On 10.10.2020 20:02, Marek wrote:

> Jest jeszcze Bosh za 380zl

Mam tego Bosch-a - coś tam pokazuje.
To wszystko zależy - jak przewód jest pod tynkiem to można go
zlokalizować do powiedzmy centymetra. Jak w peszlu i głębiej to już gorzej.
Raz na ruski miesiąc go używamy, ale zwykle wtedy jak wiadomo, że jest
przewód a nie wiadomo którędy idzie.
W mojej branży zwykle unikamy poziomów puszek i pionów wyłączników i
gniazdek i zwykle jest dobrze.
Zwykle, bo przewiercenia się oczywiście zdarzają. Najczęściej są to
miejsca, które nawet właściciel budynku nie podejrzewał o występowanie
przewodów.

--
Mirek.

do góry

W dniu 09.10.2020 o 20:13, Marek pisze:
> Czy ktoś mógłby polecić jakiś prawidłowo działający detektor przewodów w
> ścianach?
Ja używam tego:
https://allegro.pl/oferta/szukacz-par-przewodow-kabl
i-forscher-fs6812-8849284252

Sprawdza się dla mnie dobrze. Dodatkowa funkcja, to znalezienie
konkretnego przewodu/żyły w kłębowisku kabli. Nie ma wyświetlaczy i jest
dźwiękowy.

--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy TVPiS>>>
***** ***

do góry

W dniu 2020-10-10 o 17:05, Piotr Gałka pisze:
> W dniu 2020-10-09 o 20:13, Marek pisze:
>> Czy ktoś mógłby polecić jakiś prawidłowo działający detektor przewodów
>> w ścianach?
>> Nie mowie, że od razu oczekuje czegoś na kształt tego:
>> https://youtu.be/aZFH4wCLVXY?t=46s
>> Może mieć klasyczny ekran LCD ze wskaźnikiem położenia.
>> Testowałem kilka do 500zl i żaden (mimo kalibracji) nie działał jak
>> należy. Albo wykrywał przewód  5 cm przed/po, albo pokazywał dwa
>> przewody zamiast jednego. A widziałem też taki co reagował na ścianę
>> jakby był w niej przewód (a nie było).
>> Szukam taki który precyzyjnie umie wskazać przewód tzn. oś jego
>> przebiegu (a nie wskazuje 10cm szerokości pas w którym gdzieś jest
>> przewód).
>>
>
> Wydaje mi się, że wszystkie detektory oparte na wykrywaniu pola
> elektrycznego będą z natury niepewne i nieprecyzyjne.
>
> Wydaje mi się, że zapewniając przepływ względnie dużego prądu przez
> szukany kabel i zakładając, że jest to płaski kabel podtynkowy powinno
> się dać go dość precyzyjnie namierzyć badając pole magnetyczne.
> Powinno ono być po bokach kabla w odwrotnej fazie niż dokładnie w osi
> kabla. Czyli jakaś nieduża cewka

Głowica magnetofonowa ?


--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na œwiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

do góry

>
> Głowica magnetofonowa ?
>
>

Tak analogicznie pomyślałem - przetwornik z gitary elektrycznej?

plus jakiś chiński wzmacniacz klasy D z głośniczkiem

Ale tylko gdybam

L.

do góry

Hello PeJot,

Sunday, October 11, 2020, 9:24:25 AM, you wrote:

[...]

>> Wydaje mi się, że zapewniając przepływ względnie dużego prądu przez
>> szukany kabel i zakładając, że jest to płaski kabel podtynkowy powinno
>> się dać go dość precyzyjnie namierzyć badając pole magnetyczne.
>> Powinno ono być po bokach kabla w odwrotnej fazie niż dokładnie w osi
>> kabla. Czyli jakaś nieduża cewka
> Głowica magnetofonowa ?

Pracowałem w telekomuinie m.in. używając profesjonalnego lokalizatora
kabli. To był prosty generator ok. 1 kHz wpinany pomiędzy dowolną żyłę
kabla i ziemię. Na końcu kabla żyła była uziemiona. Odbiornikiem była
najzwyklejsza w świecie cewka nawinięta na pręcie ferrytowym -
ustawiało się ją pionowo i szukało _minimum_ sygnału. Głębokość
określało się przy cewce odchylonej o 45° od pionu - również na
minimum sygnału. Dokładność przy typowych głębokościach rzędu 1-2
metrów była rzędu centymetrów. Myślę, że w podobny sposób można szukać
50 Hz, bez generatora. I również na minimum sygnału przy antenie
ferrytowej prostopadle do ściany.

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

On 11.10.2020 17:02, RoMan Mandziejewicz wrote:

> Myślę, że w podobny sposób można szukać
> 50 Hz, bez generatora.

Przy typowym kablu w ścianie, gdzie jest L,N,PE?
Raczej trzeba by na maksimum sygnału, a to już ze względu na
charakterystykę anteny takie dokładne nie będzie.

--
Mirek.

do góry

W dniu 2020-10-09 o 20:13, Marek pisze:
> Czy ktoś mógłby polecić jakiś prawidłowo działający detektor przewodów
> w ścianach?
> Nie mowie, że od razu oczekuje czegoś na kształt tego:
> https://youtu.be/aZFH4wCLVXY?t=46s
> Może mieć klasyczny ekran LCD ze wskaźnikiem położenia.
> Testowałem kilka do 500zl i żaden (mimo kalibracji) nie działał jak
> należy. Albo wykrywał przewód  5 cm przed/po, albo pokazywał dwa
> przewody zamiast jednego. A widziałem też taki co reagował na ścianę
> jakby był w niej przewód (a nie było).
> Szukam taki który precyzyjnie umie wskazać przewód tzn. oś jego
> przebiegu (a nie wskazuje 10cm szerokości pas w którym gdzieś jest
> przewód).
>
https://www.gotronik.pl/ut682d-szukacz-par-przewodow
-uni-t-p-6481.html

do góry

On Sun, 11 Oct 2020 19:44:55 +0200, Uzytkownik <a...@s...pl>
wrote:
> https://www.gotronik.pl/ut682d-szukacz-par-przewodow
-uni-t-p-6481.html

Jako klasyczny "szukacz par" z nadajnikiem rozumiem ale niby jak ma
to wskazać (bez nadajnika i dostępu do przewodu ukrytego pod tynkiem)
oś przebiegu przewodu?

--
Marek

do góry

W dniu 11.10.2020 o 23:59, Marek pisze:
> On Sun, 11 Oct 2020 19:44:55 +0200, Uzytkownik <a...@s...pl> wrote:
>> https://www.gotronik.pl/ut682d-szukacz-par-przewodow
-uni-t-p-6481.html
>
> Jako klasyczny "szukacz par" z nadajnikiem rozumiem ale niby jak ma to
> wskazać (bez nadajnika i dostępu do przewodu ukrytego pod tynkiem) oś
> przebiegu przewodu?
>
Bo odbiera również 50Hz z przewodu pod napięciem? Generalnie nie
znajdziesz tym urządzeniem przewodu/rury do którego nie można podłączyć
nadajnika i który jest bez napięcia (<230 50Hz:) ale u mnie się sprawdza
od lat a próbowałem różnych "wynalazków" i ten wydał mi się prosty i
niezawodny.

BTW
To jest to samo, tylko w innej obudowie co ja podałem wyżej czyli:
https://allegro.pl/oferta/szukacz-par-przewodow-kabl
i-forscher-fs6812-8849284252

--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy TVPiS>>>
***** ***

do góry

On Mon, 12 Oct 2020 00:12:57 +0200,
LordBluzg(R)<m...@p...onet.pl> wrote:
> Bo odbiera również 50Hz z przewodu pod napięciem? Generalnie nie
> znajdziesz tym urządzeniem przewodu/rury do którego nie można
> podłączyć
> nadajnika i który jest bez napięcia (<230 50Hz:) ale u mnie się
> sprawdza
> od lat a próbowałem różnych "wynalazków" i ten wydał mi się prosty
> i
> niezawodny.

Czyli wystarczy poszurać czubkiem odbiornika po ścianie i w ten
sposób wyznaczyć oś przewodu gdzie będzie najsilniejszy sygnał?
Z tego co pamiętam kiedyś używałem taki do identyfikacji par ale
wtedy zdaje się trzeba było dość blisko zbliżyć do izolacji aby
określić która żyła jest tą którą "oznacza" nadajnik, bo cały kabel
świszczał w szerokim zakresie.

--
Marek

do góry