>> przelotek i sitodrukiem opłaca się komuś w ogóle tym bawić w domu?
    >>
    >> IMHO to nie kwestia opłacalności, bo porządną płytkę trzeba zamówić (jak
    >> się chce mieć metalizację chociażby),
    >> ale - czasu. Jeśli robię coś prostego (ale nie koniecznie aż 3 oporniki
    >> na krzyż...), to fajnie by było mieć płytkę szybciutko,
    >> bez marnowania czasu.
    >>
    >> Tyle, że ta walka z tuszami (poza tym Durablite chyba są jakieś drogawe
    >> absurdalnie...), specjalnym przygotowaniem płytek (jakieś podgrzewanie
    >> itp)
    >> to jest zniechęcające...
    >> Widziałem gdzieś próbę przerobiania drukarki laserowej na "PCB" - jakiś
    >> tam nawet chyba efekt był... Może raczej w tą stroną trzeba by iść...
    >> Tyle, że to zapewne też proste nie będzie (de facto pewnie trzeba by
    >> raczej małą maszynkę zbudować, niż po prostu przerobić drukarkę...).
    >
    > Mi raczej chodzi o aspekt praktyczny...
    > Biorąc pod uwagę ilość roboty w przygotowaniu drukarki, przygotowaniu
    > "receptur" (ile grzać, jaki tusz, itp, itd) to się to po prostu nie
    > kalkuluje chyba
    > że robi to ktoś zupełnie dla samej zabawy typu "wydrukowałem płytkę"
    > a sama płytka jako taka nie ma tu znaczenia.
    > Ile płytek tygodniowo musiałbyś robić aby się ta zabawa opłaciła?
    > Może jak ktoś jest rzeczywiście bardzo płodnym hobbystą i trzaska po
    > 2-3 płytki dziennie i zależy mu na czasie to ma to jakiś sens dla niego.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: