-
31. Data: 2016-05-26 10:21:04
Temat: Re: Daleko jeździsz rano w korkach do pracy?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 25 May 2016 19:23:51 -0500, Pszemol
> Malkontencji byli zawsze i wszędzie...
>
> Na kończu XIX i początku XX w, gdy samochody wchodziły
> w użytek tacy jak Ty nakazywali przed każdym autem iść pieszemu
> z flagą i ostrzegać pieszych przed diabelską maszyną :-)
> https://en.wikipedia.org/wiki/Red_flag_traffic_laws
Czyli jednym słowem, ciemnogórd. ;P
--
Pozdor
Myjk
-
32. Data: 2016-05-26 10:25:27
Temat: Re: Daleko jeździsz rano w korkach do pracy?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 25 May 2016 15:40:19 +0200, T.
> Ale głupek - ja w takiej sytuacji normalnie wsiadam lewymi drzwiami...
> :-P A on chyba chciał zaszpanować :-)))
W sumie w Tesli jest łatwiej, bo się na drążek ani na ręczny nie nadzieje
przy przemycaniu się na drugi fotel. Ale lusterko wsteczne można nadal
czołem (zwłaszcza jeśli ktoś ma wysokie) skasować. :>
Gorzej jak z dwóch stron ktoś się tak ustawi. :P BTW, ciekawe czemu z
drugiej strony auta nie dostawili, czyżby wtedy się nie dało tak wyjechać?
:>
> Ps. Jakie auta mają "pilota/smartfona z parkowaniem"?
> Na ciasne miejsca jak znalazł...
Niby tym się da, pytanie czy tolerancję odległości do drugiego pojazdy da
się zmniejszyć... ;P Inna sprawa, że strach w takiej sytuacji co zrobi
właściciel (firmowego) diesla żeby się dostać do swojego zastawionego auta.
:P
--
Pozdor
Myjk
-
33. Data: 2016-05-26 10:38:29
Temat: Re: Daleko jeździsz rano w korkach do pracy?
Od: Shrek <...@w...pl>
On 26.05.2016 10:25, Myjk wrote:
> Niby tym się da, pytanie czy tolerancję odległości do drugiego pojazdy da
> się zmniejszyć... ;P Inna sprawa, że strach w takiej sytuacji co zrobi
> właściciel (firmowego) diesla żeby się dostać do swojego zastawionego auta.
> :P
No właśnie - bo podejście - ja dam radę zaparkować i dupie mam, że
zastawię innych to jednak czyste buractwo. Więc nie ma co się dziwić, że
powszechnej miłości na dzielni budzić nie będzie. Kwestia czasu i
sposobu aż ktoś buraka utemperuje.
Shrek
-
34. Data: 2016-05-26 13:03:24
Temat: Re: Daleko jeździsz rano w korkach do pracy?
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
> Może mieć a może i nie mieć. A jak ma to mogą nie być zamykane bo
> to wszak drzwi wewnętrzne. :-)
Dokładnie, a dodatkowo drzwi często teraz jest więcej - spiżarnia, pokój
techniczny - a w nim często "serce domu".
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
35. Data: 2016-05-26 14:31:32
Temat: Re: Daleko jeździsz rano w korkach do pracy?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Myjk" <m...@n...op.pl> wrote in message
news:1dgy6ohqm10zk$.dlg@myjk.org...
> Wed, 25 May 2016 19:23:51 -0500, Pszemol
>
>> Malkontencji byli zawsze i wszędzie...
>>
>> Na kończu XIX i początku XX w, gdy samochody wchodziły
>> w użytek tacy jak Ty nakazywali przed każdym autem iść pieszemu
>> z flagą i ostrzegać pieszych przed diabelską maszyną :-)
>> https://en.wikipedia.org/wiki/Red_flag_traffic_laws
>
> Czyli jednym słowem, ciemnogórd. ;P
Ja Ci powiem że o angielskim pomyśle słyszałem, ale to
co wyczytałem tam w wiki o amerykańskim pomyśle to
już przechodzi ludzkie pojęcie jak silny może być ludzki
strach przed nieznanym a głupie mogą być pomysły
wymyślone pod wpływem takiego strachu.
-
36. Data: 2016-05-26 14:33:39
Temat: Re: Daleko jeździsz rano w korkach do pracy?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Shrek" <...@w...pl> wrote in message news:ni638l$hpb$2@node1.news.atman.pl...
> On 26.05.2016 02:36, Pszemol wrote:
>> "Shrek" <...@w...pl> wrote in message
>> news:ni41ut$f5p$1@node1.news.atman.pl...
>>> ale ponieważ są to systemy niebezpieczne powinny być po prostu zakazane.
>>
>> :-)))
>>
>> Samoloty też są niebezpieczne. Powinny być zakazane.
>> Niedawno spadł jeden lecący do Egiptu. Zakazać! Już!
>
> Oddychanie zaniczyszczonym powietrzem też. Zakazać oddychania.
A jakie nurkowanie niebezpieczne? Narciarstwo też...
Rowery - zabójcze. Nie mówiąc już o wędkowaniu, tylu się utopiło.
Zakazać, zakazać, zakazać. Bezpieczeństwo ponad rozum.
>>> Pewnie sporo - jeżdziłem kiedyś krórko jakimś wypasionym służbowym
>>> mercedesem - piskało to w mieście co chwilę, więc wyłączyłem.
>>> Niewykluczone, że dało się konfigurować ale nie miałem do tego
>>> cierpliwości, poza tym dostałem go na kilka tygodni, więc nie chciało
>>> mi się z tego doktoryzować. Ale na autostradzie już działał prawidłowo
>>> - jak piskał, to znaczyło że trzeba popatrzeć o co chodzi. Ale on
>>> stary był, więc może teraz to lepiej działa.
>>
>> Jeździłem niedawno nową Hondą Accord w USA.
>> Prawie za każdym razem pikała gdy zmieniałem pasy ruchu
>> lub wyprzedzałem i wracałem na swój pas. Dealer siedział
>> cicho i w spokoju aż zapytałem, wtedy grzecznie wytłumaczył
>> że zostawiam bardzo mały odstęp pomiędzy tyłem mojego
>> auta a samochodem za mną, i system mnie ostrzegał że
>> nie ma miejsca :-) Taki system jak sam widzisz, wręcz przeciwnie:
>> pomaga ludziom jeździć bezpieczniej :-)
>
> Jestem przekonany, że na pustej drodze by nie piszczał;)
Też uważam że to wina reszty użytkowników drogi, nie moja ;-)
-
37. Data: 2016-05-27 13:21:32
Temat: Re: Daleko jeździsz rano w korkach do pracy?
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 26.05.2016 o 02:18 Pszemol <P...@p...com> pisze:
> Tu masz podobny system opracowywany przez Googla:
No właśnie o tym jest dyskusja, że nie podobny.
Google robi autonomiczny samochód, który ma sobie całkowicie sam radzić na
drodze od początku do końca. Nie ma on procedury "wyłączam się, dalej
kierujesz sam kierowco".
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat