-
31. Data: 2010-11-08 13:17:56
Temat: Re: [DC] Stłuczka na Wiśniowej - gdzie wina?
Od: "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com>
"Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote in message
news:4cd7c08b$1@news.home.net.pl... W dniu 08.11.2010 10:15, Axel pisze:
>> Mam podobny uklad wyjezdzajac ze
>> szkoly corki - parkujace _prawidlowo_ na chodniku samochody
>> (wyznaczone miejsca parkingowe) tak zaslaniaja widok, ze bez
>> wystawienia nosa nie mam szans zobaczyc, czy cos jedzie. W skrajnych
>> przypadkach po prostu powolutku sie wysuwam - albo cos zatrabi i
>> ominie, albo zobaczy wczesniej i zahamuje.
> Formalnie powinieneś poprosić kogoś z zewnątrz o pomoc ;)
Duzo rzeczy powinienem formalnie. A ja wole tak, zeby bylo rozsadnie
(czyli - w miare bezpiecznie i w miare sprawnie);-P
--
Axel
-
32. Data: 2010-11-08 13:51:21
Temat: Re: [DC] Stłuczka na Wi?niowej - gdzie wina?
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Mon, 8 Nov 2010 10:15:17 +0100, "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com>
wrote:
>Wina wyjezdzajacego, a zle parkujacy powinni dostac mandaty. Mozna utrudnic
za co?
Skoro parkowanie po tej stronie jezdni nie jest zabronione, to jaki
miałby być powód ukarania? To, że zasłaniają jezdnię? Gdyby to było
wystarczające to połowa miejsc parkingowych w Łodzi (czyli tam, gdzie
jest dużo kamienic i wyjazdów) by musiała zostać zlikwidowana.
PoRD mówi:
Art. 49.
2. Zabrania się postoju:
1. w miejscu utrudniającym wjazd lub wyjazd, w szczególności do i z
bramy, garażu, parkingu lub wnęki postojowej;
Nie mówi o ograniczaniu widoczności czy zasłanianiu. Moim zdaniem
celowo, bo o taki zasłanianiu jasno mówi parę artykułów wcześniej, w
innym przypadku:
Art. 49.
1. Zabrania się zatrzymania pojazdu:
6. w odległości mniejszej niż 10 m od przedniej strony znaku lub
sygnału drogowego, jeżeli zostałyby one zasłonięte przez pojazd;
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
-
33. Data: 2010-11-08 14:25:20
Temat: Re: [DC] Stłuczka na Wi?niowej - gdzie wina?
Od: "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com>
"Jarek Andrzejewski" <p...@g...com> wrote in message
news:2prfd61c7h9vq677k8cunl69q2mfl7m0nl@4ax.com...
>>Wina wyjezdzajacego, a zle parkujacy powinni dostac mandaty. Mozna
> za co?
> Skoro parkowanie po tej stronie jezdni nie jest zabronione, to jaki
> miałby być powód ukarania? To, że zasłaniają jezdnię?
Nie wiem, czy sa dobrze. Napisalem "zle parkujacy". Zreszta przewinelo sie w
tym watku - parkowanie w sposob zmuszajacy do przejechania na przeciwna
strone jezdni (i podwojna ciagla).
--
Axel
-
34. Data: 2010-11-08 14:55:45
Temat: Re: [DC] Stłuczka na Wi?niowej - gdzie wina?
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Mon, 8 Nov 2010 14:25:20 +0100, "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com>
wrote:
>tym watku - parkowanie w sposob zmuszajacy do przejechania na przeciwna
>strone jezdni (i podwojna ciagla).
A to w takim razie - zgoda.
Faktycznie, widać to na tym zdjęciu:
http://www.warszawa.pl/_apache/upload/14/82/6/14826.
JPG
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
-
35. Data: 2010-11-08 19:34:31
Temat: Re: [DC] Stłuczka na Wiśniowej - gdzie wina?
Od: Bydlę <b...@b...com>
Szuwaks wrote:
>
> Jednak problemem jest ignorancja i chamstwo tych, którzy lejąc na zasady
> utrudniają życie innym.
>
Tak, ale nie można obarczać winą innych, gdy się samemu zawiniło.
Tak mi się wydaje...
--
Bydlę
-
36. Data: 2010-11-08 19:56:49
Temat: Re: [DC] Stłuczka na Wiśniowej - gdzie wina?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-11-08 11:20, MariuszM pisze:
> W dniu 7-11-2010 22:33, Szuwaks pisze:
>
>> Pośrednio odpowiadają.
>
> Chyba moralnie;-)
Nie, prawnie.
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
37. Data: 2010-11-09 08:24:16
Temat: Re: [DC] Stłuczka na Wiśniowej - gdzie wina?
Od: "Szuwaks" <s...@g...pl>
Witam,
Użytkownik "Bydlę" <b...@b...com> napisał w wiadomości
news:ib9frn$otg$4@cougar.axelspringer.pl...
> > Jednak problemem jest ignorancja i chamstwo tych, którzy
> > lejąc na zasady
> > utrudniają życie innym.
> Tak, ale nie można obarczać winą innych, gdy się samemu
> zawiniło.
> Tak mi się wydaje...
Janie obarczam winą innych, gdyż nie ja jestem sprawcą
wypadku.
Czy tak trudno zrozumieć, że chcę porozmawiać o problemie a
nie kwiczeć i szukać usprawiedliwienia?
Co za naród. Ten Internet to już wszystkim tak zawęził
horyzonty, że to się w głowie nie mieści.
-:)
--
Pozdrawiam
Szuwaks
-
38. Data: 2010-11-09 08:26:46
Temat: Re: [DC] Stłuczka na Wiśniowej - gdzie wina?
Od: "Szuwaks" <s...@g...pl>
Witam,
Użytkownik "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com> napisał w
wiadomości news:ib8f4g$ok$1@inews.gazeta.pl...
> Wina wyjezdzajacego, a zle parkujacy powinni dostac
> mandaty.
Jestem zdania, że nie powinni dostać mandatów.
Powinni zostać wywiezieni w siną dal.
> Mozna utrudnic parkowanie oslupkowujac krawedz jezdni i
> wysylajac przez jakis czas strasznikow wiejskich.
Strasznik niewiele jest w stanie zrobić.
Ale zawsze byłby jakimś straszakiem.
> Mam podobny uklad wyjezdzajac ze szkoly corki - parkujace
> _prawidlowo_ na chodniku samochody (wyznaczone miejsca
> parkingowe) tak zaslaniaja widok, ze bez wystawienia nosa
> nie mam szans zobaczyc, czy cos jedzie. W skrajnych
> przypadkach po prostu powolutku sie wysuwam - albo cos
> zatrabi i ominie, albo zobaczy wczesniej i zahamuje.
Ale Ty jesteś doświadczonym kierowcą, a tamten wyglądał na
świeżo upieczonego.
--
Pozdrawiam
Szuwaks
-
39. Data: 2010-11-09 11:20:05
Temat: Re: [DC] Stłuczka na Wiśniowej - gdzie wina?
Od: Bydlę <b...@b...com>
Szuwaks wrote:
> Witam,
>
> Użytkownik "Bydlę" <b...@b...com> napisał w wiadomości
> news:ib9frn$otg$4@cougar.axelspringer.pl...
>
>> > Jednak problemem jest ignorancja i chamstwo tych, którzy > lejąc na
>> zasady
>> > utrudniają życie innym.
>> Tak, ale nie można obarczać winą innych, gdy się samemu zawiniło.
>> Tak mi się wydaje...
>
>
> Janie obarczam winą innych, gdyż nie ja jestem sprawcą wypadku.
A ja pisałem o sprawcy.
Nie widział? Nie miał prawa jechać.
Po prostu.
Nie ma znaczenia dlaczego nie widział: czy był ślepy, przechodzil tatuś
Halinki, czy ktoś wrzucał list do skrzynki, jechała taksówka, trąbił
autobus...
;-)))
> Czy tak trudno zrozumieć, że chcę porozmawiać o problemie a nie kwiczeć
> i szukać usprawiedliwienia?
Przecież rozmawiam o tym.
Winny był ten, kto pojechał, choć nie miał prawa.
> Co za naród.
Polski.
Z rodzin walczących o ten kraj.
I o prawo do mówienia po polsku.
> Ten Internet to już wszystkim tak zawęził horyzonty, że to
> się w głowie nie mieści.
A! Czyli chcesz, by uniewinnić sprawcę kolicji, a winą obarczyć innych?
Dlaczego?
--
Bydlę
-
40. Data: 2010-11-09 11:21:39
Temat: Re: [DC] Stłuczka na Wiśniowej - gdzie wina?
Od: Bydlę <b...@b...com>
Szuwaks wrote:
> Ale Ty jesteś doświadczonym kierowcą, a tamten wyglądał na świeżo
> upieczonego.
Świeżo upieczeni mają prawo zabijać?
Ten dokument, któym posługiwal się sprawca mówi, że on WIE jak - zgodnie
z przepisami - się poruszać.
Będziesz twierdził, że wyłudził poświadczenie nieprawdy?
;>
--
Bydlę