Wcale nie przypadkiem, dnia Fri, 6 Sep 2019 11:21:22 +0200
doszła do mnie wiadomość <5d722513$1$538$65785112@news.neostrada.pl>
od ąćęłńóśźż <...@...pl> :
>Puściłem zerowanie dysku programem Aomei - co dla HDD 3TB trwało zaledwie parę
godzin, hurra - ale to zerowanie wykonane przez Aomei
>niestety nie wykasowało ze smarta żółtego ostrzeżenia o Pending Sectors Number Count
x.
>Swoją drogą ciekawe, że windowsowy menedżer zadań podczas zerowania dysku przez
Aomei - odmiennie niż przy DLGDIAG - nie pokazywał
>jakiejkolwiek aktywności dla podpiętego dysku.
>Wyraźnie zerowanie programem WD i programem w tym przypadku Aomei odbywa się na
różnych poziomach.
>
>
>-----
>> Puść secure erase a potem czymkolwiek skan, będzie szybciej.

Olej te badziewia.
Sprawdzonym programem jest Victoria i MHDD.
Amen.
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.

do góry

Chwilowo leci (zapuściłem z ciekawości) systemowy Win 10:

diskpart
list disk
select disk 1
clean all

Menedżer zadań pokazuje teraz zapis z prędkością ok. 57 MB/s, dla 3TB to będzie
kilkanaście godzin.
DLGDIAG jest skuteczny (zeruje Pending Sectors w Smart), ale już parę razy w czasie
pracy niechcący go wyłączyłem (np. oglądałem
jakieś wideo pełnoekranowe, zrobiłem Esc żeby wyjść, a to wyłączyło nie film lecz
siedzący w tle DLGDIAG), najlepiej byłoby odstawić
komp na 3-4 dni w ciemny kąt.

Mi zależy na wyczyszczeniu ostrzeżenia Pending Sectors Count Number w Smart, nie na
zerowaniu dysku jako takim.


-----
> Sprawdzonym programem jest Victoria i MHDD.

do góry

Wcale nie przypadkiem, dnia Fri, 6 Sep 2019 12:57:48 +0200
doszła do mnie wiadomość <5d723bad$0$31099$65785112@news.neostrada.pl>
od ąćęłńóśźż <...@...pl> :
>Chwilowo leci (zapuściłem z ciekawości) systemowy Win 10:
>
>diskpart
>list disk
>select disk 1
>clean all
>
>Menedżer zadań pokazuje teraz zapis z prędkością ok. 57 MB/s, dla 3TB to będzie
kilkanaście godzin.
>DLGDIAG jest skuteczny (zeruje Pending Sectors w Smart), ale już parę razy w czasie
pracy niechcący go wyłączyłem (np. oglądałem
>jakieś wideo pełnoekranowe, zrobiłem Esc żeby wyjść, a to wyłączyło nie film lecz
siedzący w tle DLGDIAG), najlepiej byłoby odstawić
>komp na 3-4 dni w ciemny kąt.
>
>Mi zależy na wyczyszczeniu ostrzeżenia Pending Sectors Count Number w Smart, nie na
zerowaniu dysku jako takim.
>
>
>-----
>> Sprawdzonym programem jest Victoria i MHDD.

Victoria, wybrać prawidłowy dysk, menu test, zaznaczyć typ testu na READ oraz opcję
REMAP, zapuścić test i czekać(przy remapowaniu będzie komunikat o sukcesie).
Jeśli znasz LBA tego sektora, to można zawęzić zakres testu.
Victoria 4.73b
http://files.hddguru.com/download/Software/Victoria%
20For%20Windows/
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.

do góry

Dzięki, spróbuję.
Wypróbuję przy okazji nową obudowę Fantec ze złączem eSata-6G do zewnętrznego 3,5''.
Czy Victorię trzeba instalować na Win 7/10, czy działa może jako runtime?

Tak swoją drogą szkoda, że nie ma podobnej apki na NAS - QNAP lub Synology (a
przynajmniej o podobnej aplikacji nie słyszałem poza
ich systemowymi niedoskonałymi testami dysków).
Dziwne, skoro NAS-y stanowią spory docelowy segment sprzedaży HDD.


-----
> Victoria, wybrać prawidłowy dysk, menu test, zaznaczyć typ testu na READ oraz opcję
REMAP, zapuścić test i czekać.
> Jeśli znasz LBA tego sektora, to można zawęzić zakres testu.
> Victoria 4.73b
> http://files.hddguru.com/download/Software/Victoria%
20For%20Windows/

do góry

Uff, sukces! :-)
Okazuje się, że windowsowe polecenie diskpart -> clean all przeniosło oczekujące na
realokację sektory HDD i zresetowało ostrzeżenie
Pending Sectors Count Number w Smart do 0 :-)
Czyli podobnie jak DLGDIAG, lecz 5-6 razy szybciej (kilkanaście zamiast
kilkudziesięciu godzin).


-----
> diskpart
> list disk
> select disk 1
> clean all

do góry

W dniu 2019-09-06 o 15:22, ąćęłńóśźż pisze:
> (...)
> Tak swoją drogą szkoda, że nie ma podobnej apki na NAS - QNAP lub
> Synology (a przynajmniej o podobnej aplikacji nie słyszałem poza ich
> systemowymi niedoskonałymi testami dysków).
> Dziwne, skoro NAS-y stanowią spory docelowy segment sprzedaży HDD.
>
A czy próbowałeś po kolei wyjmować dyski i je przeorać czymś w rodzaju
MHDD?
No, chyba że masz jakiś 12-zatokowy, to czas operacji byłby pewnie z
miesiąc.

Ja mam jeszcze stosunkowo młode dyski, 2 szt ST1000NM0 i 2 szt.
WDC-WD10E w RAID5.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W NASie (QNAP) znalazłem funkcję zerowania dysku, nie użyłem bojąc się, że mi
wyzeruje cały RAID ;-)
Wg opisu służy raczej do anonimizacji, no ale tak opisują chyba wszystkie programy do
zerowania (łącznie z DLGDIAG).


-----
> mam jeszcze stosunkowo młode dyski, w RAID5.

do góry