eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyDbałość o lakier samochoduRe: Dbałość o lakier samochodu
  • Data: 2010-04-26 11:48:04
    Temat: Re: Dbałość o lakier samochodu
    Od: "Jackare" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Ewa" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:4bd48bbb$0$17090$65785112@news.neostrada.pl...

    > Jak dbać o lakier nowego samochodu, przede wszystkim
    > jak często myć? Czy korzystać z myjni, jeśli tak to z jakiej?
    >
    Ja osobiście korzystam tylko z dwóch typów myjni: ręcznej i bezdotykowej. Na
    myjnię ręczną zaglądam w zależności od stanu samochodu, czasem raz w
    tygodniu czasem raz w miesiącu. Plusem myjni ręcznej jest to że wyczyszczą
    środek i zakonserwuja plastiki wewnątrz i na zewnątrz. Mam ten luksus że
    mieszkam w Bytomiu a tu droga myjnia ręczna z full service'em kosztuje 25 zł
    a normalna 20 zł. Przy aucie pracują przeważnie 3-4 osoby więc kompletne
    umycie trwa nie dłużej niż 35 minut. Myjnie do których jeźdżę mają po 3-4
    stanowiska więc w kolejce do mycia też nie stoi się długo. Mieszkałem kiedyś
    w Krakowie i tam zdziercy w myjni chcieli coś koło 60 zł za kompletne mycie.
    A fuj!
    Na bezdotykowej myję auto gdy jest zakurzone lub zabłocone a w środku
    jeszcze czyste, Mycie mikroproszkiem i płukanie wodą ze środkiem
    nabłyszczającym. Czasem przed płukaniem woskowanie. W cenach minimalnyc za 5
    zł myję małego kompakta (hyundai Getz), za 8 zł duże kombi (dacia logan MCV)

    W myjniach automatycznych nie myję wcale. Kiedyś myłem ale tylko samochody
    służbowe. Raz że niedokładnie i bez środka, dwa że niszczy lakier (rysuje),
    trzy że w tej samej cenie co ręczna a afekt połowiczny. Miałem trochę
    służbowych aut więc wystarczająco dużo doświadczeń by swoich aut w autamacie
    nie myć.
    Jeden z moich samochodów mam 6,5 roku od nowości i dzieki temu że nigdy nie
    był na automacie ma świeżutki gładziutki lakier który nadal cieszy oko a że
    jest to piękna soczysta czerwień to cieszy tym bardziej.

    > W szczególności interesuje mnie najlepszy sposób usuwania
    > z samochodu ptasich odchodów, których nie da się uniknąć.
    > Pojawiają się one bardzo często i trudno za każdym razem
    > myć cały samochód. Jak je usuwać?
    >
    ja robię tak, że prawie nigdy nie tankuję całego baku, jeżeli już to przed
    wyjazdem na konkretną trasę. Raczej jeżdzę na brakach niż na nadmiarze
    (gdybym miał wypadek - benzyny stracę niewiele i materiału palnego też wolę
    mieć mniej niż więcej, gdyby ktoś chciał ukraść samochód - raczej będzie
    musiał zatankować żeby się oddalić itp argumenty) stąd częste (2-3 razy w
    tygodniu) wizyty na stacji paliw. A że tankuję głónie na BP to zawsze
    korzystam z tego by umyć sobie z zewnątrz szzyby i światła za pomocą myjki
    do szyb i wody z płynem które są przy każdym stanowisku do tankowania.
    Jeżeli zdarzy się że na aucie jest ptasiakupa- też ją wtedy zmywam i już.
    Nie ma z tym jakiegoś większego problemu. Zmoczyć, poczekać mniej niż minutę
    i znowu zmoczyć i zetrzeć.
    --
    Jackare

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: