-
11. Data: 2011-01-04 08:56:09
Temat: Re: DLNA - nic nie warte
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Michal Kawecki" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1o44d1k2aan9b$....@k...prv...
> Kurczę - do czego to doszło, żeby hackować własny telewizor... ;-)
Nie wiem co w tym dziwnego. Przecież obecne tv nie mają nic wspólnego z crt.
Teraz to komputer z ekranem w jednej obudowie. Routery da się przerabiać,
drukarki, to czemu tv miałby się nie dać?
-
12. Data: 2011-01-04 09:34:57
Temat: Re: DLNA - nic nie warte
Od: Marx <M...@n...com>
On 04.01.2011 09:56, qwerty wrote:
> crt. Teraz to komputer z ekranem w jednej obudowie. Routery da się
> przerabiać, drukarki, to czemu tv miałby się nie dać?
które drukarki "da się przerabiać"?
Marx
-
13. Data: 2011-01-04 09:38:55
Temat: [OT] Re: DLNA - nic nie warte
Od: Piotr Rezmer <p...@e...net.pl>
qwerty pisze:
> Użytkownik "Michal Kawecki" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:1o44d1k2aan9b$....@k...prv...
>> Kurczę - do czego to doszło, żeby hackować własny telewizor... ;-)
>
> Nie wiem co w tym dziwnego. Przecież obecne tv nie mają nic wspólnego z
> crt. Teraz to komputer z ekranem w jednej obudowie.
Fakt. I uruchamia się dłużej niż telewizor z 2000 roku. Trochę krócej
niż lampowy. Czyli postęp zmienił kierunek.
Kiedyś były płyty CD, niektóre pozłacane, niektórzy słyszeli różnice.
Kable głośnikowe z hipermiedzi. Potem pojawiły się MP3, tani sprzęt z
Chin spełniający zapotrzebowanie na dużo i licho.
Był parę lat system Windows XP, ponieważ stał się zbyt stabilny,
konieczne stało się wprowadzenie przejściowej Visty i docelowej 7,
dzięki temu są nowe problemy techniczne, nowe wymagania na sprzęt i
przeźroczysty interfejs :)
--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar
-
14. Data: 2011-01-04 10:22:08
Temat: Re: DLNA - nic nie warte
Od: omega_fan <o...@n...org>
> Swoja droga ludzie pytajacy o problem natury nie-sprzetowej (scisle
> zwiazanej z pc) sa odsylani na inna grupe tudziez proponuje im sie
> wymiane zasilacza. Tymczasem hackowanie telewizora jest jak najbardziej
> na ta grupe ;)
Jasne, w końcu współczesne telewizory to tak naprawdę pecety, chyba w
większości jest już firmware oparty na linuksie.
-
15. Data: 2011-01-04 10:41:36
Temat: Re: DLNA - nic nie warte
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Marx" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:7...@w...kopernik.gliwice.p
l...
> które drukarki "da się przerabiać"?
Kiedyś przerabiałem canony na wyższy model (różnica w tempie wydruku).
-
16. Data: 2011-01-04 13:16:37
Temat: Re: [OT] Re: DLNA - nic nie warte
Od: Przesmiewca <p...@v...com.pl>
Piotr Rezmer <p...@e...net.pl> napisał(a):
>Fakt. I uruchamia się dłużej niż telewizor z 2000 roku. Trochę krócej
>niż lampowy.
Blizej ma do tego z roku 2000 niz lampowego. Lampowy Neptun u mojej
babci rogrzewa sie ponad pol minuty, a obecnemu TV potrzeba na to 7 sekund.
>Czyli postęp zmienił kierunek.
Cos za cos. Pewnie moglby uruchamiac sie szybciej, ale po co o to walczyc?
Konsument tego i tak nie doceni. Jest jak jest i tak ma byc. Ludzie
sie przyzwyczaja i uznaja, ze tak ma byc, bo to norma.
>Kiedyś były płyty CD, niektóre pozłacane, niektórzy słyszeli różnice.
>Kable głośnikowe z hipermiedzi. Potem pojawiły się MP3, tani sprzęt z
>Chin spełniający zapotrzebowanie na dużo i licho.
>Był parę lat system Windows XP, ponieważ stał się zbyt stabilny,
>konieczne stało się wprowadzenie przejściowej Visty i docelowej 7,
>dzięki temu są nowe problemy techniczne, nowe wymagania na sprzęt i
>przeźroczysty interfejs :)
Ale to normalne. Nie robi sie czegos od razu dobrze, bo to zaden biznes.
-
17. Data: 2011-01-04 14:37:30
Temat: Re: [OT] Re: DLNA - nic nie warte
Od: Piotr Rezmer <p...@e...net.pl>
Przesmiewca pisze:
> Ale to normalne. Nie robi sie czegos od razu dobrze, bo to zaden biznes.
To się może z czasem zmieni (taką mam nadzieję). Myślę, że za parę lat
ludzie opamiętają się i przestaną "konsumować" byle więcej, byle taniej.
Zwłaszcza, że taniej jest tylko na początku i koniec końców zwykle
wychodzi drożej, jak się podliczy wszystkie koszty + zanieczyszczenie
środowiska.
--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar