Marcin Kuczera wrote:
> Tak się zastanawiam, czy nie dało by się jakoś tego DVB-T powiązać z
> ethernetem..
>
> Jakieś takie małe, miejskie nadajniki o lokalnym zasięgu DVB-T to nie
> powinien być chyba jakiś
> olbrzymi problem - chociaż mogę się mylić.
> Jeżeli odbiornik DVB-T dało by się dopiąć do sieci, to można na tym kreować
> różne ciekawe usługi wysyłając requesty do stacji czołowej.
>
> Tak sobie luźno myśle, że to by mogło rozwiązać problem telewizji w sieciach
> radiowych ;-)
>
> Tylko pewnie wszystko się rozbije o dostanie pozwolenia na nadawanie DVB-T
> krótko-zasięgowe, czyli np
> nadajnik o zasięgu - 10-15km max..
>
> Marcin
>
>
Myslisz dokladnie o tym samym o czym ja myslalem piszac na cyberbajcie
posta na temat pasma Ku, ale nikt nawet sie w tej kwestii nie odezwal
niestety.

Poniewaz bez zadnych problemow zakres 10-13GHz mozna wykorzystywac
wielokrotnie (co 3-6 stopni wisi kolejny satelita w pelni wykorzystujacy
zakres czestotliwosci) to bez problemu (technicznego) mozna by bylo
uruchamiac nadajniki nazieme nie kolidujace z satelitami. Graty juz sa
(i to zarowno do radia/telewizji (cyfrowe tunery DVB), jak i do odbioru
danych (karty DVB do komputerow). Pewnie by sie dalo wykorzystac inne
pasma jak pasmo 10-13GHz, ale wtedy dochodza ceny czegos co by odbieralo
z powietrza (konwerter), a na pasmo 10-13GHz mamy praktycznie caly
gotowy sprzet.

Kanal zwrotny to stare dobre 802.11a ktory daje sporo wieksze mozliwosci
od tradycyjnego kanalu zwrotnego uzywanego w kablowkach.

Jednym slowem - doskonala alternatywa dla ciagania kilometrow
swiatlowodow po zadupiach ktora pozwoli bez problemow dostarczyc
kilkadziesiat megabitow do domu zarowno TV jak i transmisji danych,
obawiam sie jednak ze na wieksze odleglosci moglyby powstac problemy z
tlumieniem, zagieciem mikrofal, ale na ten temat niech sie wypowiedza
znawcy tematu.





futszaK